Trening siłowy

Chyba mnie zle zrozumieliscie, ja sie odnosilem do ludzi, ktorych glownym celem jest estetyka i pod pretekstem masy pasa sie jak prosiaki do takiego stopnia, ze zwiekszajac nadwyzke kaloryczna nie maja juz z tego zadnej korzysci. Nie odnosilem sie do rugbystow, dwuboistostow czy trojboistow. Wierzcie mi, ze zdaje sobie sprawe (zapewne lepiej niz wiekszosc z was, no offence), ze niski bf wcale nie sprzyja zajebistym osiagom czy to silowym czy tez wytrzymalosciowym.
no spoko, moze zle to zrozumialem, tylko nie przesadzaj z tym" lepiej niz wiekszosc z was" bo w sumie to nic nie wiesz o wiekszosci z nas, no offence :wink:
 
no spoko, moze zle to zrozumialem, tylko nie przesadzaj z tym" lepiej niz wiekszosc z was" bo w sumie to nic nie wiesz o wiekszosci z nas, no offence :wink:
No moze o was w ogolnosci nic nie wiem, ale z rzeczy o ktorych tutaj piszemy mozna jednak cos wynioskowac odnosnie wiedzy w temacie i tyle.
 
no ja kiedys, daaawno, przyznaje sie bez bicia tez troche ocenialem forme czlowieka po wygladzie. Widzac miska od razu zakladalem, ze pewnie wchodzi na 5 pietro po schodach i jest tzw detka, stan przedzawalowy. Wlasnie bedac na kilku treningach rugby szybko zmienila mi sie optyka na temat miskow i kondycji, jak bedac 75 kilowym szczurkiem za chuja nie moglem dotrzymac kroku tym 110 kilowym misiom, ktorzy smiali sie ze mnie i pytali czy dzwonic na pogotowie :wink: (treningi biegowe po lesie, musial kazdy uczestniczyc)
to byly czasy--->

W wiekszości ludzi schemat sie zgadza
Ja sam pewnego czasu mialem bf w granicy okolo 15-20% waga 103-4 kg cos takiego mimo wszystko dynamike miałem lepsza od wszyskich piłkarzy 1 ligowej drużyny juniorów starszych .Ogólnie wiekszość piłkarzy ma zła diete oraz plan treningówy .Technike maja z doświadczenia czyli ogrania a sylwetki smykłe choc nie wszystcy to przez genetyke która nie pozwala im przytyc,zła diete i aktywność jakąś tam.Nastepna sprawa jest to ze ja jestem mobilniejszy mimo że cwicze sporadycznie od pewnego czasu od niektorych sportowcow zawodowych np.kolarze piłkarze,tenisiści biegacze .
Po prostu oni maja wydolnosc nie duzo lepsza w innych dziedzinach niz te ktore uprawiaja
Kolarze,Biegacze ani siły w ramionach,plecach nie maja piłkarz to samo .Tenisisci mimo ze dynamiczna maja to statycznej praktycznie zadnej. Jedynie co maja dobrą choc nie najlepiej wycwiczoną partie to nogi ktore poza wydolnoscia ktora polega na przemieszczaniu wraku człowieka niczym nie słuzy .Facet wazacy 65/70 kg przy wzroscie 185-190 jest kaleką .
 
W wiekszości ludzi schemat sie zgadza
Ja sam pewnego czasu mialem bf w granicy okolo 15-20% waga 103-4 kg cos takiego mimo wszystko dynamike miałem lepsza od wszyskich piłkarzy 1 ligowej drużyny juniorów starszych .Ogólnie wiekszość piłkarzy ma zła diete oraz plan treningówy .Technike maja z doświadczenia czyli ogrania a sylwetki smykłe choc nie wszystcy to przez genetyke która nie pozwala im przytyc,zła diete i aktywność jakąś tam.Nastepna sprawa jest to ze ja jestem mobilniejszy mimo że cwicze sporadycznie od pewnego czasu od niektorych sportowcow zawodowych np.kolarze piłkarze,tenisiści biegacze .
Po prostu oni maja wydolnosc nie duzo lepsza w innych dziedzinach niz te ktore uprawiaja
Kolarze,Biegacze ani siły w ramionach,plecach nie maja piłkarz to samo .Tenisisci mimo ze dynamiczna maja to statycznej praktycznie zadnej. Jedynie co maja dobrą choc nie najlepiej wycwiczoną partie to nogi ktore poza wydolnoscia ktora polega na przemieszczaniu wraku człowieka niczym nie słuzy .Facet wazacy 65/70 kg przy wzroscie 185-190 jest kaleką .
Ja mam 185cm wzrostu, na koniec redukcji wazylem wlasnie te 70kg, samopoczucie nie bylo zbyt mietowe- przyznaje, ale nie uwazam zebym byl wtedy kaleka.
 
Ja mam 185cm wzrostu, na koniec redukcji wazylem wlasnie te 70kg, samopoczucie nie bylo zbyt mietowe- przyznaje, ale nie uwazam zebym byl wtedy kaleka.
"Kaleką" w przenosni napisalem .Ktos co tak mało wazy jest oslabiony i organizm sam powinien sie domagac tych kg bo po prostu zle funkcjonuje i na dłuzsza meta odbije sie to na zdrowiu .Siedze w temacie dłuzszy czas wiec cos tam wiedzy posiadam.Teraz na swieci jest tak ze ludzie jedza gowno przetworzone lub nieodpowiednie produkty ktore powoduja brak mozliwosci przybrania na wadze lub odwrotnie zbijania wagi.To wszystko jest spowodowane pospiechem i brakiem rozumu bo ludzie nie umieja rozróznić wielu rzeczy przez to ze sa oglupieni przez wielkie korporacje telewizje i media

Patrzac na tych wszystkich pseudo sportowcow co licza kazda kalorie to jest po prostu smieszne wystarczy miec odpowiednia wiedze i wiedziec na co mozna sobie pozwolic a na co nie .Jak ja widze ze ktos zastepuje białkiem i kaszą jaglaną posiłek skladajacy sie z miesa ziemniakow/ryzu/kaszy i wazyw jest po prostu glupi .Mimo wszystko kcal moga sie zgadzac tylko kaloria nie jest rowna innej kalorii
 
"Kaleką" w przenosni napisalem .Ktos co tak mało wazy jest oslabiony i organizm sam powinien sie domagac tych kg bo po prostu zle funkcjonuje i na dłuzsza meta odbije sie to na zdrowiu .Siedze w temacie dłuzszy czas wiec cos tam wiedzy posiadam.Teraz na swieci jest tak ze ludzie jedza gowno przetworzone lub nieodpowiednie produkty ktore powoduja brak mozliwosci przybrania na wadze lub odwrotnie zbijania wagi.To wszystko jest spowodowane pospiechem i brakiem rozumu bo ludzie nie umieja rozróznić wielu rzeczy przez to ze sa oglupieni przez wielkie korporacje telewizje i media

Patrzac na tych wszystkich pseudo sportowcow co licza kazda kalorie to jest po prostu smieszne wystarczy miec odpowiednia wiedze i wiedziec na co mozna sobie pozwolic a na co nie .Jak ja widze ze ktos zastepuje białkiem i kaszą jaglaną posiłek skladajacy sie z miesa ziemniakow/ryzu/kaszy i wazyw jest po prostu glupi .Mimo wszystko kcal moga sie zgadzac tylko kaloria nie jest rowna innej kalorii

Cos tam wiedzy posiadasz wiece prosze wyjasnij mi co to znaczy ze kaloria jest nierowna kalorii? Dlaczego jest glupi ktos kto zastepuje ryz i kurczaka kasza jagalna i bialkiem? Jak wysoce przetworzone jedzenie o wysokim ladunku kalorycznym moze uniemozliwiac nabieranie wagi? :O
 
Cos tam wiedzy posiadasz wiece prosze wyjasnij mi co to znaczy ze kaloria jest nierowna kalorii? Dlaczego jest glupi ktos kto zastepuje ryz i kurczaka kasza jagalna i bialkiem? Jak wysoce przetworzone jedzenie o wysokim ladunku kalorycznym moze uniemozliwiac nabieranie wagi? :O
Popatrz masz rybe w puszce z marketu ktora ma w 100gr kcal 9gr białka 8 wegli i 5 tłuszczu oczywiscie mowei tu o jakiejs w sosie np pomidorowym .Idziesz łowisz rybe ten sam gatunek w jeziorze rzece czy na morzu i przyrzadzasz ja w sosie pomidorowym 100gr i patrzysz na stronke z liczeniem kcal i wychodzi ze jest to samo .Prawda jest taka ze twoja ryba zlowiona rozni sie wartosciami odzywczymi o tej zakupionej w puszcze a ty bedziesz nadal wierzył ze masz zbilansowana diete ktora jest zdrowa bo stronka ci podaje ze jest ok.Nie dopisalem wczesniej ile ta rybka w puszcze ma chemii ktora powoduje ze te wartosci odzywcze po prostu sa gowniane .Stary nastepna sprawa przetworzone jedzenie a nie przetworzone to jest inna bajka pisalem ci o rybie taki glupi przyklad .A ty myslisz ze białko i kasza jaglana jest pelnowartosciowym jedzeniem ?
Dlaczego kulturysci jedza mieso a przeciez moga te mieso + warzywa zastapic bialkiem i kasza jaglana i w ciagu 1 min zrobic i drugiej wypic to i miec dostarczone iles gr bialka oraz wegli.Nie musza sie pieprzyc w gotowanie miesa bo po co jak latwiej zrobic bialeczko.Ja nie mowie ze przez przetworzone jedzenie nie mozna przytyc lub zbic wagi ale jak ktos ma szybki metaboizm i chce przybrac na wadze a je gowno ktore zadnych praktycznie wartosci odzywczych nie ma i bierze suple mysląc ze zastapia one pelnowartosciowe posilki .Działa to w dwie strony.
 
Popatrz masz rybe w puszce z marketu ktora ma w 100gr kcal 9gr białka 8 wegli i 5 tłuszczu oczywiscie mowei tu o jakiejs w sosie np pomidorowym .Idziesz łowisz rybe ten sam gatunek w jeziorze rzece czy na morzu i przyrzadzasz ja w sosie pomidorowym 100gr i patrzysz na stronke z liczeniem kcal i wychodzi ze jest to samo .Prawda jest taka ze twoja ryba zlowiona rozni sie wartosciami odzywczymi o tej zakupionej w puszcze a ty bedziesz nadal wierzył ze masz zbilansowana diete ktora jest zdrowa bo stronka ci podaje ze jest ok.Nie dopisalem wczesniej ile ta rybka w puszcze ma chemii ktora powoduje ze te wartosci odzywcze po prostu sa gowniane .Stary nastepna sprawa przetworzone jedzenie a nie przetworzone to jest inna bajka pisalem ci o rybie taki glupi przyklad .A ty myslisz ze białko i kasza jaglana jest pelnowartosciowym jedzeniem ?
Dlaczego kulturysci jedza mieso a przeciez moga te mieso + warzywa zastapic bialkiem i kasza jaglana i w ciagu 1 min zrobic i drugiej wypic to i miec dostarczone iles gr bialka oraz wegli.Nie musza sie pieprzyc w gotowanie miesa bo po co jak latwiej zrobic bialeczko.Ja nie mowie ze przez przetworzone jedzenie nie mozna przytyc lub zbic wagi ale jak ktos ma szybki metaboizm i chce przybrac na wadze a je gowno ktore zadnych praktycznie wartosci odzywczych nie ma i bierze suple mysląc ze zastapia one pelnowartosciowe posilki .Działa to w dwie strony.

Ok postaram sie na spokojnie, zeby nie zabrzmialo agresywnie. Mylisz sie, kompletnie.
Po 1. ta rybka z puszki ma jakies tam okreslone wartosci odzywcze tj. X kcal z czego Xg tluszczu Xg wegli Xg bialka. Jezeli zlowisz, zrobisz itd., a kcal i tluszcze, wegle, bialko beda sie zgadzaly to bedzie ten sam posilek, pod warunkiem, ze ta ryba z puszki nie ma zadnych trujacych substancji, ale Twoje cialo wykorzysta je tak samo. Tak wiem metale ciezkie itd, ale to nie puszka jest tutaj glownym problem, a woda i jej zanieczyszczenia w ktorej ta ryba plywa wiec problem dotyczy zarowno tej zlowionej jak i tej z puszki.
Po 2. bialko + kasza jaglana jest pelnowartosciowym posilkiem, pomijajac ten szczegol ze bedzie mial on niska zawartosc tluszczu i bedzie mial praktycznie zerowa ilosc mikroelementow bo nie ma warzyw lub owocow, ale jesli by juz byly. To ten posilek bedzie pelnowartosciowy.
Po 3. Powiedz mi co jest w tym bialku takiego, co dyskwalifikuje je jako (nawet glowne) zrodlo protein w diecie? Spojrz na sklady bialek na rynku- maja pelne profile aminokwasowe, niczego im nie brakuje.
Wreszcie, wszystko co Cie dookola otacza to zwiazki chemiczne, w szczegolnosci pasza, ktora sie karmi zwierzeta, ktorych mieso ma byc tak zajebiste. I przetworzone zarcie akurat ma ogromna ilosc wartosci odzywczych, co jest przyczyna otylosci na swiecie i epidemii cukrzycy. Pojedz sobie troche diety mcDonaldowo- kfcowo-pizzowej i zobacz czy Ci sie nie przytyje? Watpie.
 
Ok postaram sie na spokojnie, zeby nie zabrzmialo agresywnie. Mylisz sie, kompletnie.
Po 1. ta rybka z puszki ma jakies tam okreslone wartosci odzywcze tj. X kcal z czego Xg tluszczu Xg wegli Xg bialka. Jezeli zlowisz, zrobisz itd., a kcal i tluszcze, wegle, bialko beda sie zgadzaly to bedzie ten sam posilek, pod warunkiem, ze ta ryba z puszki nie ma zadnych trujacych substancji, ale Twoje cialo wykorzysta je tak samo. Tak wiem metale ciezkie itd, ale to nie puszka jest tutaj glownym problem, a woda i jej zanieczyszczenia w ktorej ta ryba plywa wiec problem dotyczy zarowno tej zlowionej jak i tej z puszki.
Po 2. bialko + kasza jaglana jest pelnowartosciowym posilkiem, pomijajac ten szczegol ze bedzie mial on niska zawartosc tluszczu i bedzie mial praktycznie zerowa ilosc mikroelementow bo nie ma warzyw lub owocow, ale jesli by juz byly. To ten posilek bedzie pelnowartosciowy.
Po 3. Powiedz mi co jest w tym bialku takiego, co dyskwalifikuje je jako (nawet glowne) zrodlo protein w diecie? Spojrz na sklady bialek na rynku- maja pelne profile aminokwasowe, niczego im nie brakuje.
Wreszcie, wszystko co Cie dookola otacza to zwiazki chemiczne, w szczegolnosci pasza, ktora sie karmi zwierzeta, ktorych mieso ma byc tak zajebiste. I przetworzone zarcie akurat ma ogromna ilosc wartosci odzywczych, co jest przyczyna otylosci na swiecie i epidemii cukrzycy. Pojedz sobie troche diety mcDonaldowo- kfcowo-pizzowej i zobacz czy Ci sie nie przytyje? Watpie.

Stary byłem nie raz u dietetyka i nie da sie zastapic miesa innymi wynalazkami typu białko czy gainery bo po prostu to jest dobry zamiennik raz na jakis czas nie mozna opierac diety na jedzeniu produktow ktore sa przetworzone bo predzej czy pozniej wyjdzie ci ta cukrzyca jak wspominales choc nie zawsze bo kazdy organizm innaczej funkcjonuje a na to sklada sie masa czynnikow procz diety.Teraz w wiekszosci jedzenie jest przetworzone i dlatego nie jadam drobiu z marketu tylko od znajomej bo wiem czym je karmi .Ogolnie dobra alternatywa jest dziczyzna zamiast wieprzowiny tylko to jest roznica jednak ceny na ktora nie kazdy moze sobie pozwolic i duzo osob bedzie mnie wysmiewac ze nie uwazam kury i ryzu za najlepszy posilek .Gowno prawda jedzac caly czas kure z ryzem czy inne miesa bardzo prawdopodobne jest zakwaszenie organizmu.Nie mozna caly czas polegac na miesie a w szczegolnosci na kurze z marketu co smierdzi chemia bo nie prowadzi to niczego dobrego .Swiniak ma duzo cholesterolu i chemii ale tez mozna jesc jak masz sprawdzony sklep w ktorym kupujesz mieso.
Mam dobrego kolege ktory pracuje w mleczarni i widzi jak robia bialko serwatkowe ktore tak przetworzone co niby ma te super wartosci odzywcze w postaci bialka ale pijac to bialko serwatkowe czy sojowe jako element diety to poprostu jest glupota nie mozna polegac na bialku jako glownym elemencie dostarczania białka .
Co do kcal nie masz w oku licznika kalorii a to co jest podane w skladzie produktu moze sie roznic w duzym stopniu a w szczegolnie nabiale .Ten kolega mi opowiadał jakie sztuczki mleczarnie robia ze bys mleka do ust nie wział.To co tobie program wyliczy do kcal to moze sie zgadzac tylko nawet w 60 % niz zakladales .A przez to niektorzy ludzie mysla czemu nie tyja mimo ze maja nadwyzke kcal 300 a naprawde maja mniej niz potrzebuja .

W maku masz jedzenie z tablicą mendelejewa podane .Oczywiscie ludzie tyja i maja cukrzyce przez jedzenie nie tylko z maka ale glownie rozchodzi sie o brak aktywnosci fizycznej ktora z niedopowiednim jedzeniem w nieodpowiednich ilosciach prowadzi do nadwagi ktora moze powodowac choroby.Ale stary ja jedzac w maku raz na pol roku tez mam prawdopodobienstwo zachorowania na cukrzyce jak kazdy medycyna oraz dietetyka nie jest opanowana w 100% przez czlowieka .Co czlowiek to inny przypadek czynnikow jest wiele wiec trzeba wszystko brac pod uwage ale kto teraz ma czas na zdrowie jest wyscig szczurów za pieniedzmi i sławą.

Jak agresywnie napisalem i to odczułes to sorry nie taki mialem zamiar wiesz dyskutowac mozna godzinami kazdy cos tam wie tylko ludzi tez czasami trzeba uswiadomiac bo pozniej wychodza wynalazki co białko i gaintery uwazaja za super srodek przez ktory musisz rosnac a jak nie dziala to mowia ze gowno a bład jest u nich w diecie a nie w suplach ktore po czesci ulatwiaja prowadzenie diety.
 
I ma pewnie więcej masy mięśniowej niż ja, który ważę jakoś 96kg przy tym samym wzroście ;(
Ale umówmy się-na temat zdrowego odżywiania się to może się wypowiadać jak Chodakowska. Skóra i mięśnie są fajne u chartów.
 
Mam dobrego kolege ktory pracuje w mleczarni i widzi jak robia bialko serwatkowe ktore tak przetworzone co niby ma te super wartosci odzywcze w postaci bialka ale pijac to bialko serwatkowe czy sojowe jako element diety to poprostu jest glupota nie mozna polegac na bialku jako glownym elemencie dostarczania białka .
Sorry, że się wpieprzam w rozmowę, ale chyba nikt normalny nie zastępuje suplementem diety, normalnego posiłku?
Białko w proszku fajna opcja, jak zjesz już całą pule kalorii, a musisz podbić to białko, żeby makro się zgadzało.
 
Popus ostatnimi czasy sie zaszyl i wrocil na silownia. Nie wiem, twierdzil, ze dwa lata przerwy cpanie chlanie a teraz 5 t ydzien cwiczy i wypierdala ponad 200 kg na klate, jebaniec. Ja rozumiem pamiec miesniowa tez mi po przerwie na poczatku mocno idzie, musze uwazac na stawy i sciegna bo one tak szybko sie nie dostosowuja ale kurwa co on bije? bo nie chce mi sie wierzyc, ze to na sucho :wink:
Suma sumarum gosciu jak malo kto naprawde motywuje mnie do treningu, wszystkie Karmowskie, warszawskie koksy i reszta sie przy nim chowaja. Moze po prostu jestem chorym popierdolencem, Yo :star wars:


 
Back
Top