Porcja moich typów, także let’s bring it on!!! :
Johny Hendricks vs Robbie Lawler:
Zwyczajnie nie chce mi się zbyt wiele pisać na temat tego pojedynku. Jedyną kwestią, która moim zdaniem ma znaczenie w tym starciu jest fakt, że tym razem Johny będzie walczył w pełni zdrowy. Choć Robbie jest po dwóch mocnych zwycięstwach, tak ten fakt moim zdaniem nie wiele zmieni w kontekście nadchodzącego starcia. W przeciwieństwie do Lawlera, sympatykiem „Rumcajsa” nie jestem, i jest to jeden z najmniej lubianych zawodników przeze mnie w ogóle. Mimo to jednak uważam, że będzie on w stanie ponownie realizować swój gameplan i osiągnie zwycięstwo na kartach sędziowskich. Hendricks, decyzja jednogłośna.
Artur Sowiński vs Vaso Bakocevic:
To będzie bardzo dobry pojedynek, albo zajebiście do niczego. Obaj potrafią dać świetną walkę jak i zamulić na śmierć. W tym przypadku jednak myślę, że dadzą popis swoich umiejętności, a cała walka skończy się gdzieś w okolicach drugiej rundy, po nokaucie, którego doświadczy Czarnogórzec. Sowiński, TKO, runda 2.
Mateusz Gamrot vs Łukasz Chlewicki:
O tym pojedynku można pisać wiele, albo wcale… Sam myślę, że w tym wypadku młody wilk w postaci Mateusza, doskonale przejrzał wraz ze swoim sztabem trenerskim umiejętności „Saszy” i tylko głupota albo jakiś błąd mógłby sprawić, że to Chlewicki zakończy tą walkę jako zwyciężca. Gamrot, decyzja jednogłośna
Tomasz Narkun vs Goran Reljic:
W tej walce, Żyrafa będzie mieć przed sobą jednego z najbardziej wymagających rywali w swojej karierze. Czy podoła wyzwaniu? Myślę, że nie. Oczywiście cenię wysoko jego umiejętności parterowe, lecz również uważam, że to nie jest wystarczająco wiele, czego mu potrzeba by zwyciężyć to starcie. Reljic to doświadczony i solidny zawodnik, zwłaszcza w stójce i zapasach, gdzie śmiem przypuszczać, będzie chciał prowadzić walkę, co może porządnie wykluczyć parter Polaka i zapewnić mu zwycięstwo. Reljic, decyzja jednogłośna.
Borys Mańkowski vs David Zawada:
Tutaj zupełnie sobie nie wyobrażam scenariusza, w którym „Diabeł Tasmański” miałby przegrać. Dodatkowa motywacja walczących na jednej karcie kolegów z klubu, status mistrzowski i głód walki spowodują, że będzie to krótka walka, która zostanie zapamiętana na długo przez kibiców nie z racji tego, że się odbyła, tylko w jaki sposób się skończyła. Mańkowski, KO, runda 1.
Piotr Strus vs Jay Silva:
Tutaj widzę typowe 50/50, zresztą jak większość z nas. Lecz w moim odczuciu, Silva więcej gada, niż faktycznie jest w stanie zrobić, o czym może świadczyć bilans jego walk. Jeśli Piotrek odrobił porządnie lekcje, to uważam, że jest w stanie pokazać mu jego miejsce, urywając decyzję. Jeśli jednak za dużo będzie mu się wydawać, jak w walce z Karaoglu, to z pewnością czeka go kolejne mocarne KO. Ja jednak postawię na decyzję. Strus, decyzja większościowa.
Mariusz Pudzianowski vs Paweł Nastula:
Zupełnie nie wiem co o tym starciu myśleć. Przeczucie mi mówi, że będzie tu podobnie jak w starciu z Olim Thompsonem, przez co totalnie znienawidzę starcia Pudziana. Jednak z sympatii do Pawła Nastuli, którego miałem okazję osobiście poznać, postawię, że to on wypunktuje „dominatora” i wyrwie decyzję. Nastula, decyzja większościowa.
Mamed Khalidov vs Brett Cooper:
Czy warto ten pojedynek w ogóle analizować.. ? Mamed w każdym pojedynku daje z siebie absolutnie wszystko, tak jakby w danym momencie walczył o życie z bardzo trudnym przeciwnikiem. Dlatego tym bardziej nie widzę sensu w obstawianiu jego rywala, uważam, że i tak skończy jak reszta. Khalidov, poddanie, runda 1.
Kupon konkursowy stawiam na Goran’a Reljic’a.