Konflikt Rosja-Ukraina

comment_ZyyhL9zMypJE1VKpAmqDYPDQOgQUcRtl.gif
 
Nie wiem na ile ruscy zniszczyli ten burdel ale na zdjęciach można obejrzec stan faktyczny z przynajmniej zeszłego roku. I nie jest to jakiś zmanipulowany post z Twittera tylko fakt. Dlatego krew mnie zalewa jak widzę tutaj fan club tej ukraińskiej kurwy usyka. I nie nie można oddzielać sportu od polityki skoro on sam raz po raz notuje manifesty polityczne a dla nas jego poglądy są przynajmniej kłopotliwe a osobiście sądzę że jawnie wrogie.
 



Ale tak tylko z ciekawości - co w tym złego? Jakie uczucia tutaj przemawiają żebym być temu przeciwnym? Czy też może chodzi o sam fakt ich obecności? A może po prostu przeciętny Polak nie może funkcjonować poprawnie, jeśli nie wskaże mu się wroga :mamed:.
Jeśli zakładają firmy, płacą podatki to bardzo dobrze - oby więcej. Rozumiem czepiania się Ukraińców siedzących na socjalu, ale czepianie się tych zakładających firmy i normalnie pracujących, jest poza granicami mojego zrozumienia. Muszę chyba, dla własnego zdrowia psychicznego, zacząć omijać tematy polityczne na tym forum.

Sam często robię zakupy w ukraińskim sklepie, bo sprowadzają piwka z Armenii, Gruzji czy innych krajów basenu morza czarnego, które normalnie są w Polsce niedostępne.




polish-shop-in-walthamstow-london-england-united-kingdom-uk-FFHYP4.jpg
 
Ale tak tylko z ciekawości - co w tym złego? Jakie uczucia tutaj przemawiają żebym być temu przeciwnym? Czy też może chodzi o sam fakt ich obecności? A może po prostu przeciętny Polak nie może funkcjonować poprawnie, jeśli nie wskaże mu się wroga :mamed:.
Jeśli zakładają firmy, płacą podatki to bardzo dobrze - oby więcej. Rozumiem czepiania się Ukraińców siedzących na socjalu, ale czepianie się tych zakładających firmy i normalnie pracujących, jest poza granicami mojego zrozumienia. Muszę chyba, dla własnego zdrowia psychicznego, zacząć omijać tematy polityczne na tym forum.

Sam często robię zakupy w ukraińskim sklepie, bo sprowadzają piwka z Armenii, Gruzji czy innych krajów basenu morza czarnego, które normalnie są w Polsce niedostępne.




View attachment 99238
Jak pomyślisz sam to zrozumiesz co można mieć przeciwko temu ale to trzeba spojrzeć na rzeczywistość nie przez pryzmat monitora.
 
Wszystko ok jeśli podatki placą w pl i nie mają żadnych preferencji od naszego państwa. Do tego dochodzi moralnie słabe dystrybuowanie towarów pochodzących z fabryk jawnie lub mniej jawnie antypolskich oligarchów typu poroszenko. Jeśli którykolwiek z tych warunków nie jest spełniony to zapraszam wypierdalać.
 
Ale tak tylko z ciekawości - co w tym złego? Jakie uczucia tutaj przemawiają żebym być temu przeciwnym? Czy też może chodzi o sam fakt ich obecności? A może po prostu przeciętny Polak nie może funkcjonować poprawnie, jeśli nie wskaże mu się wroga :mamed:.
Jeśli zakładają firmy, płacą podatki to bardzo dobrze - oby więcej. Rozumiem czepiania się Ukraińców siedzących na socjalu, ale czepianie się tych zakładających firmy i normalnie pracujących, jest poza granicami mojego zrozumienia. Muszę chyba, dla własnego zdrowia psychicznego, zacząć omijać tematy polityczne na tym forum.

Sam często robię zakupy w ukraińskim sklepie, bo sprowadzają piwka z Armenii, Gruzji czy innych krajów basenu morza czarnego, które normalnie są w Polsce niedostępne.




View attachment 99238
Bo nie trzeba nam w Polsce diaspory wrogiego nam państwa.
Wroga w tym przypadku też wskazywać nam nie trzeba,bo tylko przedstawiciele homo-polonus ze spranymi medialnym sciekiem łbami nie rozumieją,że to nie są nasi bracia.
 
Ale tak tylko z ciekawości - co w tym złego? Jakie uczucia tutaj przemawiają żebym być temu przeciwnym? Czy też może chodzi o sam fakt ich obecności? A może po prostu przeciętny Polak nie może funkcjonować poprawnie, jeśli nie wskaże mu się wroga :mamed:.
Jeśli zakładają firmy, płacą podatki to bardzo dobrze - oby więcej. Rozumiem czepiania się Ukraińców siedzących na socjalu, ale czepianie się tych zakładających firmy i normalnie pracujących, jest poza granicami mojego zrozumienia. Muszę chyba, dla własnego zdrowia psychicznego, zacząć omijać tematy polityczne na tym forum.

Sam często robię zakupy w ukraińskim sklepie, bo sprowadzają piwka z Armenii, Gruzji czy innych krajów basenu morza czarnego, które normalnie są w Polsce niedostępne.




View attachment 99238
Ty to masz zawsze takie ładne statystyki, porównania i opowieści z Twoich światowych doświadczeń. Czy jak Polacy zakładali te sklepy w Angolii to przedsiębiorstwa tubylców też tak masowo likwidowano?

Też mieli takie zajebiste ulgi, wsparcie i preferencyjne traktowanie przy jednoczesnym docisku tubylców?

Angolski rząd, również, tak otwarcie mówił o jakimś złączeniu naszych dwóch państw, o tym że są sługami narodu polskiego, itd.?
:zakręcony:

Te porównania takie trochę z pupy bo ani miejsce to samo, ani czas, ani ludzie ale brzmi tak fajnie, inteligencko, prawda?

:redford:
 
Ale tak tylko z ciekawości - co w tym złego? Jakie uczucia tutaj przemawiają żebym być temu przeciwnym? Czy też może chodzi o sam fakt ich obecności? A może po prostu przeciętny Polak nie może funkcjonować poprawnie, jeśli nie wskaże mu się wroga :mamed:.
Jeśli zakładają firmy, płacą podatki to bardzo dobrze - oby więcej. Rozumiem czepiania się Ukraińców siedzących na socjalu, ale czepianie się tych zakładających firmy i normalnie pracujących, jest poza granicami mojego zrozumienia. Muszę chyba, dla własnego zdrowia psychicznego, zacząć omijać tematy polityczne na tym forum.

Sam często robię zakupy w ukraińskim sklepie, bo sprowadzają piwka z Armenii, Gruzji czy innych krajów basenu morza czarnego, które normalnie są w Polsce niedostępne.




View attachment 99238
Czy fakt płacenia podatków w danym kraju oznacza również wykupienie sobie pozwolenia na zagarnianie terytorium biznesowego w danym państwie ? No chyba nie. Przecież to nic innego jak przejęcie rynku, w dodatku wrogie, wszak nie ze względu na fakt bycia Ukraińcem samym w sobie a na fakt, że będąc nim masz tyle ulg ile dusza zapragnie. To skłóci ludzi między sobą bo państwo okazuje się być niewidzialnym wrogiem w którym to nie przebijesz sie przez decyzje administracyjne. Prowadzenie działalności Polakowi się nie opłaca jeśli na jego terenie jest 3 Ukraińców i nie mamy tu do czynienia ze zdrową konkurencja ani w ząb
 
Bo nie trzeba nam w Polsce diaspory wrogiego nam państwa.
Wroga w tym przypadku też wskazywać nam nie trzeba,bo tylko przedstawiciele homo-polonus ze spranymi medialnym sciekiem łbami nie rozumieją,że to nie są nasi bracia.

Spoko, jeżeli tak patrzycie na świat to nic tu po mnie. Z takim podejściem to lista krajów/ludzi, z którymi możemy współpracować ogranicza się może do 2 pozycji :mamed:. Z perspektywy geopolitycznej każde państwo jest nam bardziej lub mniej wrogie.
Ja brata akurat mam jednego, do tego jednego szwagra i na tym lista moich braci się kończy.


Ty to masz zawsze takie ładne statystyki, porównania i opowieści z Twoich światowych doświadczeń. Czy jak Polacy zakładali te sklepy w Angolii to przedsiębiorstwa tubylców też tak masowo likwidowano?

Też mieli takie zajebiste ulgi, wsparcie i preferencyjne traktowanie przy jednoczesnym docisku tubylców?

Angolski rząd, również, tak otwarcie mówił o jakimś złączeniu naszych dwóch państw, o tym że są sługami narodu polskiego, itd.?

Te porównania takie trochę z pupy bo ani miejsce to samo, ani czas, ani ludzie ale brzmi tak fajnie, inteligencko, prawda?

:redford:



Tak - nie słyszałeś chociażby o kwiku zagranicznych firm transportowych, narzekających na dumpingowe ceny polskich przewoźników? Polskie firmy też przejmują części chociażby niemieckiego rynku. Wiem, bo sam im w tym w swojej pracy pomagam :mamed:.
Wiesz, że jedną z głównych linii narracyjnych przy BREXIT było pozbycie się Polaków i ich konkurencji?

mg_racist_school_comp.png


Te porównania takie trochę z pupy bo ani miejsce to samo, ani czas, ani ludzie ale brzmi tak fajnie, inteligencko, prawda?

Ty to masz zawsze takie ładne statystyki, porównania i opowieści z Twoich światowych doświadczeń.
Czyli jak rozumiem regularne wyjazdy poza granice powiatu to wada? Szybko do wycieczek personalnych przeszedłeś :beczka:.


Już to w którymś wątku pisałem - Wasze poglądy to nie moja bajka, ale też kim ja jestem żeby kogoś przekonywać do swoich racji. Dlatego po prostu nie będę tego robił i będę te wątki zwyczajnie omijał, jak 90% użytkowników tego forum. Ostatnią rzeczą, której potrzebuję są kłótnie na takie tematy.

Pozdrawiam szanownych użytkowników.
 
Spoko, jeżeli tak patrzycie na świat to nic tu po mnie. Z takim podejściem to lista krajów/ludzi, z którymi możemy współpracować ogranicza się może do 2 pozycji :mamed:. Z perspektywy geopolitycznej każde państwo jest nam bardziej lub mniej wrogie.
Ja brata akurat mam jednego, do tego jednego szwagra i na tym lista moich braci się kończy.






Tak - nie słyszałeś chociażby o kwiku zagranicznych firm transportowych, narzekających na dumpingowe ceny polskich przewoźników? Polskie firmy też przejmują części chociażby niemieckiego rynku. Wiem, bo sam im w tym w swojej pracy pomagam :mamed:.
Wiesz, że jedną z głównych linii narracyjnych przy BREXIT było pozbycie się Polaków i ich konkurencji?

mg_racist_school_comp.png





Czyli jak rozumiem regularne wyjazdy poza granice powiatu to wada? Szybko do wycieczek personalnych przeszedłeś :beczka:.


Już to w którymś wątku pisałem - Wasze poglądy to nie moja bajka, ale też kim ja jestem żeby kogoś przekonywać do swoich racji. Dlatego po prostu nie będę tego robił i będę te wątki zwyczajnie omijał, jak 90% użytkowników tego forum. Ostatnią rzeczą, której potrzebuję są kłótnie na takie tematy.

Pozdrawiam szanownych użytkowników.
Ale Ty musisz być wspaniały Seu-vehlo (czy jak to było)!

Uwielbiam takie postacie!

 
Przynajmniej zmieniła sie narracja i nie ma strzelania z dupy do "płokulatuly" w obronie ukra
Przyznaję, miałem pierwotnie napisać, że doceniam, przynajmniej, zmianę narracji, nadal jedzie "wyższością" nad innymi ale zabawnie się obserwuje te próby utrzymania się w ryzach :awesome:
 
Spoko, jeżeli tak patrzycie na świat to nic tu po mnie. Z takim podejściem to lista krajów/ludzi, z którymi możemy współpracować ogranicza się może do 2 pozycji :mamed:. Z perspektywy geopolitycznej każde państwo jest nam bardziej lub mniej wrogie.
Ja brata akurat mam jednego, do tego jednego szwagra i na tym lista moich braci się kończy.
Ile krajów czci naszych katów?
Proszę wymień je.
Już to w którymś wątku pisałem - Wasze poglądy to nie moja bajka, ale też kim ja jestem żeby kogoś przekonywać do swoich racji. Dlatego po prostu nie będę tego robił i będę te wątki zwyczajnie omijał, jak 90% użytkowników tego forum. Ostatnią rzeczą, której potrzebuję są kłótnie na takie tematy.
Od tego zacznijmy,że nie masz nawet solidnych argumentów,więc z czym do ludzi?
 
@Miskatonic Gdzie tam porównania Polski do Anglii? Byłe imperia kolonialne są przyzwyczajone do żerowania na biedniejszych narodach. W takiej Anglii ciągle żyją w przeświadczeniu, że Polacy czy inne anonimy ze Wschodu powinni ich po rękach całować, że pozwalają im pracować na świętej ziemi Albionu. Akurat tam wewnętrznie przejęcie robią potomkowie z kolonii w Indiach czy Pakistanie. I to są ludzie wykształceni w najlepszych angielskich szkołach jak obecny premier Sunak.
 
Wiesz, że jedną z głównych linii narracyjnych przy BREXIT było pozbycie się Polaków i ich konkurencji?

mg_racist_school_comp.png
Hehe, uwielbiam zachodnią prawicę. Zawsze ich antyimigracyjna polityka to walka z Polakami i Rumunami
:DC:
Inżynierowie, żyjący z socjalu i przestępczości są spoko nic nie można powiedzieć bo rasizm, ale Henio robiący glazurę i naprawiający rury to kurwa największy wróg i trzeba go wyjebać z kraju i tutaj nie ma problemu bo w końcu biały - trochę gorszy ale biały.

Tak samo Norwegia, Abdullah i Bambo super fajni ubogacają kulturowe, ale Boże broń żeby jakiś Polak się w okolicy wprowadził bo zaraz wartość nieruchomości spadnie.
:lesnarhappy:
 
Hehe, uwielbiam zachodnią prawicę. Zawsze ich antyimigracyjna polityka to walka z Polakami i Rumunami
:DC:
Inżynierowie, żyjący z socjalu i przestępczości są spoko nic nie można powiedzieć bo rasizm, ale Henio robiący glazurę i naprawiający rury to kurwa największy wróg i trzeba go wyjebać z kraju i tutaj nie ma problemu bo w końcu biały - trochę gorszy ale biały.

Tak samo Norwegia, Abdullah i Bambo super fajni ubogacają kulturowe, ale Boże broń żeby jakiś Polak się w okolicy wprowadził bo zaraz wartość nieruchomości spadnie.
:lesnarhappy:
Dokładnie, tchórzostwo tych ludzi przed byciem nazwanym rasistą jest niepomierzalne,
a jak tylko jakiś Sven czy Dave popije to się nagle prawdziwy światopogląd pojawia.
Zrobili sobie z tych uczciwie pracujących Polaków worek do bicia w wyniku swoich frustracji.
 
@Miskatonic Gdzie tam porównania Polski do Anglii? Byłe imperia kolonialne są przyzwyczajone do żerowania na biedniejszych narodach. W takiej Anglii ciągle żyją w przeświadczeniu, że Polacy czy inne anonimy ze Wschodu powinni ich po rękach całować, że pozwalają im pracować na świętej ziemi Albionu. Akurat tam wewnętrznie przejęcie robią potomkowie z kolonii w Indiach czy Pakistanie. I to są ludzie wykształceni w najlepszych angielskich szkołach jak obecny premier Sunak.
Zgadza się. Porównanie z pupy.

W ogóle jakiekolwiek porównania będą bez sensu :fjedzia:
 
Back
Top