By żyło się lepiej: kariera/studia/przekręty;)

"Filipiny. Wszystkie ekstrakty i nalewki z konopi indyjskich są zakazane na mocy krajowego prawa antynarkotykowego. Używanie i posiadanie 500 gramów marihuany lub 10 gramów haszyszu może skutkować karą dożywotniego pozbawienia wolności i wysoką grzywną"

Nie wiem jak jest z mniejszymi gramaturami ale tam jest taka wojna z narkotykami wszelkiego rodzaju ze nawet swego czasu bylo przyzwolenie na odjebanie dilera na ulicy :mamed: takze przemyśl to jeszcze

"Wszystko to za sprawą byłego już prezydenta tego kraju, Rodriga Duterte, który od początku sprawowania urzędu głowy państwa, czyli od czerwca 2016 roku, publicznie nakłaniał do zabijania osób jakkolwiek związanych z narkotykami."
Tak, pamiętam. Jednak emerytura będzie oznaczała dla mnie czas relaksu. Ewentualnie czas wojny, jeśli globalistom się uda. W obu przypadkach nie będę potrzebował dodatkowego sposobu na relaks :suchykarol:
 
Ciekawą emeryturę planujesz :mamed:
Złe czasy wynikają też z faktu, że dobrzy ludzie nic nie zrobili. Jak będę na emeryturze, będzie chujowo, a ja nic nie zrobię, to w kolejnych wcieleniach efekty mojej olewki dotkną mnie jakieś 10x, albo i 100x bardziej.

Wyobraź se narzekania tych miliardów ludzi, żyjących (a raczej umierających) pod globalistami.

Teraz jesteś jednym z nich. Wiesz, że x wcieleń temu, kiedy mogłeś zachować się jak obywatel Rumunii, kiedy Ceausescu ich dociskał i rozwiązać problem jednym ruchem ręki, a przed tobą było zaledwie kilka lat życia w bólu i cierpieniu i nic nie zrobiłeś - to chyba kurwa największy koszmar ever. Koszmar bierności i życia ze świadomością, że sam sobie dojebałeś taki los...

Jeszcze na żywo, podnosząc konsekwencje swojej bierności przez kolejne wcielenia... Bleee.
 
Złe czasy wynikają też z faktu, że dobrzy ludzie nic nie zrobili. Jak będę na emeryturze, będzie chujowo, a ja nic nie zrobię, to w kolejnych wcieleniach efekty mojej olewki dotkną mnie jakieś 10x, albo i 100x bardziej.

Wyobraź se narzekania tych miliardów ludzi, żyjących (a raczej umierających) pod globalistami.

Teraz jesteś jednym z nich. Wiesz, że x wcieleń temu, kiedy mogłeś zachować się jak obywatel Rumunii, kiedy Ceausescu ich dociskał i rozwiązać problem jednym ruchem ręki, a przed tobą było zaledwie kilka lat życia w bólu i cierpieniu i nic nie zrobiłeś - to chyba kurwa największy koszmar ever. Koszmar bierności i życia ze świadomością, że sam sobie dojebałeś taki los...

Jeszcze na żywo, podnosząc konsekwencje swojej bierności przez kolejne wcielenia... Bleee.
:brainoverload:
 
Screenshot_2024-02-28-17-27-54-16_40deb401b9ffe8e1df2f1cc5ba480b12.jpg


@alww rzadko bo rzadko, ale czasem zapłacę za jakiś zasób, zwłaszcza że na raty i w promocyjnej cenie :robertmakeup:

Zostanie akurat na waciki :korwinlaugh:
 
View attachment 93037

@alww rzadko bo rzadko, ale czasem zapłacę za jakiś zasób, zwłaszcza że na raty i w promocyjnej cenie :robertmakeup:

Zostanie akurat na waciki :korwinlaugh:
Gospodarczyk aka overment jednym z autorów, bardzo szanuje. Widziałem to kiedyś i myślałem by to kupić lecz cena przewyższa cały dotychczasowy mój wkład w prawie 3 letnia nauke :lesnarhappy:

Druga sprawa ze mam jakąs niechęć do tych kursów AI. Nie chodzi tu o samo ai tylko o treść. Patrzylem materialy na yt czy na udemy to praktycznie każdy ten kurs po prostu opowiada czym jest AI lub omawia strukture dobrego prompta na schemie typu kontext=>informacje=>przykłady=>dokładności/obszerność => cel

To w sumie jak miałbym wydać 1.5k by posłuchać o historii AI czy o 15 przykładowych promptach to jakoś mnie to odrzuca.

Chyba ze to po prostu darmowe kursy sa w tym zwyczajnie chujowe, tylko z takich korzystałem. Wierze ze chłopaki jednak zrobili dobrą robotę patrzac na skład i to co tworzyli kiedyś
 
Gospodarczyk aka overment jednym z autorów, bardzo szanuje. Widziałem to kiedyś i myślałem by to kupić lecz cena przewyższa cały dotychczasowy mój wkład w prawie 3 letnia nauke :lesnarhappy:

Druga sprawa ze mam jakąs niechęć do tych kursów AI. Nie chodzi tu o samo ai tylko o treść. Patrzylem materialy na yt czy na udemy to praktycznie każdy ten kurs po prostu opowiada czym jest AI lub omawia strukture dobrego prompta na schemie typu kontext=>informacje=>przykłady=>dokładności/obszerność => cel

To w sumie jak miałbym wydać 1.5k by posłuchać o historii AI czy o 15 przykładowych promptach to jakoś mnie to odrzuca.

Chyba ze to po prostu darmowe kursy sa w tym zwyczajnie chujowe, tylko z takich korzystałem. Wierze ze chłopaki jednak zrobili dobrą robotę patrzac na skład i to co tworzyli kiedyś
Ja ich obserwuję od dłuższego czasu, a na kursach jest samo mięso, a nie pierdololo.

Ciężko przekonać ponad 1000 programistów, żeby dali hajs na szkolenie, a potem zostawili same dobre opinie.

To już druga edycja, a wcześniej parę razy oglądałem ich szkolenia czy inne materiały, zawsze konkrety.
 
Gospodarczyk aka overment jednym z autorów, bardzo szanuje. Widziałem to kiedyś i myślałem by to kupić lecz cena przewyższa cały dotychczasowy mój wkład w prawie 3 letnia nauke :lesnarhappy:

Druga sprawa ze mam jakąs niechęć do tych kursów AI. Nie chodzi tu o samo ai tylko o treść. Patrzylem materialy na yt czy na udemy to praktycznie każdy ten kurs po prostu opowiada czym jest AI lub omawia strukture dobrego prompta na schemie typu kontext=>informacje=>przykłady=>dokładności/obszerność => cel

To w sumie jak miałbym wydać 1.5k by posłuchać o historii AI czy o 15 przykładowych promptach to jakoś mnie to odrzuca.

Chyba ze to po prostu darmowe kursy sa w tym zwyczajnie chujowe, tylko z takich korzystałem. Wierze ze chłopaki jednak zrobili dobrą robotę patrzac na skład i to co tworzyli kiedyś
Najważniejsze ze może mniej będzie go na forum, chociaż wątpię… :usunto:
 
Jakie to wszystko teraz jest proste :lesnarhappy:
Tyle, że nie o to w tym wpisie chodzi. Sens jest taki, że nie ma co gonić by zarobić więcej, bo 2-3 mln wprowadzą wystarczający standard życia i większa kasa nie da więcej, w porównaniu do poświęconego na jej zdobycie czasu.
Problem jest taki, że autor patrzy przez pryzmat swojej osoby, komuś innemu może być więcej potrzebne żeby zrealizować swoje marzenia. Jednemu wystarczy 1 mln, innemu 2-3 mln, a trzeci będzie 10 mln potrzebował. Oczywiście mówimy o dolarach, bo w złotówkach to jednak trochę mało.
 
Tyle, że nie o to w tym wpisie chodzi. Sens jest taki, że nie ma co gonić by zarobić więcej, bo 2-3 mln wprowadzą wystarczający standard życia i większa kasa nie da więcej, w porównaniu do poświęconego na jej zdobycie czasu.
Problem jest taki, że autor patrzy przez pryzmat swojej osoby, komuś innemu może być więcej potrzebne żeby zrealizować swoje marzenia. Jednemu wystarczy 1 mln, innemu 2-3 mln, a trzeci będzie 10 mln potrzebował. Oczywiście mówimy o dolarach, bo w złotówkach to jednak trochę mało.
Nie no tyle to zrozumiałem, jajcuje sobie tylko :lesnarhappy:
 
Zamiast się spierać co kto miał na myśli rzućcie lepiej pomysł jak te 3 miliony zgarnąć.
Musisz brać czarnuchów na pakę i ich sprzedawać za granicą. 10 kursów wystarczy. Na robocie się znasz, nie musisz się przekwalifikować, poradzisz sobie
 
Chcesz to kupić? Pachnie mi to mindfulnessem, a stronka pozornie odliczająca czas promocji zajeżdża tandetnymi kursami o zarabianiu w sieci sprzed 15 lat.
Kupione, a z mindfulnessem to chłopaki nie mają nic wspólnego, to nowe podejście do zarządzania czasem i produktem czy tam usługą.

Już trochę wiedzy od nich wziąłem, póki co darmowej i widzę że spoko jest, nie ma lipy. Zobaczymy co po pełnym kursie się odpierdoli.
 
  • Like
Reactions: AKK
Back
Top