Nic, że na tych fotkach początkowych wogle nie przypomina dziewczyny, którą widzę na transmisjach UFC (choć tam wygląda dużo lepiej moim zdaniem, liczy się całość, mimika, ruch, a fotka to uchwycenie chwili). Jedna z wielu jak na dzisiejsze czasy i możliwości kosmetyków, a tu jeszcze pięć groszy dorzucili jedni z zapewne najlepszych speców od przeróbki zdjęć ;)