Świeżo podpisany, niepokonany zawodnik Bellatora Rasul Mirzaev (5-0) może zostać oskarżony o zabójstwo. Mirzaev w dniu podpisania swojego kontraktu z trzecią co do wielkości organizacja MMA w Stanach Zjednoczonych wdał się w kłótnię z mężczyzną, który starał się poderwać przed nocnym klubem jego znajomą. Rosjanin w wyniku ostrej wymiany zdań znokautował mężczyznę, którego przewieziono do szpitala. Jego życia, pomimo wysiłków lekarzy, nie udało się jednak utorować. Mężczyzna zmarł po czterech dniach od zdarzenia. - To tragiczny ciąg zdarzeń. Rasul nie został jeszcze oficjalnie wezwany przez policję, ale jeśli to nastąpi z pewnością stawi się ponieważ całą tę sytuacje trzeba wyjaśnić. Jest mu bardzo przykro z powodu tego co się stało. To sytuacja która zdarza się na co dzień, ta jednak przerodziła się w tragedię - powiedział agencji Interfax promotor organizacji Fight Nights pod której skrzydłami Rosjanin zdobył ostatnio mistrzowski pas.
Przez 5 minut zniszczyć sobie życie, aż mi go żal :-) . Chociaż pod nocnymi klubami dzieją się różne rzeczy.
No tak to jest, jak sport to twoje życie :-) . Wiem, że to był ciężki żart, ale nie mogłem się powstrzymać !
Jak na 66 kg to niezły hardkoRR :-):-) jednym strzałem :-):-) prosto w szczenę masakRRa http://www.mixedmartialarts.com/news/345737/Bellator-signee-Rasul-Mirzaev-kills-student-in-streetfight-over-girl/
To bardziej po uderzeniu głowa w beton t śpiaczka- potem zgon. Nie po samym strzale na ryj. Choć jego konsekwencja.
Nie wiemy jak było, więc ciężko się wypowiadać. Najwyraźniej musiał. A 66kg to dla wszystkich tych, którzy obrażają mniejszych fighterów jacy to leszcze, a to niby ciężki Mirko wysyłał na cmentarz lewą nogą...
http://www.lifenews.ru/news/67112 Juz wcześniej ktoś w temacie o Bellator 48 wstawił newsa o tym. Google po przetłumaczeniu podaje ,że upadł na głowę i doznał zgniecenia móżdżka - ale w 100 % translatorkowi nigdy nie ufam - aczkolwiek sens to ma
jeżeli podciągną to pod felony murder to ma chłopak przechlapane edit sory byłem przekonany, że to się w stanach stało
Myśle że to bedzie nieumyślne spowodowanie śmierci. Chociaż to jest Rosja tam się wszystko może zdarzyć jak w Polskim sejmie.
Jeśli już to ciężki uszczerbek na zdrowiu, którego skutkiem jest śmierć pokrzywdzonego. U nas od 2 do 12. btw wszyscy wiedzą, że to Rasul jest sprawcą i jeszcze nie siedzi ?
Jak uderzasz kogos w glowe to "zawsze mozesz zabic", nieumyslne by bylo, jakby kogos odepchnal od znajomej...No, ale Bog jeden wie jak to zostanie rozwiazane. Najwyrazniej lepiej dac koleżankę zgwalcic natrętowi.
Born2kill: To nie jest nieumyślne spowodowanie śmierci, tylko pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Wiesz na czym polega próba gwałtu? Wyraźnie jest napisane o podrywie. Podryw od gwałtu różni się tym czym się różni gość trenujący boks od gościa który jest seryjnym mordercą, czyli k... wszystkim. Podryw nie jest próbą gwałtu. Co jest złego w tym, że chciał poderwać dziewczynę która mu się spodobała? Mirzaev sam nigdy nie próbował poderwać żadnej dziewczyny? Z artykułu wynika, że pobił dlatego by uniknąć poderwania, a nie zgwałcenia. Dla mało ogarniętych - podrywasz bez użycia siły, a gwałcisz z użyciem siły. To pierwsze jest czymś DOBRYM I NATURALNYM, a za drugie powinno się ucinać jajca. Pobicie ze skutkeim śmiertelnym za podryw... no ku*** równie dobrze mógłby kogoś pobić dlatego bo ten stał w kolejce po bułki w sklepie. I wtedy byście bronili "Najwyraźniej lepiej pozwolić komuś ukraść bułkę ze sklepu".