Porcja typów ode mnie:
Cezar Ferreira vs Sam Alvey:
Mutante wydaje się być pewnym typem, zwłaszcza na swoim terenie. Jeśli nie zrobi w tej walce nic głupiego to powinien wygrać to starcie. Ferreira, decyzja jednogłośna.
Edson Barboza vs Michael Johnson:
Nie kupuję już więcej hype’u na Barbozę. Uważam, że Michael poradzi sobie z Brazylijczykiem i jeśli się uda, to skończy go przed czasem. Ja jednak obstawię spokojną decyzję. Johnson, decyzja jednogłośna.
Frank Mir vs Antonio Silva:
Serce mówi Frank, rozum mówi Big Foot. Tak jak już wcześniej napisałem, widzę małą szansę w tym, że Frank może porobić Brazylijczyka niczym kiedyś Roya Nelsona. Jednak by tak się stało, jego szczęka, kondycja i szybkość musiałyby być na lepszym poziomie niż ten którego można się spodziewać. Dlatego obstawiam wygraną Brazylijczyka. Silva, KO, runda 2.
Karolina Kowalkiewicz vs Kalindra Faria:
To może być ciężka walka dla Karoliny, ale myślę, że będzie w stanie ogarnąć temat. Może nawet uda jej się skończyć rywalkę przed czasem, ale ja obstawie spokojną decyzję. Kowalkiewicz, decyzja jednogłośna.
Kamil Gniadek vs Mateusz Zawadzki:
Jeden i drugi mnie zbytnio nie przekonuje. I uważam, że w tej walce może stać się wszystko, a zwyciężca nie jest wcale taki pewny. Obstawię Kamila, jednak odwrotny wynik nie będzie dla mnie zaskoczeniem. Gniadek, decyzja niejednogłośna.
Anzor Azhiev vs Kleiber Koike:
Czeczen powinien na spokojnie ogarnąć sytuację. Wydaje mi się, że już na spokojnie jest w stanie prowadzić walkę i pokonać dość jednowymiarowego przeciwnika z krótkim okresem przygotowania. Azhiev, decyzja jednogłośna.
Swój kupon konkursowy stawiam na Michaela Johnsona.