Bylem na KSW 17 w Łodzi, fajna organizacja imprezy,wszystko dopięte na ostatni guzik, ale ceny z kosmosu za 0.5L wody zaplacilem 5zl wyobrazacie to sobie? podchodze i mowie" poprosze wode" dostaje odpowiedz "5zl" no i myslalem ze da mi ta butelke 1.5l mysle- dobra nie taka tragedia ,po chwili patrze a ona bierze ta butelke, odkreca i leje w 0.5 L plastik jak do piwa , zrobilem galy jak te nieszczesne "5zl" wzielem to wode i delektowalem sie jej kazdym lykiem, najdrozsza woda w zyciu :) Na KSW 18 w Plocku juz jakos nie bylo takiego klimatu, aczkolwiek mialem lepsze miejsca bo centralnie na srodek ringu i o wiele blizej niz w Łodzi, na KSW19 nie bylem, brak srodkow, na KSW20 sie nie wybieram ,pieniadze sa ale za daleko, czekam na KSW w Warszawie , zawsze mam 2 miejsca wolne takze na trasie Radzyn Podlaski -Warszawa moglbym kogos zabrac jezeli 21 gala odbedzie sie w Wawie