UFC Fight Night 139: Korean Zombie vs. Rodríguez - kury, dyskusje

kapitanameryka

WSOF
Bantamweight
kk.jpg
 
Yoder, De Randamie, Pena, Yair.

Yair to valuebet, w ostatniej walce Zombie zaprezentował się rdzawo, był powolny jak Ursus i kilka razy wyłapał czyste.
 
Co myślicie o Perrym? Jego agresja i cios wystarczą do ustrzelenia Donalda? Zawirowania z Wink itd... jak to może podziałać na ich formę?
 
W ostatniej walce Yair zostal przemielony, tak ze jego zbroja jest do dzis obsrana ze stachu przed Zabitem...

Każdy może mieć gorszy dzień. Edgar został wykończony przez Ortegę. Mi wystarczyło widzieć szybkość Zombiaka po tej 4-letniej przerwie. Chyba, że rdza opadła i teraz zaprezentuje się lepiej.

Co myślicie o Perrym? Jego agresja i cios wystarczą do ustrzelenia Donalda? Zawirowania z Wink itd... jak to może podziałać na ich formę?

IMO to całkiem spoko zakład po tym kursie. Perry nie grzeszy IQ. Jeśli Kowboj zdąży się rozkręcić, ma szansę to ugrać.
 
De La Rosa @1,5
Morales @1,96
Erosa @2,73
Gunther @5,5
Moises @2,29
Skelly @1,85
Trizano @3,56
Cowboy @2,73
 
Jak Cerrone obali to będzie pozamiatane (przynajmniej mam taką nadzieję). W stójce też nie jest powiedziane, że gorzej wypadnie. Dla mnie 50/50 i z chęcią pograłem wcześniej Donalda po kursie @3.0.
Poza tym zastanawiam się nad Yairem, De Randamie (tą pogram na 100% chyba, że kurs spadnie zanim znajdę trochę czasu) i Benavidezem.
Ktoś kojarzy tego Thiago Moises'a? Dostał naprawdę solidnego przeciwnika na debiut.
 
Jak Cerrone obali to będzie pozamiatane (przynajmniej mam taką nadzieję). W stójce też nie jest powiedziane, że gorzej wypadnie. Dla mnie 50/50 i z chęcią pograłem wcześniej Donalda po kursie @3.0.
Poza tym zastanawiam się nad Yairem, De Randamie (tą pogram na 100% chyba, że kurs spadnie zanim znajdę trochę czasu) i Benavidezem.
Ktoś kojarzy tego Thiago Moises'a? Dostał naprawdę solidnego przeciwnika na debiut.
Benavidez nie walczy. Borg wypadł.
 
Jak Cerrone obali to będzie pozamiatane (przynajmniej mam taką nadzieję). W stójce też nie jest powiedziane, że gorzej wypadnie. Dla mnie 50/50 i z chęcią pograłem wcześniej Donalda po kursie @3.0.
Poza tym zastanawiam się nad Yairem, De Randamie (tą pogram na 100% chyba, że kurs spadnie zanim znajdę trochę czasu) i Benavidezem.
Ktoś kojarzy tego Thiago Moises'a? Dostał naprawdę solidnego przeciwnika na debiut.

Ja Benavideza już zagrałem, ale nie pisałem, bo wiadomo. A szkoda, bo przy pick'em to był fajny value bet. Przynajmniej tak sądzę...
Co do Moisesa to też nie wiem o nim zbyt wiele. Zasugerowałem się tym, że trenuje w ATT, jest młody i utalentowany, ma niezły rekord nabity nie tylko na ogorkach, no i potrafi znokautowac. A Dariusz ma szczękę z coraz cieńszego szkła i wydaje się być w dużym dołku. Oczywiście można na to popatrzec od drugiej strony. Czyli, że musi się przełamać. Jednak, podsumowując to wszystko, 2.29 na Moisesa mnie osobiście wystarczyło żeby się skusić.
 
Widzialem walki tego Thiago Moises i jest calkiem dobry, kurs tez spoko. Chyba puszcze go w tasmie za pare groszy.
 
Yair biorący walkę w zastępstwie jest dla Was takim valuebetem? Przecież takie kursy to by mogły być przy pełnym obozie przygotowawczym, a nie dwa tygodnie przed walką.
 
Yair biorący walkę w zastępstwie jest dla Was takim valuebetem? Przecież takie kursy to by mogły być przy pełnym obozie przygotowawczym, a nie dwa tygodnie przed walką.
Nie jestem pewny ale on chyba byl w trakcie jakiegos obozu przygotowawczego ???
 
Nie jestem pewny ale on chyba byl w trakcie jakiegos obozu przygotowawczego ???

O tym to nie słyszałem. Pamiętam jedynie, że przygotowywał się pod Zabita, wypadł tydzień przed walką, więc zakładam, że przynajmniej dwa-trzy tygodnie leczył "kontuzję".
 
O tym to nie słyszałem. Pamiętam jedynie, że przygotowywał się pod Zabita, wypadł tydzień przed walką, więc zakładam, że przynajmniej dwa-trzy tygodnie leczył "kontuzję".
Na K-Zombie wystarczy. Służba wojskowa, długa przerwa, chłopaki mu sporo odjechali. Jung nie zdąży się rozkręcić i przyjmie jakiś spinning shit na głowę.
 
Na K-Zombie wystarczy. Służba wojskowa, długa przerwa, chłopaki mu sporo odjechali. Jung nie zdąży się rozkręcić i przyjmie jakiś spinning shit na głowę.

Po tych 4 latach wrócił i usadził Bermudeza w 3 minuty, który zaczął seryjnie przegrywać dopiero po nokaucie z rąk Zombie. Chciałbym, żeby było tak jak mówicie, ale nie widzę tego. Yair też nie należy do uderzających najmocniej, bo pomimo tego że dużo kopie to na 7 walk w UFC tylko dwie wygrał przed czasem.
 
Po tych 4 latach wrócił i usadził Bermudeza w 3 minuty, który zaczął seryjnie przegrywać dopiero po nokaucie z rąk Zombie. Chciałbym, żeby było tak jak mówicie, ale nie widzę tego. Yair też nie należy do uderzających najmocniej, bo pomimo tego że dużo kopie to na 7 walk w UFC tylko dwie wygrał przed czasem.

Usadził fuksem, wcześniej sam o mało nie został znokdaunowany. I widać było ze rusza się jak mucha w smole. A Yair... Obejrzyjcie wywiady, psychicznie mucha nie siada...
 
Więc tak zagraj, będziesz miał dobry mnożnik. Wiadomo, że Ramos jest faworytem, ale 1.08 to kpina. Z tym można zrobić dwie rzeczy: grać Gunthera albo zignorować. No dobra, Ty wymyśliłeś trzecie rozwiązanie. Gratulacje, może skorzystam.

:cmgkeepgoing:
 
Czasem czlowiek spedza mnostwo czasu na rozkminkach i analizach, w efekcie wygrywa grosze albo traci krocie przy okazji ogladajac chujowe walki, a czasem jak dzisiaj wpada fajna kasa, a sama gale ma sie ochote obejrzec natychmiast po raz drugi.
upload_2018-11-11_6-48-59.png


Yair wariacie :lol:
 
Back
Top