Szczerze mówiąc nie zrobiły na mnie niesamowitego wrażenia te walki. Co bardzo rzuciło mi się w oczy to słabe warunki fizyczne zawodników MW, większość dość niska, niektórzy obtłuszczeni. Wiadomo, że nie jest to główne kryterium do oceny zawodnika, ale zawsze jakieś. Chyba, że tylko ja odniosłem takie wrażenie, bo wzrost i waga nie były podawane. Ostatnia walka, którą tak bardzo emocjonowali się Dana i trenerzy niestety nie stała na zbyt wysokim poziomie technicznym, na dodatek kondycją zawodnicy również się nie popisali. Serca do walki, oczywiście, odmówić im nie można. Na pewno wypłynie paru fajnych wojowników w trakcie sezonu, ale spodziewałem się więcej po tym odcinku. :)