Panowie, kłótnię jałową prowadzić raczycie. Określenie murzyn nie jest obraźliwe, tak samo jak określenie inwalida. Dlaczego nie jest obraźliwe. Mianowicie osoby, których się tak nazywa, na te stwierdzenia się nie obrażają, jedynie społeczność, która jest obserwatorem ma problem z tym nazewnictwem.
Inna rzecz się tyczy, jeśli chodzi o używanie określenia "coś z murzyna" w sensie niewątpliwie obraźliwym. Wtedy jasnym jest wulgarny ton wypowiedzi i oczywistym wydaje się oburzenie Logana. Nie mam pojęcia czym jest podstawka z murzyna, jeśli jednak jest to sformułowanie nader obraźliwe, świadczące o gorszym wartościowaniu tej grupy ludzi, to słusznie Logan wpis usunął.
Kwestia dumy z własnego koloru skóry musi rodzić sprzeciw, tak samo jak kwestia dumy z własnego domu, czy samochodu (o zgrozo, ile osób wtedy znajduje argumenty tej dumie przeczące). Jednak duma to nie jest nic złego. Problem jest tylko w tym, żeby mieć właściwy argument, a najwidoczniej cywilizacja jeszcze nie doszła do etapu, w którym kolor skóry nie wartościuje intelektu.