Jak to się stało, że trafiłem do Federacji KSW? Maćka Kawulskiego i Martina Lewandowskiego poznałem kilka lat temu. Wtedy pracowałem w tygodniku sportowym o nazwie • Mazowiecki Sport Express • . Z racji, że w tamtym okresie czasu gale odbywały się w restauracji Wook i w hali Torwaru pisałem o nowym, szybko rozwijającym się sporcie, o MMA , a także o imprezie, która była coraz głośniejszym wydarzeniem, czyli o • Konfrontacji Sztuk Walki • .
Z biegiem czasu nawiązywaliśmy coraz to lepszą więź na linii organizator • dziennikarz. W pewnym momencie odszedłem z gazety, lecz zwróciłem się do chłopaków z zapytaniem o możliwość prowadzenia strony Konfrontacja.com. Zgodzili się i tak to się zaczęło. Z czasem liczba zadań, czy też obowiązków wzrastała, co przerodziło się w pełnienie przeze mnie funkcji, którą mam do teraz.