Nie wiem czy Sapp jeszcze dla kogokolwiek jest dobrym rywalem. Ale i tak najbardziej w tej walce zaimponował mi kolo przeskakujący przez liny w 3:37 :D
Sapp to teraz może co najwyżej w filmach grać, a pomyślcie sobie jakby ksw go ściągnęło i jeszcze wygrałby z Pudziao to przecież byłby koniec Mariusza.
Perak jak zwykle nabija sobie rekord. Ze sportowego punktu widzenia to nie potrafia sobie wyobrazic po co bierze taka walke. Pare miesiecy temu chcial walczyc ze Stojniciem, a walczy z kims takim :D
Co do Pudzian-Sapp, to jesli Polsat/KSW chca miec bezpieczna wygrana dla Kowalskich to jak najbardziej brac go, bo Pudzian by go szybciej pokonal niz Perak i gawiedz by byla zadowolona i znow owacja na stojaco :-) Choc ja w takiej walce nie widze sensu. Lepiej zeby Pudzianowski dostal kogos pokroju Thompsona.
@Turas
Widziałem. Ale dla Pudziana to nie byłoby dobre rozwiązanie bo jakby wygrał to nie byłoby to nic szczególnego bo Sapp to teraz nie jest żaden przeciwnik, z kolei jakby przegrał to byłby to jego koniec. Dokładnie jak mówi Tar-Ellendil Bob by się położył na niego i leżał przez dwie rundy to byłby surprise :D
Ja mam wrażenie, że Marcin N. to byłaby antyreklama każdej gali nawet jakby walczył z królową angielską więc tymbardziej nie chciał bym go oglądać z Sappem ;)
Ale zobacz jakby sie walka sprzedala :) Obaj mieli by kondycji na minute, no i po tym czasie Bob wygralby przez poddanie sie Najmana :) MMA Attack 2: Najman vs Sapp i wtedy nikt wam nie zarzuci, ze kradniecie pomysly.
W przypadków freaków to się zupełnie nie liczy. Liczy się wyłącznie to czy jego cena jest adekwatna do zainteresowania szerokiej publiki (tej bardzo szerokiej, tej dającej kilka milionów oglądalności)). A chyba żadnego innego freaka z zagranicy nie dałoby się tak łatwo wykreować w PL jak Sappa.
Jeżeli w MMAAtak to tylko z Najmanem w K1, w którym Sappowi szło lepiej niż w MMA. Wiem to było dawno temu.
Jeżeli w KSW to z Pudziao dla podbudowania, lub dla Bazelaka. No bo jeżeli to nie jest dobry przeciwnik dla Bazelaka to śmiem twierdzić że dla niego nie ma dobrych przeciwników.
Najman - Sapp i nie daj Bóg wygrywa ten pierwszy. Co by to się działo w wywiadach: "Pokonałem legendę Pride...ble ble ble...Saleta to śmieć...ble ble ble..." Tego chcecie :D:D??
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.