20150710_135036.jpg

"Behemoth: Profanum" (Black IPA) [Browary Regionalne Wąsosz]
Piwo każdego fana black/death metalu, heh :) A tak na poważnie. Nie miałem okazji pić wcześniejszego piwa "Sacrum", więc kiedy zobaczyłem w sklepie "Profanum", niezwłocznie wydałem 9,90zł. Niestety, ale cena w stosunku do jakości nie idzie w parze. Po nalaniu do szkła, piana praktycznie zerowa. W zapachu chmiele oraz czarna kawa, na trzecim planie gorzka czekolada. W smaku z kolei kawa, kawa, kawa i dopiero gdzieś tam pojawia się czekolada etc. Szczerze mówiąc, pijąc ma się wrażenie, że się obcuje nie z Black IPA ale ze Stoutem. Sama barwa, konsystencja i smak jest zbliżony do tego stylu. Nie zachęca także cena, bo za 10zł można znaleźć o wiele ciekawsze i smaczniejsze piwa. No, ale sygnowanie piwa Behemothem kosztuje :) Generalnie, nie jest jakoś koszmarnie źle, ale z drugiej strony szału też nie ma. Największy plus to etykieta, co dla mnie - fana Behemotha jest czymś niewątpliwie godnym uwagi i chyba butelkę sobie zostawię na pamiątkę.
 
Pysznusie, jak prosto z litewskiej knajpy, choć ciut przy słodkawe i za mało goryczy. I ta zajebista litrowa buteleczka.
butautu_dvaro_alus_sviesus_1.jpg
 
I jak wrażenia? Masz może skład tego piwa?
Najgorsza IPA jaka piłem. Co można oczekiwać za 2,39zł? W smaku bardziej przypomina lagera. Chmiele wyczuwalne ale słabo. Piwo gorsze nawet od najgorszej IPY jaką piłem od Fullersa.
 
ostatnio z racji tego, że blisko do Czech miałem to naszła ochota na coś egzotycznego i padło na:
vodkaa.jpg

niezłe ale nie każdemu podejdzie, zajebiście ten krzaczek się tam buja w butelce, całego nie naruszyłem jeszcze, ktoś coś wie co to za odmiana w środku się znajduję ? bo raczej wątpie w white widow, marketingowo nazwane pewnie ale zielskiem czuć w cholerę
 
To sie cieszę. Ostatnio przerodziłem się w piwnego hipstera i ze łzami w oczach wspominam te czasy kiedy do szczęścia potrzeba mi było 6 Wojaków.
 
Back
Top