Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Zależy co jest Twoim priorytetem. Już jestem za stary by się w to bawić, ale myślę, że każdy kto poważnie podchodzi do sportu powinien robić mikrocykle maksów. Dla starych dziadów zbyt kontuzjogenne. No chyba że celem są sporty siłowe, to wtedy taki trening jest czymś normalnym.Temacik dla poczatkujacyh jak ludkow dzwigajacych juz zelastwo, @Siwy25_1 co uwazasz o trenengu na maksach? i ktokolwiek co siedzi w temacie.
Jak dla mnie nie ma to sensu.Temacik dla poczatkujacyh jak ludkow dzwigajacych juz zelastwo, @Siwy25_1 co uwazasz o trenengu na maksach? i ktokolwiek co siedzi w temacie.
Ale i tak co jakiś czas testują maksyJak dla mnie nie ma to sensu.
Za duże obciążenie stawów i układu nerwowego. W treningu typowo trojbojowym też chłopaki nie stosują stricte maksów, ale obciążenia pod maksy na 2-4 reps.
Tak. Robią sobie makrocykle pod wyniki i co jakiś czas robią te mityczne maksy na 1.Ale i tak co jakiś czas testują maksy
Kiedyś robilem maksy na 1, ale później stwierdziłem, że skoro żadne zawody mi nie grożą, to nie ma to większego sensu.Temacik dla poczatkujacyh jak ludkow dzwigajacych juz zelastwo, @Siwy25_1 co uwazasz o trenengu na maksach? i ktokolwiek co siedzi w temacie.
Cześć Pawełku.
A czy slownik to nowa nazwa zelastwa? Co to dzial kultura? Jasno napisalem, ze jestem wielki chlop a nie madry chlop.
Jajogłowi naukowcy to pedały 2 stopnia, zaraz po crosfiterach weganach prawnikachJa to wlasnie czytalem artykul ostatnio "amerykanskich naukowców" i tam byly podane badania, ze lepiej robic 1-2 powtorzen maksami. Generalnie zaciekawil mnie ten temat, bo ponoc progres spory. Tylko ja to juz taki wiek, ze boje sie kontuzji.
o stary, to ja nawet tyle nigdy nie probowalem, jak dla mnie to zajechanie organizmu, nie wiem na jakich to robisz ciezarach, ale 40 powtorzen w serii, to tez nie widze zbytniego sensu.Ja trenuje w zakresach powtórzeń 15-40
Mam 28 lat, przez dawne życie mój organizm trochę się postarzał, mam pierwsze kontuzje, staram się nie zajeżdżać, ale codziennie coś robię ze sobą treningowo, basen i bieganie. 40 powtórzeń to robię dipów, czy kettlem kilka ćwiczeń, pompek 60 w serii, drążek to rekord 32 przy 102kg, młotem w oponę też po, np. 30 na stronę. Sztangą teraz będę miał możliwość treningu w weekend z teściem, mamy małą siłke szkolną na wiosce tyko dla nas. Robię wymachy sztangą podskakując jak Fedor, wiosłowanie sztangą tak jak w kajaku stojąc, zarzuty, jakieś wyciskania.o stary, to ja nawet tyle nigdy nie probowalem, jak dla mnie to zajechanie organizmu, nie wiem na jakich to robisz ciezarach, ale 40 powtorzen w serii, to tez nie widze zbytniego sensu.
Jeśli Twoim celem jest siła maksymalna, to nie ma pewnie lepszego sposobu by ją poprawić. Zależy od priorytetów. Dla mnie celem jest ogólna sprawność, funkcjonalność, więc wolę typowe treningi uprawiane od dziesiątek lat przez zapasiorów, bo to najbardziej przekrojowe kozaki. A że przy okazji taki trening sprawia mi największą frajdę, to nie mam co wymyślać.Ja to wlasnie czytalem artykul ostatnio "amerykanskich naukowców" i tam byly podane badania, ze lepiej robic 1-2 powtorzen maksami. Generalnie zaciekawil mnie ten temat, bo ponoc progres spory. Tylko ja to juz taki wiek, ze boje sie kontuzji.
Temacik dla poczatkujacyh jak ludkow dzwigajacych juz zelastwo, @Siwy25_1 co uwazasz o trenengu na maksach? i ktokolwiek co siedzi w temacie.
Jeśli Twoim celem jest siła maksymalna, to nie ma pewnie lepszego sposobu by ją poprawić. Zależy od priorytetów. Dla mnie celem jest ogólna sprawność, funkcjonalność, więc wolę typowe treningi uprawiane od dziesiątek lat przez zapasiorów, bo to najbardziej przekrojowe kozaki. A że przy okazji taki trening sprawia mi największą frajdę, to nie mam co wymyślać.
Jednak czysta statyczna siła to jeden z głównych aspektów sportowych ciała, to trening oparty na podstawowych ćwiczeniach oporowych pozwala na jej skuteczne monitorowanie i progresowanie w bojach. Jeśli ktoś potrzebuje siły to najszybciej osiągnie to sztangą. Dla mnie to jednak nigdy nie było priorytetem i nie chciałbym pozbawić się reszty aspektów sprawności kosztem siły.
32 pull upy przy 100 kg na zegarze...Mam 28 lat, przez dawne życie mój organizm trochę się postarzał, mam pierwsze kontuzje, staram się nie zajeżdżać, ale codziennie coś robię ze sobą treningowo, basen i bieganie. 40 powtórzeń to robię dipów, czy kettlem kilka ćwiczeń, pompek 60 w serii, drążek to rekord 32 przy 102kg, młotem w oponę też po, np. 30 na stronę. Sztangą teraz będę miał możliwość treningu w weekend z teściem, mamy małą siłke szkolną na wiosce tyko dla nas. Robię wymachy sztangą podskakując jak Fedor, wiosłowanie sztangą tak jak w kajaku stojąc, zarzuty, jakieś wyciskania.
Dobrym planem na ciężarach jest 5x5 zmodyfikowany pod siebie. Ale to nie dla mnie raczej.
Jak nie zapomnę, to po robocie coś napiszęWrzucałeś gdzieś tutaj swój plan treningowy, albo chociaż ćwiczenia jakie wykonujesz? Tak z ciekawości pytam z czego to się u Ciebie składa.
O też jestem ciekawy. Jak chłopaki możecie wrzucajcie, dużo tu kozaków widzę i osiągi dobre to z chęcią i ja zobaczę.Jak nie zapomnę, to po robocie coś napiszę
Zero planu, jakiś jedynie rozrys w 1 dzień wszystko co w staniu na rękach i mostach + pozycje zwisochwytowe, 2 dzień wszystko co na drążku i odpychanie ciała od ziemi (pompki, różne) , 3 dzień całe nogi tj uda,łydki. Każdy trening otwieram 3-4 krótkimi ćwiczeniami na core, mimo że on pracuje w praktycznie każdym moim ćwiczeniuO też jestem ciekawy. Jak chłopaki możecie wrzucajcie, dużo tu kozaków widzę i osiągi dobre to z chęcią i ja zobaczę.
O też jestem ciekawy. Jak chłopaki możecie wrzucajcie, dużo tu kozaków widzę i osiągi dobre to z chęcią i ja zobaczę.
Rozumiem, zawsze mnie ciekawiła ,gimnastyka, akrobatyka i takie wyczynowe sporty/trening na własnym ciele, tych ruchach o których mówisz. Sylwetki takich sportowców są niesamowite, dużo myślałem by mieszać taką aktywność z typową siłką i kalinestyką.Zero planu, jakiś jedynie rozrys w 1 dzień wszystko co w staniu na rękach i mostach + pozycje zwisochwytowe, 2 dzień wszystko co na drążku i odpychanie ciała od ziemi (pompki, różne) , 3 dzień całe nogi tj uda,łydki. Każdy trening otwieram 3-4 krótkimi ćwiczeniami na core, mimo że on pracuje w praktycznie każdym moim ćwiczeniu
Zawsze się przyda ! :) Ostatnio mam większe ambicję podkręcić formę i będę zmieniał specyfikację treningową. Jak tylko zima puści bardziej kalinestyka i to co wyżej. Bo teraz to piwniczak taki tyle że w salonie, ławeczka, osprzęt i wolne ciężary.View attachment 118283
Nie wiem czy Ci się przyda, ale jeśli tak to śmiało łap.
Martwy ciąg wykonuje na oponie z różnymi chwytami, czasem jest to gryf, a czasami łapę po prostu opone dłońmi.
Nie zwracaj uwagi na poboczne wartości, to tylko moje info.
Osobiście uważam, że każdy ruch jest lepszy od jego braku. Każde wykonane ćwiczenie lepsze od tego, którego nawet nie zaczniesz, a tak jak mówię dla każdego formą znaczy co innego. Nie tylko krata na brzuchu jest jej wyznacznikiem.Rozumiem, zawsze mnie ciekawiła ,gimnastyka, akrobatyka i takie wyczynowe sporty/trening na własnym ciele, tych ruchach o których mówisz. Sylwetki takich sportowców są niesamowite, dużo myślałem by mieszać taką aktywność z typową siłką i kalinestyką.
Zawsze się przyda ! :) Ostatnio mam większe ambicję podkręcić formę i będę zmieniał specyfikację treningową. Jak tylko zima puści bardziej kalinestyka i to co wyżej. Bo teraz to piwniczak taki tyle że w salonie, ławeczka, osprzęt i wolne ciężary.