NEXUS
Brutaal Featherweight
Zacznij od sprawdzenia sie w poszczegolnych bojach na maxa, zebys wiedzial co jest grane. Pod jaki sport jest Ci ta sila potrzebna? Czy musisz trzymac wage, albo o ile mozesz ja zwiekszyc? Czy nie chcesz stracic dynamiki? Jesli chodzi Ci o ogolne zwiekszenie sily, tak dla siebie tylko, to cwiczenia ktore robisz sa dobre. Dodal bym jeszcze drazek, wioslowanie, porecze, brzuch na lawce lamanej, tez z obciazeniem (pamietaj zeby sie kulic jak robak, a nie zginac w biodrach przy prostym tulowiu), jakies cwiczenie na biceps, stojac. Staraj sie robic cwiczenia na wolnych ciezarach, nieizolowane.
Warto kombinowac z cwiczeniami na troche mniejszych ciezarach niz maxy, tzn. np. na jednym treningu robisz na prawie max ciezarze siady z rozstawem nog troche szerszym niz ramiona, a na nastepnym na mniejszym ciezarze robisz pare serii w waskim rozkroku, i pare w szerszym. To samo przy lawce i innych cwiczeniach. Idea jest, zeby atakowac miesien z roznych stron i na rozne sposoby. Tego wszystkiego jest naprawde bardzo duzo do opowiedzenia i w tylu wariantach, ze duzo latwiej by mi bylo odpowiadac na jakies konkrety, tym bardziej ze kazdy jest inny. Nie da sie odpowiedzialnie i sensownie to ogarnac w kilku zdaniach.
To co Szensai napisal, to nie jestem przekonany co mial na mysli i czy ma racje, rozwazajac sama sile. Jesli bedziesz wiecej jadl, albo koksowal, to organizm zwiekszy mase, przystosowujac sie do treningu i obciazen. Owszem, jesli chcesz wiekszej sily i wiekszej masy, to liczy sie objetosc. Ja z racji sartow zawsze musialem wybalansowac sile z masa, zeby sie lapac w wadze, ale dobrze znajac strongmanow i ich przygotowania zamiennie do zawodow strongman i do Arnold Classic, moge stwierdzic, ze przy Strongman serii robili bardziej objetosc (wiecej powtorzen, bardziej dynamiczny sposob cwiczenia), a przy Arnold Classic, gdzie sa potworne ciezary i glownie chodzi o sile statyczna i maxymalne ciezary, chlopaki przechodzili na wieksze ciezary, mniej powtorzen i jedli wiecej, a masa im sama rosla. Zakladam, ze nie masz mozliwosci, ale gdybys mial, to polecam pocwiczyc na sprzecie strongmanskim takze.
Warto kombinowac z cwiczeniami na troche mniejszych ciezarach niz maxy, tzn. np. na jednym treningu robisz na prawie max ciezarze siady z rozstawem nog troche szerszym niz ramiona, a na nastepnym na mniejszym ciezarze robisz pare serii w waskim rozkroku, i pare w szerszym. To samo przy lawce i innych cwiczeniach. Idea jest, zeby atakowac miesien z roznych stron i na rozne sposoby. Tego wszystkiego jest naprawde bardzo duzo do opowiedzenia i w tylu wariantach, ze duzo latwiej by mi bylo odpowiadac na jakies konkrety, tym bardziej ze kazdy jest inny. Nie da sie odpowiedzialnie i sensownie to ogarnac w kilku zdaniach.
To co Szensai napisal, to nie jestem przekonany co mial na mysli i czy ma racje, rozwazajac sama sile. Jesli bedziesz wiecej jadl, albo koksowal, to organizm zwiekszy mase, przystosowujac sie do treningu i obciazen. Owszem, jesli chcesz wiekszej sily i wiekszej masy, to liczy sie objetosc. Ja z racji sartow zawsze musialem wybalansowac sile z masa, zeby sie lapac w wadze, ale dobrze znajac strongmanow i ich przygotowania zamiennie do zawodow strongman i do Arnold Classic, moge stwierdzic, ze przy Strongman serii robili bardziej objetosc (wiecej powtorzen, bardziej dynamiczny sposob cwiczenia), a przy Arnold Classic, gdzie sa potworne ciezary i glownie chodzi o sile statyczna i maxymalne ciezary, chlopaki przechodzili na wieksze ciezary, mniej powtorzen i jedli wiecej, a masa im sama rosla. Zakladam, ze nie masz mozliwosci, ale gdybys mial, to polecam pocwiczyc na sprzecie strongmanskim takze.