Comber
UFC Middleweight
Praca na zmiany <3 :)Pewnie wszystkiego po trochu, do tego ludzie którzy pracują na zmiany-klub w Galerii Krakowskiej więc tam takich mnóstwo.
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Praca na zmiany <3 :)Pewnie wszystkiego po trochu, do tego ludzie którzy pracują na zmiany-klub w Galerii Krakowskiej więc tam takich mnóstwo.
Praca na zmiany <3 :)
U mnie teraz ok. 11 studenci, z reguły towarzystwo ok. 22 lat. Sezonowcow z liceum już nie ma. Wieczorami ludzie ok. 30 i starsi. Jak zaczną się studia to będę ćwiczył w samotności :pAaa i jeszcze jedna grupa-moj kolega i reszta z jego braci ma tam wykupiony karnet. A to bracia dominikanie więc mają czas przedpołudniami:D
Zadowolony, ale jest to niesamowicie ciezki program, bardzo duzo serii, powotrzen z duzymi ciezarami zatem ma to swoja cene.A jak z innej beczki . Jak tam sie trenuje na 7/5/3 zadowolony ?
Zdaje sobie sprawę . Uwielbiam takie treningi oparte na cwiczeniach wielostawowych . Jedyne co mnie zastanawia czy na moim etapie (tak na powazne trenuje z 8-10miesięcy ) sprawdzi sie taki trening z periodyzacją . Nie lepiej na moim etapie dokładac kg co trening ? Z drugiej strony uwielbiam takie treningi :)Zadowolony, ale jest to niesamowicie ciezki program, bardzo duzo serii, powotrzen z duzymi ciezarami zatem ma to swoja cene.
Lepiej trzymaj sie progresji z treningu na trening. To, ze uwielbiasz treningi oparte o cwiczenia wielostawowe to w niczym nie przeszkadza, rob liniowa progresje z treningu na trening, na cwiczeniach wielostawowych. po 10 miesiacach treningu chcesz wskakiwac na taka objetosc jak 30 powtorzen na 85% maxa? Moim zdaniem kiepski pomysl bo jak sie zaadoptujesz to co pozniej bedziesz robil 40 powtorzen? 50? Sa granice wyznaczone zarowno regeneracja jak i czasem.Zdaje sobie sprawę . Uwielbiam takie treningi oparte na cwiczeniach wielostawowych . Jedyne co mnie zastanawia czy na moim etapie (tak na powazne trenuje z 8-10miesięcy ) sprawdzi sie taki trening z periodyzacją . Nie lepiej na moim etapie dokładac kg co trening ? Z drugiej strony uwielbiam takie treningi :)
Nie analizuj tak bardzo tylko sie na cos zdecyduj i po prostu trenuj, poprawki mozna zawsze wprowadzic. Ja na pawno bym w jednym pushu zrobil lawke, a na barki dodal cwiczenia bardziej izolowane typu wznosy, ohp hantlami (i tu zrobilbym na stojaco, jedna reka). Na drugi push dalbym ohp jako podstawowe cwiczenie a na klate wykonal cwiczenia bardziej akcesoryjne typu skos sztanga lub hantlami (3s)+2 serie rozpietek lub innego cwiczeni izolowanego. Reszta ok, pod warunkiem, ze siady+lawka+ akcesoryjki to nie bedzie zaduzo na jednym treningu, ale to juz ocenisz po kilku tygodniach analizujac swoja progresje.@Saenchai
Posłuchałem twoich rad i postanowiłem ulozyc sobie trening PUSH/PULL z progresją co trening. Co o tym sądzisz ?
Push:Siady,Wyciskanie na płaskiej,Ohp,Wyciskanie Wąsko x5 (trening siłowy)
Pull: Mc,Uginanie nóg,Drązek pochwyt,Uginanie Sztangi x5 (trening siłowy)
Push:Skos + , Dipsy, Ohp hantlami , Wznosy, Wąsko,Wyciąg nachwytem (trening hiper)
Pull:MCNPN , Drązek nachwyt , wiosło hantlom , Wiosło Sztangą , Face Puls , uginanie z supinacją , modlitewnik/młotki (trening hiper)
Daje rade?
@Saenchai - sensei, pomożesz?
Mam problem niemal tak wielki, jak Michał Karmowski ze swoją klatą ;) Mianowicie budowę ciała mam taką, że ręce mam nieproporcjonalnie szczupłe w stosunku do ciała. Dziedzictwo "po mieczu", jak się ładnie określa - ojciec, dziadek, pradziadek - każdy miał tak samo. Swego czasu zaliczyłem naprawdę fajny progres z utratą wagi (rower+bieganie+siłka) - ze 115 do 81 kilo w ciągu niespełna roku. Ważąc te 115, bebzon miałem wywalony, dżinsy w rozmiarze 38, uda jak panczenista, a łapy - takie sobie, bliżej było mi do półśredniej, niż ciężkiej w tym aspekcie. A z moimi łapami, to jak z cyckami u lasek - najszybciej spada, najwolniej przybiera ;) Więc po zbiciu do tych 81 typowa łapa maratończyka mi się zrobiła. 2-3 wizyty na siłce, jakieś obwody czy pojedyncze maszyny - niewiele pomagały. Jakoś potem, jak drugie dziecko się urodziło, to przestałem mieć czas na porządne treningi, więc zapuściłem się - teraz pod 110-112 kg. Tyle, że łapy wcale jakoś bardzo nie przybrały :/
Wkurwia mnie ta waga, bo z bebzonem takim to i libido słabsze, i kondycja fatalna, muszę pod 90-95 zejść przynajmniej, ale boję się, że łapy znowu polecą na łeb, na szyję. Jak pisałem wcześniej, ćwiczenia też wiele nie dają, łatwiej i szybciej zrobię uda, czy plecy, a na łapach - nawet przy treningu - progresu jakoś było brak.
Miałbyś jakąś radę co do takiego przypadku? Coś konkretnego w diecie, może ukierunkowany trening (bica czy trica mogę machać, a efekt mizerny)? Z góry dzięki
obejrzyj calosc, a jak bedziesz mial dalsze pytania wal smialo.Wywiadów nie można spokojnie robić bo wszędzie się plują że masa, grubas itp. itd. Więc podbijam do mistrzów po jakieś tricki.
Panowie - jak spalić fat ?
Neurolog.@Saenchai
Nie wiem czy pomozesz, ale sprobuje. Otoz od kilku dni (a wlasciwie od 4-5 ?) odnosze wrazenie (a wlasciwie to jestem nieomal pewny), ze jeden z moich kregow (mniej wiecej na wysokosci ostatniego zebra) lekko wystaje przed szereg. W sumie dziwna to 'kontuzja' bo boli (nie jakos fest, po prostu jest odczuwalna, ale nie uciazliwa) tylko gdy przeprostuje plecy albo zegne sie w palak. Gdy cwicze (np. wykonujac martwy ciag) nie czuje zadnego, nawet najmniejszego dyskomfortu. Mam zamiar wybrac sie do lekarza, ale skierowanie do ortopedy czy na rentgen to bedzie kwestia paru tygodni (wersja baaardzo optymistyczna). Dlatego ciekawi mnie twoja opinia. Zostawic trening ? Moze spotkales sie z czym podobnym ? Wszelkie wskazowki mile widziane
Nie jestem lekarzem, a problemy z kregoslupem to jest bardzo powazna sprawa. Polecam wybrac sie do lekarza, neurologa, zanim napytasz sobie powaznej biedy. Ja bym odstawil wszystkie cwiczenia, ktore klada nacisk na kregoslup, w szczegolnosci martwy i siady.@Saenchai
Nie wiem czy pomozesz, ale sprobuje. Otoz od kilku dni (a wlasciwie od 4-5 ?) odnosze wrazenie (a wlasciwie to jestem nieomal pewny), ze jeden z moich kregow (mniej wiecej na wysokosci ostatniego zebra) lekko wystaje przed szereg. W sumie dziwna to 'kontuzja' bo boli (nie jakos fest, po prostu jest odczuwalna, ale nie uciazliwa) tylko gdy przeprostuje plecy albo zegne sie w palak. Gdy cwicze (np. wykonujac martwy ciag) nie czuje zadnego, nawet najmniejszego dyskomfortu. Mam zamiar wybrac sie do lekarza, ale skierowanie do ortopedy czy na rentgen to bedzie kwestia paru tygodni (wersja baaardzo optymistyczna). Dlatego ciekawi mnie twoja opinia. Zostawic trening ? Moze spotkales sie z czym podobnym ? Wszelkie wskazowki mile widziane