Jeśli wierzyć tekstom , że zawodnik z najwyższej półki, że dwie klasy lepszy od ostatnich, to na pewno nie będzie to Sapp czy Kimbo ( wydaje mi się, że Kawulski nie lubi opowiadać bajek więc wątpi aby tych kolesi tak opisał ).
Ale czy odważyli by się sprowadzić dla Pudziana stricte zawodnika pokroju Arlovskiego lub chociaż stareszego Alibaby ?
Myśle, że skończy się na Sappie z dużą nagonka medialną, że legenda pride itd
Po za tym, Sapp ma nośne nazwisko i jest dość popularny w Polsce, może i bardziej niż Butterbean.
Ale mam cichą nadzieje, że Pudzian który stoczył już 4 walki w tej formule, przestanie bawić się w freakfighty i zawalczy z zawdonikiem MMA. Celebryta, celebrytą, ale powoli nie wiele różni się od zwykłego zawodnika któy debiutuje w ringu.