Zielona Góra trening/sparing

Djuk94

Shark Fights
Heavyweight
Siema, jest ktoś z Zielonej Góry lub ogólnie lubuskiego, kto chciałby zrobić sparing z kompletnym amatorem? Nigdy nie trenowałem (Wiem, że pisałem, że tak, ale wiecie 101 twarzy djuka94) Chciałbym sprawdzić czy od urodzenia jestem taki zajebisty w bicie się, czy jednak kompletnie się mylę, więc jak ktoś jest chętny to pisać, najlepiej kat 93 lub nizej, z grubasami nie chce.
 
Jak jesteś taki zajebisty to idź posparować w Pepe albo poskręcaj ludzi w Cyklonie.:wink:
A jak chcesz się napierdalać na ulicy to pojedź w sobotę wieczorem do Gorzowa, tam jest zawsze pełno chętnych.
 
Siema, jest ktoś z Zielonej Góry lub ogólnie lubuskiego, kto chciałby zrobić sparing z kompletnym amatorem? Nigdy nie trenowałem (Wiem, że pisałem, że tak, ale wiecie 101 twarzy djuka94) Chciałbym sprawdzić czy od urodzenia jestem taki zajebisty w bicie się, czy jednak kompletnie się mylę, więc jak ktoś jest chętny to pisać, najlepiej kat 93 lub nizej, z grubasami nie chce.
W Świnoujściu może lepiej :mamed:
 
Jak jesteś taki zajebisty to idź posparować w Pepe albo poskręcaj ludzi w Cyklonie.:wink:
A jak chcesz się napierdalać na ulicy to pojedź w sobotę wieczorem do Gorzowa, tam jest zawsze pełno chętnych.
Do Pepe nie chce iść, wkurwiają mnie te parytety (chociaż pewnie w każdym kobiety sobie płacą mniej, bo tak), a cyklon to nie wiem nawet co to jest. Wolę stoczyć honorowy sparing na trawie, jak w DEFEND Fight Club. Co do tych ludzi z Gorzowa, to ja chce normalny sparing, a nie iść siedzieć za morderstwo.
Zgłoś się do Gromady. Nie tylko sobie posparujesz, ale jeszcze kasę zarobisz, Boras czeka na takich kozaków.
Zgłosiłem się już dawno, ale bez odzewu.
 
Last edited:
Do Pepe nie chce iść, wkurwiają mnie te parytety (chociaż pewnie w każdym kobiety sobie płacą mniej, bo tak), a cyklon to nie wiem nawet co to jest. Wolę stoczyć honorowy sparing na trawie, jak w DEFEND Fight Club. Co do tych ludzi z Gorzowa, to ja chce normalny sparing, a nie iść siedzieć za morderstwo.

Zgłosiłem się już dawno, ale bez odzewu.
Albo słaby bijok z Ciebie, albo chujowy pseudonim
 
Albo słaby bijok z Ciebie, albo chujowy pseudonim
nie mam osiągnieć, napisali, że jak nagram jak się bije, to jak będzie dobrze to mnie wrzucą do turnieju, dlatego szukam kogoś do sparingu, może być na gołe pięści.
 
nie mam osiągnieć, napisali, że jak nagram jak się bije, to jak będzie dobrze to mnie wrzucą do turnieju, dlatego szukam kogoś do sparingu, może być na gołe pięści.
napisz do Gromdy, że trener Andrzej K szukał Cię ze swoją bandą tak go wkurwiłeś i to jest osiągnięcie.
A ksywę nadaj sobie Wstawaj!!! lub Morderca BHP coś jak Bonus BGC
 
Siema, jest ktoś z Zielonej Góry lub ogólnie lubuskiego, kto chciałby zrobić sparing z kompletnym amatorem? Nigdy nie trenowałem (Wiem, że pisałem, że tak, ale wiecie 101 twarzy djuka94) Chciałbym sprawdzić czy od urodzenia jestem taki zajebisty w bicie się, czy jednak kompletnie się mylę, więc jak ktoś jest chętny to pisać, najlepiej kat 93 lub nizej, z grubasami nie chce.
Jak pytasz poważnie, to w ZG jest kilka ciekawych klubów. Chcesz się kulać, to masz Invictus, Octopus i Cyklon (4 czarne paski na macie - jest się od kogo uczyć), lubisz stójkę, to masz Pepe, SKF Boksing, Akademię Sportów Walki Knockout i Fight Club. Praktycznie wszędzie pierwszy trening jest za darmo, a nikt normalny nie będzie się umawiał na sparingi poza klubem. Wszędzie pomocne chłopaki:)
 
Jak pytasz poważnie, to w ZG jest kilka ciekawych klubów. Chcesz się kulać, to masz Invictus, Octopus i Cyklon (4 czarne paski na macie - jest się od kogo uczyć), lubisz stójkę, to masz Pepe, SKF Boksing, Akademię Sportów Walki Knockout i Fight Club. Praktycznie wszędzie pierwszy trening jest za darmo, a nikt normalny nie będzie się umawiał na sparingi poza klubem. Wszędzie pomocne chłopaki:)
Ide w poniedziałek do pepe, co powiedzieć na pierwszym treningu, że chce sparing z najlepszym czy jak? To dadzą mi Borkowskiego czy kogo?
 
Dadzą Ci Meyweathera.
Problem w tym, że tam ciężko z kimś się zmierzyć. Tam są goście, co są tylko dobrzy w parterze, to ich przecież zbije w stójce z łatwością i są goście, co słabi są w parterze jak Borkowski czy brat Kazieczko, to ich sprowadzę do parteru, nie wiem czy to ma sens, chyba, że w samej stójce.
 
Problem w tym, że tam ciężko z kimś się zmierzyć. Tam są goście, co są tylko dobrzy w parterze, to ich przecież zbije w stójce z łatwością i są goście, co słabi są w parterze jak Borkowski czy brat Kazieczko, to ich sprowadzę do parteru, nie wiem czy to ma sens, chyba, że w samej stójce.
Dziecko drogie, gorączki nie masz?
 
Ide w poniedziałek do pepe, co powiedzieć na pierwszym treningu, że chce sparing z najlepszym czy jak? To dadzą mi Borkowskiego czy kogo?

Problem w tym, że tam ciężko z kimś się zmierzyć. Tam są goście, co są tylko dobrzy w parterze, to ich przecież zbije w stójce z łatwością i są goście, co słabi są w parterze jak Borkowski czy brat Kazieczko, to ich sprowadzę do parteru, nie wiem czy to ma sens, chyba, że w samej stójce.
Kolejne troll-konto @ziomeq / @99picks / @ZELAZNAREKA :siara:
 
Ide w poniedziałek do pepe, co powiedzieć na pierwszym treningu, że chce sparing z najlepszym czy jak? To dadzą mi Borkowskiego czy kogo?
Jak tak powiesz, to pewnie Czerwińska Ci wpierdol spuści na dzień dobry. Tak poważnie, to domyślasz się, że potrenujesz z takim świeżakiem jak Ty. Na sparach, o ile trener nie wyznacza par, to możesz zaprosić kogo chcesz. Zalecam jakiś instynkt samozachowawczy.
 
Jak tak powiesz, to pewnie Czerwińska Ci wpierdol spuści na dzień dobry. Tak poważnie, to domyślasz się, że potrenujesz z takim świeżakiem jak Ty. Na sparach, o ile trener nie wyznacza par, to możesz zaprosić kogo chcesz. Zalecam jakiś instynkt samozachowawczy.
Z chęcią bym zobaczył jak go Emila wyjaśnia :awesome:
 
Dawaj na solo jutro o 15 pod jubilatem
Nie, ja chce stoczyć honorowy sparing na trawie jak na Defend fight club, a bicie się pod jakims jubilatem lub inną speluną dla mnie, to jak wejście do piaskownicy i zabieranie zabawek dzieciom.
Z chęcią bym zobaczył jak go Emila wyjaśnia :awesome:
Kobieta nie ma szans z mężczyzną, zresztą nie będę się bił z kobietami, bo jak ją raz mocniej walniesz, to jest drama na cały klub, ale one to oczywiście mogą bić z całej siły bo są P0LKAMI.
Z 4 kont nazbierało by się lekko ponad 40 pewnie
nie mam multikont.
@Djuk94 tak bez spiny, z czystej ciekawości.
Ile ty masz lat?
pisałem już kiedyś, że 20, a nie jak cyferki w nicku wskazują 26.
Jak tak powiesz, to pewnie Czerwińska Ci wpierdol spuści na dzień dobry. Tak poważnie, to domyślasz się, że potrenujesz z takim świeżakiem jak Ty. Na sparach, o ile trener nie wyznacza par, to możesz zaprosić kogo chcesz. Zalecam jakiś instynkt samozachowawczy.
Wiem, ze u Kity jeden koleś kiedyś bił świeżaków, a potem do akcji wkroczył sam kita i miał z nim sparing. Ja natomiast nie jestem taki, nie chce innych zniechęcać do tego sportu, więc znęcanie się nad nowymi odpada. Ciężko może być z parami bo z tego co widzę, to tam jest tylko grupa zawodnicza, a ja nawet nie wiem jak sie tam dostać, bo od razu mnie przecież nie wrzucą, nawet jak tam będę lepszy od 99% gości, tylko dopiero po paru miesiącach...
 
W pewnym Polskim klubie też była taka sytuacja, że pewien chłopaczek który był maskotką klubową (chyba lekko przygłupi, dużo gadał nic nie umiał) przyszedł w pełnym rynsztunku na sparingi grupy zawodniczej.
Ogólnie śmiechom nie było końca a trener kazał mu spierdalać.
Morał z tej historii wyciągnij sam.
 
Back
Top