Co mnie wku*wia

Dzięki stary. Po prostu dziś poczułem się sam z tym wszystkim. To cała moja rodzina nie licząc brata i muszę to ogarnąć.

Naprawdę doceniam.

Rak to nie wyrok.
Ale faktycznie, można się załamać. Zdrowia mamie życzę. Altzheimer, też potrafi utrudnić życie, ale czasem choroba nie postępuje w dużym tempie, więc nie zawsze się tak szybko pogarsza. Teraz już wiem,czemu pisałeś o stresie....
Alko fakt, nie jest lekarstwem,ale na teraz- pomoże. Mi pomaga.
Ps. Na pewno rak? Bo nie każdy nowotwór to od razu rak...
Trzymaj się! :beer:
 
Ja wiem, że mamy jeszcze styczeń, ale mogę z całą stanowczością stwierdzić, że to najgorszy rok w moim życiu.

Matka zachorowała na raka, u ojca wykryto Alzheimera, mojej ciotce grozi eksmisja, bo nic nikomu nie mówiła i ma już całkiem spory dług za nie płacenie czynszu. A na dodatek mam doła z powodu tej laski o której pisałem w Pogotowiu Sercowym. Wiem jaka była, ale chyba się jednak trochę wkręciłem i będę musiał swoje odchorować.
Trzymaj się kolego. Głowa do góry, dużo cierpliwości, siły i wytrwałości i walcz z tym wszystkim. Zdrowia dla Ciebie i rodziny. Powodzenia życzę i trzymam kciuki!
 
Powodzenia! U mnie dzis mija 2 tygodnie jak nie palę. Wcześniej po 2 paczki dziennie. Za dużo...

Czymś sie wspomagałeś?
Dziś klejny dzień. Wczoraj poszedł drinkx3 na wieczór dla odstresowania. Poza tym po treningu lubie nadrobić kalorie:)
Niepokojący jest fakt, że kompletnie nie ciągnie mnie do palenia. Próbowałem już nie raz i nie dwa rzucić i zawsze jakies kryzysy się szybko pojawiały. Pracę mam stresującą i tez jakos ogarniam. E-papieros lekime na całe zło?:travolta:
 
Czymś sie wspomagałeś?
Dziś klejny dzień. Wczoraj poszedł drinkx3 na wieczór dla odstresowania. Poza tym po treningu lubie nadrobić kalorie:)
Niepokojący jest fakt, że kompletnie nie ciągnie mnie do palenia. Próbowałem już nie raz i nie dwa rzucić i zawsze jakies kryzysy się szybko pojawiały. Pracę mam stresującą i tez jakos ogarniam. E-papieros lekime na całe zło?:travolta:
Tabex, ale [rzestale palic juz 2 dnia właściwie i też wcale nie ciągnie.
 
Tabex, ale [rzestale palic juz 2 dnia właściwie i też wcale nie ciągnie.

Brałem już. Przepaliłem chuja. Pierwsze 3 szlugi to dramat. Czułem się jakbym palił siano z końskimi odchodami. Póżniej poszło z górki. Inna sprawa, że to były najlepsze tabsy jakie jadłem. Desmoksany i inne ścierwo hajpowane w tiwi można o kant dupy rozbić.
No to mamy już grupę wsparcia: członków dwóch:):redford:
 
Brałem już. Przepaliłem chuja. Pierwsze 3 szlugi to dramat. Czułem się jakbym palił siano z końskimi odchodami. Póżniej poszło z górki. Inna sprawa, że to były najlepsze tabsy jakie jadłem. Desmoksany i inne ścierwo hajpowane w tiwi można o kant dupy rozbić.
No to mamy już grupę wsparcia: członków dwóch:):redford:
Obejrzyj jest masa filmików z płucami, jak się zachce to myk na yt pooglądać :)
 
Bardziej e-papieros to większe zło.
Nie jarasz szlugów , bo jarasz e-papieros.
Czyli tak naprawdę niewiele się zmieniło .
Oczywiście - powo!

Pierdolisz...
Oczywiście palę e-fajkę, która ma sporo mniej nikotyny niż papierosy, które paliłem, nie zawiera substacji smolistych, a miesięczny koszt utrzymania oscyluje w granicach 60 zł.
Paląc średnio paczkę dziennie, nie licząc weekendów gdzie w piątek/sobotę spokojnie szły dwie, na fajki wydawałem ok. 560-580 zł. Kaczy masz rację, nic się nie zmieniło:siara:
 
Pierdolisz...
Oczywiście palę e-fajkę, która ma sporo mniej nikotyny niż papierosy, które paliłem, nie zawiera substacji smolistych, a miesięczny koszt utrzymania oscyluje w granicach 60 zł.
Paląc średnio paczkę dziennie, nie licząc weekendów gdzie w piątek/sobotę spokojnie szły dwie, na fajki wydawałem ok. 560-580 zł. Kaczy masz rację, nic się nie zmieniło:siara:


Pozdro. I życzę silnej woli

3. E-papierosy pomagają zerwać z nałogiem nikotynowym.
MIT. Przerzucenie się na e-papierosy nie jest najlepszym rozwiązaniem problemu uzależnienia od nikotyny. Jak dla mnie jest to na zasadzie wybicia klina klinem, czyli rzucanie palenie poprzez przerzucenie się na inny rodzaj papierosa. Mogą teraz oburzyć się zacięci obrońcy e-papierosów, którzy w taki właśnie sposób rzucili palenie. Dobrze, mają prawo. Nie twierdzę, że palenie elektronika absolutnie nikomu nie pomogło zerwać z nałogiem, ale biorąc pod uwagę badania naukowe, okazuje się, że tylko 14% osób, które próbują rzucić palenie w ten sposób, realizuje cel. Jest to tak mały procent, że nie możemy mówić o jakiś spektakularnych wynikach i gloryfikować tego sposobu. Mam jednak jedno pytanie: czy osoby, te nie wrócą z powrotem do nałogu, i to szybciej niż myślą? Popadamy tutaj w pewną pułapkę. Paląc tradycyjne papierosy mamy świadomość ich dużej szkodliwości na nasz organizm i kieszeń, co sprawia, że motywacją do rozstania z nałogiem jest duża. Natomiast w przypadku e-papierosów poczucie znacznie mniejszej szkodliwości dla zdrowia i uszczerbku dla portfela sprawia, że przestajemy postrzegać je, jako coś złego i nie czujemy już tak wielkiej potrzeby rzucania palenia. Bo skoro to jest tanie, nieszkodliwe i przyjemne to, czemu nie. Poza tym, łatwiej będzie nam wrócić do e-papierosa, mają świadomość, że nie stanowią dużego zagrożenia. Elektroniki przez swoje podobieństwo do normalnych papierosów utrwalają związane z paleniem nawyki, i zamiast ułatwiać, to w rzeczywistości utrudniają rzucenie palenia.
 
Last edited:
Pierdolisz...
Oczywiście palę e-fajkę, która ma sporo mniej nikotyny niż papierosy, które paliłem, nie zawiera substacji smolistych, a miesięczny koszt utrzymania oscyluje w granicach 60 zł.
Paląc średnio paczkę dziennie, nie licząc weekendów gdzie w piątek/sobotę spokojnie szły dwie, na fajki wydawałem ok. 560-580 zł. Kaczy masz rację, nic się nie zmieniło:siara:
http://ciekawe.interia.pl/newsy/new...ach-stracil-przez-niego-kilka-zeb,nId,2339158
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-s...zeni-mezczyzna-trafil-do-szpitala,694964.html
 
A wiesz ze one maja ten sam sklad?

Powiem Ci, że nie wnikałem.... Z tego co mi aptekarka mówiła to desmoksan jest bez nikotyny. Tabex takową posiada. Różnica była odczuwalna na korzyść tego drugiego. Efekt końcowy, niestety, taki sam.
Dziś kolejny dzień i nic...Jak ktoś koło mnie pali to zaczyna mi śmierdzieć, a to już dobry sygnał.
 
Back
Top