UFC 131: Dos Santos vs. Carwin - PPV 335 000. Wynik mówi sam za siebie. Nie ma Lesnara, nie ma kokosów. Gdyby był stawiam, ze liczba byłaby conajmniej 2 x większa. Co więcej uważam, że jego bardzo wyrazna porażka w walce o pas, wpływa negatywnie na spredarz innych gal, już bez jego udziału. Spada zainteresowanie jego osobą, spada też i UFC. W zasadzie to można tu nawet znaleść analogie z KSW i Pudzianem. Dodajmy tez do tego zakonczone juz kariery Couture i Liddella. Za pewne nie dlugo i Pająk podejmnie taka decyzje. UFC brakuje osobowosci, zawodnikow, ktorzy nie tylko potrafia dobrze walczyc, ale i sie dobrze sprzedac w mediach. Zaciag z SF mysle, ze duzo nie da. UFC sie cofa wedlug mnie. Rowniez decyzja o dodaniu kolejnej niskiej kategorii wagowej jak dla mnie wplynie tez negatywnie na zainteresowanie UFC.
"Rowniez decyzja o dodaniu kolejnej niskiej kategorii wagowej jak dla mnie wplynie tez negatywnie na zainteresowanie UFC." czemu? najlżejsi zawodnicy dają najefektowniejsze walki, bo potrafią utrzymać bardzo wysokie tempo przez całą walkę, a ludziom się takie coś podoba. wystarczy zobaczyć jaki zachwyt był na portalu po kilku ostatnich galach WEC zobacz np. na boks najbardziej popularni zawodnicy są albo w kategorii ciężkiej albo w tych "lekkich"[bo ich tam jest tyle, że aż się gubię] vide Mayweather Jr, Pacquiao, Mosley i kiedys De La Hoya.
UFC się nie cofa, po prostu cierpi z powodu kontuzji czołowych zawodników. W zeszłym roku UFC 108, 109 (z Couture'em), 110 sprzedały odpowiednio 300 tys., 275 tys., 215 tys. PPV. 335 tys. na gali bez większych gwiazd to całkiem dobry wynik, więcej niż zadowalający i zyskowny dla UFC.
Venom, wyniki sprzedaży PPV na angielskie wikipedi są bliske prawdy? Np. po UFC 129 spodziewałem się drugiego wyniku w histori, a nie 800-900 tys. Co do najniższych kategori to uważam, że w perspektywie czasu będą błogosławieństwem, a nie przekleństwem dla UFC. Przykłady z boksu jak najbardziej na miejscu.
temat nie jest durny. po prostu mam wrazenie, ze spada im publika. podalem tez przyczyny. w boksie jest latwiej wypromowac zawodnikow, latwiej im nabic rekordy. w MMA zawodnicy z nizszych kategorii ciesza sie mniejszym zainteresowaniem widzow. najwiekszy potencjal ma HW. jesli Lesnar zakonczy kariere, to sadze, ze UFC to moocno odczuje.
Dana, gdyby nie chciał mie podszedł by w gajerze już w Oktagonie do Dominica i Urijah komplementując ich postawę i walkę. To, że celebrytów najwięcej ludzi ogląda to chyba jest jasne, zwłaszcza dla polskiego fana MMA:) Brocka tak zakwalifikowałem ze względu na jego wielką sławę związaną z show jakim jest pro-wrestling. Nawet jednak taki TUF robi już małe gwiazdki i ludzie częściej cheerują taką osobe, gdy wychodzi niż zasłużonego w walce zawodnika. Po co ludzie latają po autografy jak do bostwa?i sprzedaja je potem za KOKOSY:) skoro to tylko zwykli ludzie,ktorzy talent maja w danej dziedzinie. To, że są znani nimi kieruje...jestes znany, Twoja wartosc medialna rosnie.
kokos80 zabierasz się za temat, o którym nie masz pojęcia. Podaj mi te gwiazdy w boksie zawodowym z nabitymi rekordami, które mogą w ogóle marzyć o sprzedaniu 300 tys. PPV. To nie przypadek, że na PPV walczy teraz tylko dwóch bokserów. Oczywiście UFC odczuje utratę Lesnara, ale to nie jest tak, że Brock był całkowicie ich produktem. Tens są tak bliskie prawdy, jak Dave Meltzee, który jest raczej uznaną firmą. GSP z takim przeciwnikiem jak Shields raczej nie mógł liczyć na zrobienie miliona, wynik PPV UFC 129 jest zgodny z większością przewidywań.
Z tego co wiem UFC nie tak dawno miało niezłą serię w ilości gal z rzędu ze sprzedanymi PPV 500.000 +. Na koniec 2010 mieli bodajże najwięcej sprzedanych subskrypcji w ciągu roku niż nigdy wcześniej. Do tego na UFC 114, 116 i 121 kupiono ponad milion PPV. Co prawda na 116 i 121 walczył Lesnar, ale i tak UFC poprzedni rok może uznać za znakomity.
Mnie wynik UFC 129 nie dziwi. Uważam, że ponad milion to mogłaby mieć taka gala, ale gdyby odbywała się w Nowym Jorku , a nie w Kanadzie , oraz main-eventem byłby Lesnar, do tego GSP mógłby dojśc, of course. Dlatego wynik 800-900 jest bardzo dobry. Widzę, kokos, że porywasz się na dosyć ambitne tematy. Chcesz zabłysnąć, czy co? Po prostu, po lepszych czasach w zeszłym roku, przyszły te gorsze pod względem sprzedaży PPV i tyle ;)
Wiecie, to że gala była dobra to pech tych, ktorzy nie obejrzeli. Do duzej sprzedazy tej opcji potrzebna jest promocja, reklama i ujęcie w karcie przyciagających masy nazwisk.
jesli chodzi o HW. jest to kategoria krolewska, i w boksie, i w MMA. zawsze najwiekszy szacunek ma mistrz HW, powniewaz w teorii pokonalby mistrzow nizszych kategorii. latwiej takich wyprowac. tak to jest odbierane. ta nowa kategoria UFC to nie wiem, nie kalkuluje sie. ja uwazam, ze ta sprzedarz mniejsza jest spowodowana rowniez sytuacja z Lesnarem, a takze wieksza iloscia walk lekkich na kartach. UFC sie cofa, zobaczymy ile teraz sprzedali.
kokos80 przydalby sie tu facepalm, ale wystarczy przeczytac, co napisal na temat twojej wiedzy Venom. Jak UFC sie cofa, to nie wiem, co powiedziec o twoich odkrywczych tematach :/
Jak już jesteśmy przy analogiach z boksu zawodowego to rzeczywiście Manny Pacquiao i Floyd Mayweather są znakomitym przykładem tego, że to lekkich zawodników trudno wypromować. :D kokos80 weź się ogarnij
Manny nigdy nie bedzie tak popularny jak Tyson, wlasnie ze wzgledu na to, ze sukcesy osiagal w niskich kategoriach. najpoplarniejsi zawodnicy w historii to praktycznie wszyscy z HW. da sie wypromowac, ale jest to zadanie trudniejsze niz z HW. jak sadzicie ile PPV bedzie miala 132? mysle, ze wynik bedzie chujowy.
Ciekawe, że Pacquiao z Mayweatherm mogą zarobić nieosiągalne pieniadzę nawet dla najwiekszych legend. Mówi się już nawet o 70 mln dla każdego z nich. Pac zarabia lepiej od braci Kliczko, a najwięcej PPV w historii wcale nie sprzedał Tyson, Holy czy Lennox, ale ODLH.