Pride Ci pasuje, a roznica kilku kategorii wagowych nie;-))) Jak drużyna to drużyna, jak zostaje 5 na 1 to albo go biją drużyną albo honorowo podchodzą pojedynczo;) Coś jak to rosyjskie bodajże mma na różnych wysokościach :D Kogoś to może jarać, ale jednak w tym sporcie to jest też fajne, że jest indywidualny, nie licząc teamów, sztabów ;)
Dać Ibisza jako prowadzącego, Krystiana Pudzianowskiego, Radka Majdana, Dodę, Siwiec, Trybsona i Bonusa jako liderów ekip i można zrobić z tego show w Polsacie. Jako "sport" się nie przyjmie.
No czaję, czaję ;-) LPH hehe, brakowało Uszola, ale widać, że ciężkiej dywizji w Lechu nie brakuje. Nie dla indywidualistów, ale dla takich ekip, które często się ścierały grupowo to może być fajna, bardziej sportowa sprawa i może nawet przede wszystkim legalna opcja na ustawki ;-) Tak to tu wyglądało, jeśli ktokolwiek widział kiedyś walkę grupową to powinien mieć podobne skojarzenia. Oczywiście nie na poziomie barowym ;-)
Profanacja czy nie, chcieli legalnych ustawek - to musieli zrobić to w ten spoosób. Wszystkie ekipy walczące na tym turnieju to chuliganki poszczególnych klubów.
Nic ciekawego w tym nie widzę, mam nadzieję że tego typu wynalazki nie wypłyną na szersze wody bo znów reputacja MMA byłaby zszargana (rykoszetem, bo to całe TFC MMA nie jest) Miejscem tego typu rzeczy niech pozostanie underground, niech to będą legalne ustawki dla kibiców (lub po prostu dla tych co chcą się ponapier***lać) ale niech podczas tych walk nie pada hasło "MMA" bo to profanacja tego sportu.
nikt zadnej z tych osob miedzy te opony i liny na sile nie zaciagnal, chca sie bic niech to robia w takim miejscu a nie w lesie. Choc nie spodziewalbym sie ze takie "zawody" wplynal w jakikolwiek sposob na zmniejszenie ilosci ustawek. Duza odpowiedzialnosc na organizatorze za zdrowie uczestnikow.
A po co sie tak bić skoro mozna nielegalnie na adrenalinie, po piwku i jeszcze coś ukraśc przy okazji? Jeśli dla prestiżu klubu ( bo najczęściej bandyci kibolscy robią coś w imieniu klubu narzucając mu swoje zdanie) lub dla kasy to skończy sie tym że w drużynie będą zawodowcy z przeszłością w UFC a nie jakieś durne spaślaki. Przecież nikt nie zweryfikuje kto jest kibolem a kto nie. Jestem na tak ale pod warunkiem że teamy nie bedą tylko kibicowskie i kojarzone z piłką . Ostrożny jestem w ocenie że sie nie przyjmie albo że bez sensu bo to samo myślano pewnie o walkach w klatce całkiem niedawno. Sama idea podoba mi sie jednak bo dało by to pole do popisu trenerom i taktykom nowej specjalizacji. Uważam jednak że skoro walka jest drużynowa to walczy drużyna więc: zwycięzca zostaje na polu walki i pomag innym i tak samo jestem za brakiem kategorii wagowej bo może trener, taktyk ustawi team tak że poświęci chudego dla zwycięstwa a potem gruby pozabija młotkowymi wszystkich zajętych kopaniem chudego itp... w końcu pod Grunwaldem kategorii wagowych nie było. No i koniecznie ZOMO w kaskach i z pałami jako sedziów :-)
Tu nie chodzi o dobro ludzi, którzy się biją - są dorośli, robią to na własną odpowiedzialność. Mnie martwi mozliwosc pogorszenia reputacji sportu i obawiam się promocji chuliganskiego stylu zycia, to nic dobrego nie moze wniesc
Nic ciekawego. Gdyby to było w klimacie krakowskim ze sprzętem to rozumiem. Tylko żadnych tarcz, bo są niekanoniczne w naszym pięknym mieście.
Co go kategorii wagowej to gdzieś czytałem że jest limit na drużynę. Nie pamiętam dokładnie jaki ale zdaje mi się że coś około 450 muszą ważyć wszyscy zawodnicy razem.
@up sie czepiaja ze to walki bez zasad a tu prosze, limit wagowy 450 kilo miecha na druzyne :-) powinni wprowadzic jeszcze limit sumy obwodow bicepsow i klatki piersiowej. no i koniecznie limit braku uzebienia. np ze kazda druzyna musi miec w sumie minimum 150 sztuk zebow.
to będą zbijac wagę drużynowo? I wazyć sie na wadze dla krów? Albo powiedzą że zeby zachować limit Gruby nie walczy i idzie na ławkę rezerwowych. No i jak rozwiązać kwestię napinek przy face to face po ważeniu? A już wiem. Patrzyli by na siebie przez grubą szybę. No no - widze potencjał w tym nowym sporcie. Mma bije na głowę.
@up jak dla mnie to ciekawiej by bylo gdyby byl sam limit wagowy bez wzgledu na ilosc zawodnikow. np 10 szczurkow po 45 kilo na 3 grubasow. to by byly emocje. a z wazeniem prosta sprawa, jechali by na naczepie i waga dla samochodow. potem male odejmowanko i wynik znany.