Boks

Ewidentne poślizgnięcie a ten liczy :facepalm:
Skoro wszystko na gali jest najgorsze to i sędziowie.
 
Gdyby ta walka działa się na jakiejś gali w USA lub gdziekolwiek poza Polską, to Guinn by zabił Szpilkę w trzy rundy.
 
To echo to chyba od pustek na trybunach tak sie niesie :lol:
Dziwnie się tą galę oglądało, nie czuć w ogóle że to na narodowym, zero rozmachu jakoś...
ps. jest i @Meru za Szpilką :lol:
 
Ale on walczy z Guinnem tylko po to żeby spędzić w ringu 10 rund. Mógłby przyjechać ktoś młodszy, wygodniejszy i wywrócić się na plecy w 5 rundzie, a tak ma jakieś przetarcie 10 rundowe w walce a nie sparingu, nawet jeśli to "walka". Ważniejsze dla kariery Szpilki jest jego następny rywal, jak dostanie jakiegoś leszcza to wtedy będzie problem, na dziś Guinn jest dobry moim zdaniem.
ale to nie jest juz dzieciak, guinn nie walczyl 2 lata, co mu daje taka walka, nie zgodze sie, ze przewalczy z chodzacym workiem i da mu to cokolwiek. Mowisz, ze guinn niby niewygodny dla szpilki? bo? nigdy nie padl? fajnie, jakby jeszcze zadawal jakies ciosy. Generalnie mam calkiem inne zdanie niz ty, lepiej zawalczyc z zawodnikiem, ktory w jakimkolwiek momencie moze stanowic zagrozenie niz z czyms takim.
 
comment_JHSmZlpueBiamNmSjj6qFOzrYlPspTeZ.jpg
 
Dobry festyn był. Otwarcie jak na dożynkach, występ kombi bez widowni, Hallmann - Lapilus i nokaut w wykonaniu ringu, post-prime Edytka paradująca w pióropuszu, wojownik Najman i boląca rączka, mały mudzin i boląca główka. :DC:
Dobrze się bawiłem. Marcin nie kończ kariery! Więcej takich eventów, na których mam nadzieję będziesz występował, bo nikt w historii sportów walki nie dostarczył mi tyle beki co on. :juanlaugh:
 
Szpilka niby madrze, ale dostawal bombe (w sumie z 3, czyli okolo 33% ciosow wyprowadzonych przez przeciwnika doszlo celu:juanlaugh:) i rozkladal rece i stroil glupie miny jak z Kownackim. Zawsze ten sam!
 
Nie wiem co myśleć o tej gali, ogólnie to nie była taka tragiczna jak się mówi, walka Najmana do wyjebania, troche złe zestawienia stylowo i chujowo ułożyli karte.
Nie ogarniam co ta pizda Popek tam robiła ona jest głupsza niż jakakolwiek ustawa przewiduje w dodatku za pytanie do Rahima "czy rozmawiali z Magikiem o jego skoku?" w wywiadzie powinna mieć dożywotni zakaz pokazywania się w TV. Ten szalony Jacek Lenartowicz to kolejny cios, który musiałem znosić oglądając tę gale tyle godzin. Nosz kurwa ludzie czy naprawde nikomu ten typ tam nie przeszkadzał ? Niech on zostanie tam w tym M jak Miłość czy innym serialu i odłoży tego majka.
Buffer to tam pare razy widziałem po oczach pożałował, że się zgodził tu przyjechać.

Najlepsze były walki w K1, dabrowski-talarek, jackiewicz-swierzbinski. Walka Szpilusia nudna jak wywiady z AJ, miał wrócić "stary Szpila kuwa bomba bomba szybkie nogi i kombinacje", a tu zachowawczo prawy prosty (ładnie chodził) i bieganko. W ogóle troche beczke miałem bo jak pare razy Quinn przyspieszył to faktycznie wracał "stary Szpila", ale ten który był ciężko nokautowany. Dalej baniak pusty, dostaje strzała i rozkłada ręce na boki i się cieszy. Jak dojdzie do rewanżu z Kownackim to znowu cienko to widzę, chociaż zobaczyłbym Szpilka-Kownacki 2 na jakimś PBN albo ogólnie w Polsce :frankapprove:


Napewno odbiła się na widowni akcja z Wachem. Tego co odjebał Kassi w sumie nie można było przewidzieć.
Ogólnie rzecz biorąc nie wyszło to najlepiej, ale nie było tragedii. Pare rzeczy wymienią, pare poprawią i można cisnąć. Jak ich stać to wyjebane :putin:
Chetnie zobacze za rok dwójeczkę :jarolaugh:
 
Nie wiem co myśleć o tej gali, ogólnie to nie była taka tragiczna jak się mówi, walka Najmana do wyjebania, troche złe zestawienia stylowo i chujowo ułożyli karte.
Nie ogarniam co ta pizda Popek tam robiła ona jest głupsza niż jakakolwiek ustawa przewiduje w dodatku za pytanie do Rahima "czy rozmawiali z Magikiem o jego skoku?" w wywiadzie powinna mieć dożywotni zakaz pokazywania się w TV. Ten szalony Jacek Lenartowicz to kolejny cios, który musiałem znosić oglądając tę gale tyle godzin. Nosz kurwa ludzie czy naprawde nikomu ten typ tam nie przeszkadzał ? Niech on zostanie tam w tym M jak Miłość czy innym serialu i odłoży tego majka.
Buffer to tam pare razy widziałem po oczach pożałował, że się zgodził tu przyjechać.

Najlepsze były walki w K1, dabrowski-talarek, jackiewicz-swierzbinski. Walka Szpilusia nudna jak wywiady z AJ, miał wrócić "stary Szpila kuwa bomba bomba szybkie nogi i kombinacje", a tu zachowawczo prawy prosty (ładnie chodził) i bieganko. W ogóle troche beczke miałem bo jak pare razy Quinn przyspieszył to faktycznie wracał "stary Szpila", ale ten który był ciężko nokautowany. Dalej baniak pusty, dostaje strzała i rozkłada ręce na boki i się cieszy. Jak dojdzie do rewanżu z Kownackim to znowu cienko to widzę, chociaż zobaczyłbym Szpilka-Kownacki 2 na jakimś PBN albo ogólnie w Polsce :frankapprove:


Napewno odbiła się na widowni akcja z Wachem. Tego co odjebał Kassi w sumie nie można było przewidzieć.
Ogólnie rzecz biorąc nie wyszło to najlepiej, ale nie było tragedii. Pare rzeczy wymienią, pare poprawią i można cisnąć. Jak ich stać to wyjebane :putin:
Chetnie zobacze za rok dwójeczkę :jarolaugh:

Wyjątkowej klasy podsumowanie wczorajszej imprezy. Polecam przeczytać zamiast oglądać skróty :goldi::penn:
 
Back
Top