1671479421116.png


Jeszcze w ludzkiej cenie udało się znaleźć, bo patrzę że na niektórych stronach już ponad 400pln lata.
 
Last edited:
View attachment 52312

Jeszcze w ludzkiej cenie udało się znaleźć, bo patrzę że na niektórych stronach już ponad 400pln lata.

Najgorsza decyzja w moim życiu, nie kupujcie tego nigdy. Ja pierdole, kto to pije. Jak @Evo mi przysłał pełnioletnia to czułem coś wybitnego w jej nutach. A tutaj całe przygotowania jak do picia najlepszej whisky w moim życiu, a tu ściek gorszy od Ardbega. Nikomu nie polecam, żadne nuty poza dymem nie są zauważalne, chyba że ktoś ma nos jak Miller czy inny smakosz whisky. Ale ogólnie za to co tutaj zapłaciłem to wolałbym to oddać bezdomnemu, przynajmniej bym nie miał takich wyrzutów sumienia. A jak sobie pomyślę, ze te 300pln można było przeznaczyć na cele charytatywne to całkiem..
 
Najgorsza decyzja w moim życiu, nie kupujcie tego nigdy. Ja pierdole, kto to pije. Jak @Evo mi przysłał pełnioletnia to czułem coś wybitnego w jej nutach. A tutaj całe przygotowania jak do picia najlepszej whisky w moim życiu, a tu ściek gorszy od Ardbega. Nikomu nie polecam, żadne nuty poza dymem nie są zauważalne, chyba że ktoś ma nos jak Miller czy inny smakosz whisky. Ale ogólnie za to co tutaj zapłaciłem to wolałbym to oddać bezdomnemu, przynajmniej bym nie miał takich wyrzutów sumienia. A jak sobie pomyślę, ze te 300pln można było przeznaczyć na cele charytatywne to całkiem..
Laga 16 jest przyzwoita, ale torf trzeba lubić.
 
Najgorsza decyzja w moim życiu, nie kupujcie tego nigdy. Ja pierdole, kto to pije. Jak @Evo mi przysłał pełnioletnia to czułem coś wybitnego w jej nutach. A tutaj całe przygotowania jak do picia najlepszej whisky w moim życiu, a tu ściek gorszy od Ardbega. Nikomu nie polecam, żadne nuty poza dymem nie są zauważalne, chyba że ktoś ma nos jak Miller czy inny smakosz whisky. Ale ogólnie za to co tutaj zapłaciłem to wolałbym to oddać bezdomnemu, przynajmniej bym nie miał takich wyrzutów sumienia. A jak sobie pomyślę, ze te 300pln można było przeznaczyć na cele charytatywne to całkiem..
Wrzucalem jabluszko sandomierskie to sie uparles i nie bylo dyskusji... :fjedzia:
 
Laga 16 jest przyzwoita, ale torf trzeba lubić.
Ah, Flóki, jak ja za Tobą tęsknię :antonio:

dla niewtajemniczonych:

 
Laga 16 jest przyzwoita, ale torf trzeba lubić.

Niby to miała być najlepsza whisky na początek przygody z torfem, taka legendarna.. Katastrofa, nie dość, że jest niesmaczna to bardzo ciężko jakiekolwiek aromaty wyczuć.
 
Bylo pite? :roberteyeblinking:
Kilka lat temu piłem. Wóda jak wóda. Dla mnie każda obrzydliwa. Ważne by sponiewierała :lol:
 
@Chujcew , dzisiaj na szybko w kierfurze złapałem takie butelki. Nie znam się więc patrzyłem po cenie, byle wyższa :KotKapitalista:

Będzie co z tego?
 

Attachments

  • IMG_20221231_114500.jpg
    IMG_20221231_114500.jpg
    293.7 KB · Views: 21
Ah, Flóki, jak ja za Tobą tęsknię :antonio:

dla niewtajemniczonych:

Kto nie pił whisky od @Evo ten życia nie posmakował.

U mnie był m.in. kavalan z Tajwanu:baldwinwhiskey:
 
Niby to miała być najlepsza whisky na początek przygody z torfem, taka legendarna.. Katastrofa, nie dość, że jest niesmaczna to bardzo ciężko jakiekolwiek aromaty wyczuć.
Mordo, mogłeś zacząć od Caol Ila 12, Laga 16 to już jednak ciężki kaliber. Zaproponowałbym Laphroaig 10, bo to jednak troszkę inny wymiar torfu, w chuj jodyny, szpitala i piłka tenisowa, no ale jak Ci nie podeszło to szkoda kasy, bo ryzyko, że nie posmakuje jest dość duże. Daj jeszcze szansę wspomnianemu wcześniej CI12 czy jakiemuś Bowmore, nie będzie takiego pierdolnięcia.
 
@Chujcew , dzisiaj na szybko w kierfurze złapałem takie butelki. Nie znam się więc patrzyłem po cenie, byle wyższa :KotKapitalista:

Będzie co z tego?
Szampan raczej cierpki z, raczej spodziewałbym się, agresywnym moussem. Robiony jest przez mało istotny i nie wiodący dom.

Gruzja - jeśli lubisz wyraziste, słodkie, wręcz soczkowate wina, powinna Ci podejść. Ogólnie w Gruzji jest sporo jakości i kwestia jest czy bardziej na słodką czy wytrawną stronę się kierujesz jest w czym wybierać.

Smacznego!
 
Szampan raczej cierpki z, raczej spodziewałbym się, agresywnym moussem. Robiony jest przez mało istotny i nie wiodący dom.

Gruzja - jeśli lubisz wyraziste, słodkie, wręcz soczkowate wina, powinna Ci podejść. Ogólnie w Gruzji jest sporo jakości i kwestia jest czy bardziej na słodką czy wytrawną stronę się kierujesz jest w czym wybierać.

Smacznego!
Szampan dla mnie, może być i cierpki, byle kopał :awesome:

Wino dla żony, woli bardziej słodkie niż nie. Myślę, że jej podejdzie.

Dzięki! Skál!
 
Niby to miała być najlepsza whisky na początek przygody z torfem, taka legendarna.. Katastrofa, nie dość, że jest niesmaczna to bardzo ciężko jakiekolwiek aromaty wyczuć.
Nie wiem kto Ci tak naopowiadał... Legendarna może i tak, ale na pewno nie na początek

Mordo, mogłeś zacząć od Caol Ila 12, Laga 16 to już jednak ciężki kaliber. Zaproponowałbym Laphroaig 10, bo to jednak troszkę inny wymiar torfu, w chuj jodyny, szpitala i piłka tenisowa, no ale jak Ci nie podeszło to szkoda kasy, bo ryzyko, że nie posmakuje jest dość duże. Daj jeszcze szansę wspomnianemu wcześniej CI12 czy jakiemuś Bowmore, nie będzie takiego pierdolnięcia.
Zacząć to powinien od Highland Park 10 ::really::
 
Zwykła lodówko-zamrażarka. Mocno się zdziwiłem, bo nigdy mi żadna wóda w niej nie zamarzła.
DeLuxe też zamarza, pamietam jak kiedyś roznieśliśmy jeden bar bo myśleliśmy, że nam wódę chrzczoną dawali a się później okazało, że ona fabrycznie zamarza
:beczka:

Panowie jaka Wasza opinia na temat Hatozaki Pure Malt? Ostatnio kupiłem dla odskoczni i bardzo mi posmakowała.
 
Back
Top