Dziś specjalnie dla • na parę pytań odpowie nam Artur Sowiński. Witam Artur!!(wywiad z dnia 15.12.2011)
Witam.
Wielu ludzi skazywało cię na porażkę z Maciejem Jewtuszko. Ty udowodniłeś tym ludziom jak bardzo się mylili nie stawiając na Ciebie. Co czułeś po pokonaniu Irokeza?
Do walki z Maćkiem miałem bardzo solidny okres przygotowawczy. Bardzo wiele osób pomagało mi żebym był w jak najlepszej formie. Dlatego cieszyłem się, że udało się postawić kropka nad i, dzięki czemu nasze wspólne starania się opłaciły.
Gdzie przygotowywałeś się do walki i z kim sparowałeś?
Przygotowywałem się w Silesian Cage Club Katowice. Tomasz Bronder, Andrzej Butowicz, Michał Wilk, Krzysiu Grzybek, Maciej Andryszczak przygotowywali mnie do tej walki za co serdecznie im dziękuje. Podziękowania należą się też wszystkim chłopakom z klubu którzy na każdym treningu dawali mi niesamowity wycisk i każdemu mańkutowi który odwiedzał nas i sparował ze mną. Wszystkim bardzo dziękuje.
Po wygranej z Irokezem stałeś się głównym pretendentem do pasa KSW w wadze do 70kg. Pas turniejowy w tej wadze ma Niko Puhakka z którym już miałeś okazje skrzyżować rękawice. Co sądzisz o walce Sowiński - Puhakka jako walce o pas?
Co tu dużo mówić • mam nadzieje że moja walka z Niko dojdzie do skutku i zdobędę pas KSW w wadze lekkiej.
Walczyłeś na wielu galach zarówno w Polsce jaki i poza granicami naszego kraju. Powiedz w jakim kraju najlepiej Ci się biło? I jak wygląda to od strony sportowej i wizualnej w porównaniu do najlepszej federacji w Polsce KSW ?
Ze wszystkich gal na których miałem przyjemność walczyć KSW niewątpliwie robi gale z największym rozmachem. Całe te show, oprawa, dbałość o zawodników, to wszystko jest na bardzo wysokim poziomie. Bardzo dobrze też wspominam Irlandię i gale Celtic Gladiator ponieważ doping i wsparcie tamtejszej Polonii to niezwykła sprawa.
Biłeś się zarówno w ringu jak i w klatce. Gdzie Ci się lepiej walczyło?
Nie ma to dla mnie większego znaczenia.
Paul Reed w jednym z wywiadów powiedział że nadawał byś się do walk w kategorii do 66kg. Myślałeś o zejściu do niższej kategorii wagowej?
Tak, myślałem i wydaje mi się że na dzień dzisiejszy waga lekka to zdecydowanie najlepsza opcja.
Swego czasu walczyłeś z Marcinem Heldem, a na ostatnim KSW pokonałeś Maćka Jewtuszko. Obaj panowie mają za sobą walki w Stanach, Marcin w Bellatorze, a Maciek w UFC. Może pora by Artur Sowiński zaczął bić się dla największych na świecie?
Jeśli dalej będę robił to co do mnie należy to i na to przyjdzie czas. Nie ma się gdzie śpieszyć. Trzeba skupić się na trenowaniu, reszta sama przyjdzie.
Masz jeszcze kontrakt na walki w Irlandii i czy zobaczymy cię jeszcze walczącego w tym kraju ?
Nie, kontraktu nie mam. Bardzo chętnie bym tam znów zawalczył, ale czy tak się stanie to czas pokaże.
Kiedy zobaczymy Cię znowu w ringu/klatce? Będziesz się bił na gali KSW 18 w Płocku?
Na razie nie ma ustalonego terminu mojej następnej walki. Rozmowy są toczone i mogę powiedzieć tylko tyle, że powinienem zawalczyć w pierwszym kwartale 2012. Ale z kim i dla kogo to już tajemnica.
Skąd wziął się pseudonim Kornik?
Od kapeli Korn, której w czasach szkolnych namiętnie słuchałem. Później jednak moje zainteresowanie Kornem osłabło, ale ksywka została.
Na rynku Polskiego mma pojawiają się nowe federacje. Co o nich sądzisz?
Konkurencja między federacjami, na pewno będzie działać na dobre Polskiemu MMA. Oczywiście pod warunkiem, że będzie to zdrowa konkurencja.
Kto jest Twoim ulubionym zawodnikiem i czy jest ktoś na kim się wzorujesz?
Mam sentyment do zawodników z czasów Pride. Bardzo lubię Cro Copa, Fedora i całą resztę tej ekipy. Wiadomo, że większość z nich najlepsze czasy ma już za sobą, ale mimo to i tak zawsze im kibicuje i chętnie oglądam ich walki. Co do wzoru, to inspiruje mnie raczej grupa topowych fighterów, niż jeden konkretny zawodnik.
Twoim hobby oprócz walk jest muzyka. Możesz opowiedzieć coś o tej pasji?
W szkole podstawowej rodzice wysłali mnie na lekcje gry na gitarze. Kilka lat później dostałem pierwsze wiosło i razem z kumplami z szkoły założyliśmy rockową kapele. Później była kolejna kapela i kolejna • Obecnie niestety nie mam już tyle czasu by móc grać w jakimś zespole, ale w wolnej chwili dalej lubię pograć na gitarze i basie. Teraz raczej już skupiam się na słuchaniu i to nie tylko muzyki typowo gitarowej. Bardzo lubię Polskich rockowych wykonawców takich jak Totentanz, czy Ocean, ale też dla odmiany często słucham Palucha i świrów z WSRH. Nie dzielę muzyki na gatunki muzyczne, tylko na taką która mi się podoba i nie podoba.
Wielkie dzięki za rozmowę. Życzę powodzenia w następnych walkach.
Dzięki wielkie. Pozdrawiam wszystkich fanów MMA. Do zobaczenia.