Wtrące trzy grosze - grałem trochę w paintball i trochę w asg. Szczerze mówiąc wolę paintball - szkoda tylko że jest drogi :/
Małe subiektywne porównanie ASG vs. Paint:
1. W ASG kulka jest plastikowa, mniejsza i bez farby. W związku z tym:
- mniej ciągnie (to dla mnie paradoksalnie minus -w paincie bardziej ci zależy na tym zeby nie dostać co imho podnosi emocje);
- gra musi się opierać na uczciwości (nie widać jak ktoś dostał),
- zaletą jest że jest dużo tańsza.
2. W paintballu większy nacisk jest na sport, mniejszy na przebieranie się i odwzorowywanie jednostek. To mnie właśnie odstrasza od ASG - jest w tym niestety dużo fantastyki i kolekcjonerstwa, a mało sportu (co nie znaczy że nie mozna się spocić i podreperować kondycji - ale nastawienie jest na "odgrywanie ról" a nie na "zawody sportowe").
Niby początkowy sprzęt i kulki jest tańszy, ale potem ludzie wydają kase (często po parę tysięcy i więcej) na mundury buty, kurtki, osprzęt, celowniki, kolimatory, karabiny snajperskie itd. Ale niestety tak naprawdę to tylko ulepsza broń w twojej głowie - wplywu na wydajność markera nie ma (jedyne co wpływa, to długość lufy i moc, ale są ofkorz limity żeby krzywdy sobie nie zrobić). W paintballu sprzęt i kulki masz drożej ale jak wydajesz kasę to ma przełożenie na wydajność i wyniki, a nie jest to kolekcjonowanie gadżetów i robienie z siebie super elitarnego żołnierza.