Cyberpunk 2077

To jest chyba pierwszy Boss na kilkaset ukończonych tytułów którego naprawdę nienawidzę i zabijanie go za każdym razem daje satysfakcję. Zło w czystej postaci.
Za Davida i Rebecce :conorsalute:
Na równi z tym cwelem Irenicus i Micah Bell, ale dla mnie top 1 skurwysynów to chyba jednak Sephiroth z FF7.
Jak ja tego śmiecia nienawidziłem za szczeniaka
 
Za Davida i Rebecce :conorsalute:
Na równi z tym cwelem Irenicus i Micah Bell, ale dla mnie top 1 skurwysynów to chyba jednak Sephiroth z FF7.
Jak ja tego śmiecia nienawidziłem za szczeniaka
Rdr to nadal je jest moją bajka. Jakoś mnie ta historia w ogóle nie zaangażowała. Seph był postacią dosc tragiczną więc jakoś tak na 100% go nie nienawidziłem a w BG nie grałem.
 


Może ten patch rozwiąże mój problem z wygasającym monitorem, od pewnego momentu zaczyna gasnąć w trakcie grania w cyberpunka, tego jeszcze nie było.

:corn:
 


Może ten patch rozwiąże mój problem z wygasającym monitorem, od pewnego momentu zaczyna gasnąć w trakcie grania w cyberpunka, tego jeszcze nie było.

:corn:

Nie przejmuj się. Naprawią to zepsują co innego.
Swoją drogą jak zobaczyłem tych tzw developerów na lajfie to wcale mnie nie dziwi "efekt" ich pracy. Ograłem teraz kilka exów od Sony i tym bardziej widzę że optimalizacja w tej grze wieje chujem.
Szacunek jednak za ilość detali i ukrytych rzeczy. Na YouTube wciąż wyskakują nowe filmiki z ciekawostkami których wcześniej nie widziałem a myślałem że ściany są już konkretnie
wylizane. Szczególnie w dogtown jest tego dużo. 7 lub 8 cybetpsycholi którzy mają drzazgę podnosząca limit wszczepów do 345 z wszczepionym sandewistanem. Zaglądam jeszcze czasami na chwilę.
 
Mimo szumnych zapowiedzi cdpu jak to policja miała nie być poprawiona dalej jest debilna w chuj :DC:
Dwóch gliniarzy postanowiło wczoraj z jakiegoś powodu pomóc Voodoo Boysom mnie dojechać - ale odjebałem chujków.

Swoją drogą zmieniłem poziom trudności na trudny i wrogowie z czaszką oraz bossowie to straszne gąbki na pociski.
Placide wytrzymał kilka magazynków w łeb nim padł - tymczasem jemu wystarczała jedna seria by mnie posłać do piachu.
 
Wersja 2.12 ma dużo więcej bugów niż 1.61 - a przynajmniej u mnie.
Pod względem sztucznej inteligencji niestety cdp jest na poziomie ubisoftu.
Zacząłem też wczoraj Phantom Liberty i klimat jakbym zupełnie inną gre odpalił.
Ale trzeba przyznać, ze potrafią w DLC.
 
CDP zapatrzyli się na Alien Isolation, a tymczasem robot strażniczy zamiast ganiać V wolał utknąć w ścianie :DC:
Partactwo tych gości czasami poraża.
Swoją drogą nie wiem na chuj do takiej gry wplatać motywy horroru.
 
CDP zapatrzyli się na Alien Isolation, a tymczasem robot strażniczy zamiast ganiać V wolał utknąć w ścianie :DC:
Partactwo tych gości czasami poraża.
Swoją drogą nie wiem na chuj do takiej gry wplatać motywy horroru.
Też mi się nie podobał rozdział w cynosure. Niby V taki przechuj, postać rozwinięta na maxa a tutaj mi taki robocik powoduje że chowasz się jak szczur po kanałach. Wg mnie nie było to potrzebne.
 
Też mi się nie podobał rozdział w cynosure. Niby V taki przechuj, postać rozwinięta na maxa a tutaj mi taki robocik powoduje że chowasz się jak szczur po kanałach. Wg mnie nie było to potrzebne.
Co na początku dlc tłuczesz się z kilkukrotnie większą od tego czegoś chimerą :facepalm:

Edit:Postaram się dzisiaj skończyć,nadrobię zaległości i lecę sam na Arasakę.
Srogo mnie ten tytuł wymęczył przez te niedoróby.
Wczoraj musiałem powtarzać dwa zadania bo mi zapis nie wszedł z jakiegoś powodu.
 
Od dawna zwróciłem uwagę na to że dźwięk szczególnie przestrzenny w cp2077 to dno. Mimo że sprzęt mam nie najgorszy (7:1 db atmos) to scena na tej grze od zawsze leżała. Teraz wypuszczają dodatek za 76 Zeta który tak naprawdę daje to co każda nowoczesna gra czy film z górnej półki powinny mieć w zestawie startowym. Nie wyobrażam sobie że kupuje gran turismo lub Johnna wicka i za jakiś czas sprzedają mi w końcu paczkę z dźwiękiem żebym mógł poczuć się że jestem "w środku akcji". To jest standard w obecnych czasach. Nawet nie w obecnych. Już za czasów PS2 było 5.1 a na PS3 to słyszałem najlżejszy szmer poruszającego się wroga i wiedziałem dokładnie gdzie jebany stoi.
Nie jest to mój wymysł tylko ta gra ma naprawdę mizerny dźwięk bez właściwego rozłożenia kanałów. Teraz dają paczkę która niby to poprawia a wszystko przykryte żałosnym marketingiem. Jebać was cdpr.
 
Od dawna zwróciłem uwagę na to że dźwięk szczególnie przestrzenny w cp2077 to dno. Mimo że sprzęt mam nie najgorszy (7:1 db atmos) to scena na tej grze od zawsze leżała. Teraz wypuszczają dodatek za 76 Zeta który tak naprawdę daje to co każda nowoczesna gra czy film z górnej półki powinny mieć w zestawie startowym. Nie wyobrażam sobie że kupuje gran turismo lub Johnna wicka i za jakiś czas sprzedają mi w końcu paczkę z dźwiękiem żebym mógł poczuć się że jestem "w środku akcji". To jest standard w obecnych czasach. Nawet nie w obecnych. Już za czasów PS2 było 5.1 a na PS3 to słyszałem najlżejszy szmer poruszającego się wroga i wiedziałem dokładnie gdzie jebany stoi.
Nie jest to mój wymysł tylko ta gra ma naprawdę mizerny dźwięk bez właściwego rozłożenia kanałów. Teraz dają paczkę która niby to poprawia a wszystko przykryte żałosnym marketingiem. Jebać was cdpr.
Dodają płatny dodatek dźwiękowy do gry, którą ukończyło już ponad 90% graczy?

:mjsmile:
 
Dodają płatny dodatek dźwiękowy do gry, którą ukończyło już ponad 90% graczy?

:mjsmile:
Co najwyżej powinni pospać łeb popiołem i przyznać że warstwa dźwiękowa od początku jest do bani oraz udostępnić bezplatną łatkę, a nie brać pieniądze za to co normalna gra ma w podstawce.
 
Prawie 60h i skonczone.
Dlc w sumie jeszcze lepsze od podstawki - każda postać nie jest czarno-biała.
Zrobiłem zakończnie z Rogue mimo chęci rzucenia się na Arasakę w pojedynkę. Niestety ta opcja mimo czekania nie chciała wyskoczyć.
Może jakiś błąd albo coś w dialogach pominąłem podczas rozgrywki.

Czyją ścieżkę robiliście w dodatku?
Songbird czy Reeda?
 
Prawie 60h i skonczone.
Dlc w sumie jeszcze lepsze od podstawki - każda postać nie jest czarno-biała.
Zrobiłem zakończnie z Rogue mimo chęci rzucenia się na Arasakę w pojedynkę. Niestety ta opcja mimo czekania nie chciała wyskoczyć.
Może jakiś błąd albo coś w dialogach pominąłem podczas rozgrywki.

Czyją ścieżkę robiliście w dodatku?
Songbird czy Reeda?
Ścieżka reeda. W nagrodę ciekawsze bronie. Unikalny cyberdeck lub specjalny pistolet maszynowy. Schematy trzeba podnieść w cynosure plus moduł po tym kiedy songbird zniszczy robota. Po zakończeniu dlc wyświetli się dodatkowa misja w której netrunnerka z chińskiej dzielnicy umożliwi nam przetworzenie modułu w część uzyteczną do produkcji ww gadżetów.
 
Ścieżka reeda. W nagrodę ciekawsze bronie. Unikalny cyberdeck lub specjalny pistolet maszynowy. Schematy trzeba podnieść w cynosure plus moduł po tym kiedy songbird zniszczy robota. Po zakończeniu dlc wyświetli się dodatkowa misja w której netrunnerka z chińskiej dzielnicy umożliwi nam przetworzenie modułu w część uzyteczną do produkcji ww gadżetów.
Podniosłem i chuja dostałem.
Tak samo nie dostałem telefonu od Sandry Dorsett czy jak jej tam i tej gwiazdeczki z wątku Kerrego. Co do tego ostatniego identycznie rozwiązałem zadanie jak poprzednio i wtedy kontakt był.
 
Podniosłem i chuja dostałem.
Tak samo nie dostałem telefonu od Sandry Dorsett czy jak jej tam i tej gwiazdeczki z wątku Kerrego. Co do tego ostatniego identycznie rozwiązałem zadanie jak poprzednio i wtedy kontakt był.
Musisz podnieść dwa schematy i moduł.

Sandre spotkasz ponownie podczas któregoś kontraktu i dopiero po dostarczeniu jej pamięci z kryjówki kosiarzy oraz przyjaznemu zachowaniu w jej kierunku zyskasz ja jako znajomego netrunnerka do wykorzystania w dlc w ścieżce reeda.
Blaszana dupeczka też odezwie się że swoim zadaniem dopięto po zakończeniu wątku kerrego.
Wszystko jest gdzieś tam powiązane i liczy się kolejność. Do tego trzeba odbierać wszystkie wiadomości i rozmowy aby akcja się rozwijała we wszystkich wątkach. Inaczej kolejne rozmowy i wiadomości się nie ładują. Witam że to pojebane ale spędziłem w tej grze dużo czasu i witam jak ten ułomny system działa.
Po za tym ona wspomina w rozmowie z Vincentem że polecił go ktoś znany i chyba chodzi właśnie o kerrego eurodyne.
 
Musisz podnieść dwa schematy i moduł.
Może coś pominąłem w takim razie.
Choć chyba wyczyściłem robota całkowicie.
Blaszana dupeczka też odezwie się że swoim zadaniem dopięto po zakończeniu wątku kerrego.
Chyba o czym innym mówimy.
Zadanie z blaszaną gwiazdką w motelu mam już dawno za sobą.
Mi chodzi o misje dla Blue Moon ze stalkerem.
Już się załadowała tylko z opóznieniem
Sandre spotkasz ponownie podczas któregoś kontraktu i dopiero po dostarczeniu jej pamięci z kryjówki kosiarzy oraz przyjaznemu zachowaniu w jej kierunku zyskasz ja jako znajomego netrunnerka do wykorzystania w dlc w ścieżce reeda.
Teraz własnie robie kontrakty.
Straszny zapychacz z tych misji więc idzie powoli.
 
Back
Top