Boks

fajna postawa, tylko żeby się nie chciał znowu zabijać :-)



też mi się wydaję, że po 1 Łapin to nie taki super trener, a po 2gie ma rozproszone myśli na wielu zawodników niepotrzebnie.
 
Dla mnie myslenie niektorych(Born) podchodzi pod jakis "chory patriotyzm" polegajacy na usprawiedliwianu naszych zamiast np. na docenieniu klasy przeciwnika.Wedlug takiego toku myslenia mozna zalozyc ze Held nie jest wcale taki super bo wygral dzieki temu ze Pitbull nie pokazal wszystkich mozliwosci bo mial "slabszy dzien".Dziwne ze "slabszy dzien" zawsze dziala kiedy to Polak przegra..A moze to po prostu Drozd sie rozwinal i pokazal ze jest lepszym piesciarzem?A pemik to gdzie jest?Pewnie sie jeszcze nie otrzasnal po porazce Diablo..ale co ja tam "polaczek" moge wiedziec.
 
Teraz jest czas mieszania Diablo z błotem, takie to już nasze zwyczaje... Warto pamiętać jak fajnie się czuliśmy jak usadził Greena albo Czakijewa. Przegrał bo był słabszy, zrobią rewanż i będzie jasne, czy Drozd jest w jego zasięgu.



Za kilka lat i tak Włodarczyk będzie byłym, wielkim, polskim pięściarzem, jak Michalczewski, Gołota, Adamek, zapracował na to.
 
@TheRafael



To co napisałeś powyżej to racja ale jak w trakcie walki się pisze takie głupoty że Polak już przegrał to jest to mega słabe. A tak właśnie zrobiłeś. Poprzednie walki Diablo również doszczętnie przegrywał na punkty ( Green , Czakijew ) a jednak je wygrał i to chyba nie przez przypadek. Odniosłeś się do mega autorytetu Pindery który sam mówił że Kołodziej z Lebiedevem ma zerowe szanse i to wszyscy wiedzieli i nie zaprzeczali. A o Włodarczyku akurat się dość dobrze wypowiadał i też liczył na jego wygraną.



Pindera



Zupełnie inaczej przedstawiają się szanse Włodarczyka. • Diablo • już raz pokazał w Moskwie co potrafi. W czerwcu ubiegłego roku znokautował tam przecież nadzieję rosyjskiego, zawodowego boksu, mistrza olimpijskiego z Pekinu, Rachima Czakijewa.



Owszem miał w tej walce trudne chwile, niewiele brakowało, by to Ingusz wygrał przed czasem, ale Włodarczyk pokazał charakter i to co ma najcenniejsze: nokautujący cios. Czakijew padał kilka razy, aż wreszcie walka została przerwana.



Nie sądzę, by Grigorij Drozd był groźniejszy od Czakijewa, ale pewnie będzie mądrzejszy o tamten pojedynek, który komentował dla rosyjskiej telewizji. I być może nie popełni podobnych błędów. Jest szybki, lepiej porusza się w ringu od Polaka i zapewne będzie chciał te właśnie atuty wykorzystać. Ale jeśli • Diablo • przegra zbyt wiele początkowych rund, to będzie musiał odrabiać straty, a wtedy różne głupie myśli przychodzą do głowy.



Tak jak ciebie wkurwia patriotyzm na siłe mnie wkurwia pesymizm na siłe.
 
Tomasz Adamek za swoich czasów w tej wadze pozabijałby w ringu takich mistrzów jak Drozd i Diablo.
 
"Skoncz juz sie wymadrzac i filozofowac.Wedlug twojej teorii to Floyd wygrywa dzieki czterolistnej koniczynce a wszyscy jego rywale mieli slabszy dzien." Po czymś takim widać, że nie jesteś userem, a jedynie zaczepialskim hejterem. Sam filozofujesz dużo bardziej myśląc, że tak tłumaczę wygrane Floyda. Szkoda gadać. Ty nie lubisz Diabla i to w tym widac, a nie u mnie "chory patriotyzm". Wyciągam wnioski i jestem obiektywny, a Ty imasz się tanich zagrywek i dopier**nia przegranemu za wszelką cenę. Ile razy walka wygląda z obu stron, że są w formie życia, ale jednak wygrywa jeden z nich? Wtedy można uznać, że ten jest lepszy. Tego wieczora Drozd był lepszy, ale ja tylko mówię, że Diablo nie był sobą. Może i w 100% formy psychiczne i fizycznej też przegra, to nie ma wpływu na to. Jak dla Ciebie to zbyt trudna filozofia to nie podejmuj żadnej inteligentnej dyskusji, bo Cię przerasta. Psychologia w sporcie to ważna sprawa, jak i jakość głowy w dany dzień, ale Ty myślisz, że decydują jedynie umiejętności i talent? To za ch*a się nie znasz na sporcie.



Chory patriotyzm. Podałem przykład z innego sportu. Ktoś przegrywa z kimś na korcie, najlepiej uznać, że jest słabszy i już nigdy nie stawać po drugiej stronie siatki? Mimo, że ten ktoś mógł z kimś wygrać dopiero 1 raz, a poprzednich 9 meczach wygrywał ten drugi? No, ale decydują tylko umiejętności i talent, więc jak to możliwe, że istnieje coś takiego jak forma i dyspozycja dnia...Wielka filozofia na prawdę :-|
 
Ja Włodarczyka też nie zabardzo lubie jako boksera, już dawno stracił by ten pas gdyby nie to że pierwsza walka z Pallaciosem odbyła się w Polsce, przynajmniej w rewanżu dobrze się zaprezentował. Włodarczyk jest strasznie prosty w swoim boksie z Greenem tak samo miał duzo szczęścia bo jak by Green trochę mądrzej zawalczył, poklinczował, pobiegał to by dowiózł tą przewagę punktową i znowu Diablo by stracił pas. Nie wydaje mi się żeby Włodarczyk był w stanie pokonać Drozda w rewanżu, btw ciekawe jakie "suple" dostał Drozd bo był dużo lepszy niż w walce z Masternakiem.
 
Żeby mi zaraz ktoś słów nie wkładał znowu w usta. Nie twierdzę, że Diablo jest megawykwintnym bokserem, z niewiadomo jaką ilością technik, zajeżdżającym rywali tempem... Na tyle ile go znam i tyle co widziałem jego walk i jego form to tu był cieniem "samego siebie", a nie pokazał siebie w 100% przy czym i tak przegrał. Ktoś twierdzący, że przegrał, bo zawsze tak walczy to na prawdę albo g*wno widział z jego walk albo g*wno wie o boksie. Chcę zobaczyć Krzyśka walczącego, chcącego, jak przegra to trudno, ale niech da z siebie wszystko. To nie było "wszystko z Krzyśka" zdecydowanie. EOT.



EDIT: Właśnie widzę ten wywiad z boxingnews, jedynie potwierdza to o czym piszę od początku. Chyba, że ktoś chce za wszelką cenę twierdzić, że Diablo sam siebie okłamuje to nie ma już o czym dyskutować...
 
Pem
Powiedz mi,dlaczego klamiesz?Gdzie napisalem slowa ktore mi wkladasz?Napisalem podczas walki ze jest nudna i zenujaca.Te slowa mowia ze Polak juz przegral?Walka do 8 rundy byla w moim odczuciu mega nudna przez co zenujaca.Od tej klasy bokserow oczekuje walki na wyzszym poziomie .
W kwesti stylu i umiejetnosci wlasnie o to mi chodzi ze Diablo przez swoje wolne rozkrecanie sie za bardzo liczy na KO.W walce z Greenem sie udalo,z Czakijewem rowniez.Przy takim stylu nie zawsze sie to uda.Trzeba umiec punktowac rundy bo jak sie przegra pierwsza polowe to potem wchodzi nerwowka ze trzeba znokautowac by wygrac.

Born
Jako zatwardzialy "hejter"sam nazwe ciebie klakierkiem.Osobiscie nie interesuje sie zbytnio boksem przez co Diablo jest mi kompletnie obojetny jako bokser i osoba.Kibicowalem mu tylko ze wzgledu na narodowosc.Odnosnie walki stwierdzam tylko fakty i to co widzialem.Sam obrazal Mastera od chlopcow a teraz sam skonczyl jako chlopiec.Jezeli ja sie dopierdalam na sile to ty go bronisz i wybielasz na sile.Dokladniej mowiac piszesz mu "usprawiedliwienie"szkolne.Szkoda ze wielu klakierow polskich zawodnikow nie robi tego tak jak juz wspomnialem odnosnie zagranicznych fighterow.Dziwnym trafem jak wygra Polak to sa zachwyty ze wygral bo byl lepszy i ogolem jest super a przeciwnik byl slabszy.W druga strone juz to tak nie dziala.Wtedy nie mial swojego "dnia",a to go reka bolala,a to to.Widze ze to taka polska maniera wzieta od pilkarzy.Widze rowniez podwojne standardy dotyczace "naszych" i obcokrajowcow.
Nigdzie nie powiedzialem ze nie ma czegos takiego jak dyspozycja dnia jak i nie zaprzeczylem iz psychologia ma duze znaczenie w sporcie.Nie wykluczam wygranej Diablo w rewanzu chociaz w moim odczuciu faworytem bedzie Drozd.Polecam ci zdefiniowanie slowa hejter.Skoro ja jestem hejterem to ty jestes klakierem.Koncze ta dyskusje bo mam co robic i nie mam czasu na pisanie co chwile wypracowan jak ty.
 
@theRafael



Nie lubie takiego zbędnego pierdolenia podczas walki i tyle w czasie walki . Po oceniaj fakty . Naprawdę po walkach z Greeenem i Czakijewem oczekiwałes innej walki ?. Bo jego poprzednie też były w takim razie żenujące.



Skończmy temat
 
Khan - Guerrero planowane na koniec roku.







Ciekawy pojedynek bez większego faworyta. Jeśli Khan nie powstrzyma pressingu Ducha to może zostać znokautowany.
 
Rafael, spoko :-) "Osobiscie nie interesuje sie zbytnio boksem przez co Diablo jest mi kompletnie obojetny jako bokser i osoba.Kibicowalem mu tylko ze wzgledu na narodowosc.Odnosnie walki stwierdzam tylko fakty i to co widzialem."



Tu wszystko stało się jasne. Oceniając tą walkę nie dziwię się, że go jedziesz. Jest po czym, przyznaję rację. Ja się tylko upierałem przy tym, że wyglądał gorzej niż zwykle i że zadecydowała głowa tego dnia, ale tego nie możesz wiedzieć jeśli nie interesujesz się boksem i nie widziałeś wielu jego walk. Tak więc rozumiem czemu tak go skwitowałeś na tle megazmotywowanego i przygotowanego tego dnia Drozda. Doceniam Grigorija za to co pokazał i cenię jako boksera, chciałbym tylko by pokonał Diabla jakiego znam, a nie jakiego widziałem w sobotę :-) Pozdro.
 
BzB5UEmIMAAnBwH.jpg




Szpilka koks , na zdjeciu takze Kostecki i Proksa
 
A Wawrzyka nie znajo ?







edit: No myślałem. Takiej emocjonującej walki jaką dał z Saszą to się nie zapomnia :-)
 
Masternak - Mormeck w planach.







Jak wygra to będzie to dobry krok w stronę odbudowania kariery bo Mormeck to największe nazwisko z jakim walczy.
 
Kto znał Drozda przed walką z Masterem ? No właśnie







Mormeck to nazwisko, które z niejednego pieca jadło, walki o mistrzostwo świata w cruizer (podwójny mistrz świata WBA i WBC) i w cięzkiej z Kliczko mówią same za siebie. Tylko jest jeden problem, było to dawno i forma jaka została Mormeckowi z tamtych czasów jest procentowo niewielka. Jesli Masternak nie wykorzystałby takiej szansy to powinien zwijac interes
 
Jak się czyta to co napisałeś to aż się smutno robi. "Kto znał Drozda przed walką z Masterem ? No właśnie" . No-name pokonał naszego prospekta i zabrał nam mistrza w przeciągu roku .



:-)
 
Drozd przed walką z Masternakiem nie miał nic na koncie, a Mormeck to były top wagi cruiser.







W ostatniej walce Mormeck wyglądał solidnie i oby tak było w walce z Masterem. Wiadomo, że teraz Drozd jest lepszym nazwiskiem bo jest mistrzem i jest sprawdzony, a Mormeck ma 42 lata ;p



Mimo wszystko i tak Masternak nie wygrał jeszcze z kimś lepszym od francuza.











Z innej beczki Jermain Taylor były niekwestionowany mistrz wagi średniej odzyskał pas po 7 latach co jest dla wielu sensacją.
 
Tylko zeby mu nie przyszlo do glowy walczyc z Golovkinem, wtedy juz po walce odejdzie na dobre :)
 
Dajcie mu Quillina, będzie kolejna sensacja



Taylor to kozak, gościa nie można lekceważyć a przede wszystkim przekreślać bo może wypalić, i tak się stało
 
Back
Top