Recenzja Gi do BJJ „Titan Inceptor” firmy Ground Game

defthomas

Vale Tudo
Championship
Cohones
MMARocks
http://u.mmarocks.pl/2013/09/7634ac593897bf2aae549430370201c2.jpg  


Autor recenzji : Logan


5a77dac672efd3d1508149bc4624829e



Po ostatniej recenzji sprzętu od firmy Ground Game tym razem na warsztat trafia kolejny produkt młodej Polskiej firmy. Gi do Brazylijskiego Jiu Jitsu o ciekawej nazwie „Titan Inceptor” jest młodszym, nieco okrojonym bratem recenzowanego już u nas przez kolegę Sajda gi „Titan Energy”. Ground Game jakością swoich produktów zyskał w oczach wielu spory kredyt zaufania, jednak za tym idzie także wysoko podniesiona poprzeczka wymagań odnośnie kolejnych produktów. Jak sprawuje się Titan Inceptor w warunkach bojowych ? Zapraszam do zapoznania się z recenzją





Według producenta jest to Gi „skierowana do osób, które przede wszystkim cenią sobie klasykę i minimalizm w designie
”. Wspomniałem iż jest to okrojona wersja wcześniejszego produktu, jednak wcale nie jest gorsza. W przypadku Titan Inceptora zrezygnowano z wewnętrznego nadruku, kilku naszywek, worka na Gi (a szkoda) oraz drugiej pary spodni. Bluza natomiast została wykonana z nieco innej plecionki. Zanim jednak przejdziemy do szerszego opisu bluzy od Gi, wspomnieć należy o nieodłącznych problemach z rozmiarówką, które charakteryzują niemal każdy tego typu produkt.


Problemy z rozmiarówką: Orientacyjne rozmiary podawane na stronie sklepu prezentują się następująco: A1: Wzrost: 167-175cm, waga: do 75kg, A2: Wzrost: 176-182cm, waga: 76 do 85kg, A3: Wzrost: 183-191cm, waga: 86 do 94kg, A4: Wzrost: 192-205cm, waga: powyżej 100kg,




Zawsze jednak znajdzie się osoba której wzrost nie jest współmierny do wagi, jej gabaryty są „na granicy” poszczególnych rozmiarów czy też szereg innych względów które utrudniają właściwy dobór Gi. Pod tym względem pomocna jest obsługa sklepu. Jako że nie zastosowano tutaj modyfikowanych wymiarów (np.: A2T czyli wydłużone A2) należy uwzględnić że mimo zastosowania materiałów pre-shrunk (technologia zapobiegająca kurczeniu się materiału) i tak Gi po praniu nieco się skurczy. Moje gabaryty to 180 cm i 74 kg więc odpowiednim rozmiarem okazał się A2. Podczas pierwszej przymiarki okazało się że Gi leży niemal idealnie, stąd natychmiast pojawiły się obawy co będzie po praniu. Po kilku praniach Gi nie skurczyło drastycznie, choć bluza w rękawach i okolicach klatki piersiowej jest nieco skurczona względem stanu początkowego. W moim wypadku nie jest to znaczący problem, jednak przed zakupem zwróćcie na to uwagę.




Bluza: Bluza wykonana została z bawełnianej plecionki typu „Gold” o gramaturze 550g/m2. Plecionka tego typu charakteryzuje się właściwościami które określić można jako te pomiędzy plecionką pojedynczą a podwójną. Gold łączy ze sobą zalety jednej jak i drugiej technologii wykonania, przez co jest stosunkowo lekka, wytrzymała, a w upalne dni nie ociepla tak jak plecionka podwójna. Jakie ma to przełożenie na bluzę Titan Inceptora ? Całkiem odpowiednie, gdyż góra Gi już podczas pierwszego kontaktu sprawia wrażenie solidnej i mocnej. Tak też wypada na treningach. Mocne szarpnięcia czy presja wywierana na górnej części Gi zdaje się nie wywoływać na plecionce wrażenia. Materiał nie odkształca się, zachowuje swe właściwości. Przy wykonaniu zrezygnowano z dodatków, choć pozostawiono naszywki na ramionach, przez co design sprawia wrażenie minimalizmu.  Szczególną uwagę zwracałem na strategiczne miejsca bluzy oraz ich szycia. Strategiczne miejsca dla bluzy takie jak rękawy, kołnierz, boczne wcięcia czy miejsca pod pachami wymagają dodatkowego wzmocnienia ze względu na podatność do urazów plecionki pod wpływem sił działających podczas treningu. Wszędzie tam bluza Titan Inceptora ma wszyte dodatkowe wzmocnienia za pomocą potrójnego lub podwójnego szwu. Szkoda że nie jest to wszędzie szycie potrójne, jednak podczas solidnych treningów w Gi nie poszła ani jedna najmniejsza nitka. Zastosowane szwy tworzą kontrast niebieski z białą plecionką co jest podyktowane oczywiście względami designu. Watro dodać że plecionka oraz zastosowane w niej naszywki nie podrażniają skóry. Plecionka ze względu na biel bardzo szybko uwypukla wszelkie zabrudzenia, jednak po praniu pozostaje czysta, więc nie występuje tutaj problem niedoprania materiału. Kołnierz jest dość elastyczny i przy tym mocny, dzięki czemu nie krępuje ruchów ani nie uwiera. Wykonanie oraz jakość bluzy stoi na wysokim poziomie.

Spodnie: Dół Titan Inceptora to 12 oz. bawełniane spodnie. Jest to nieco lżejsza wersja bawełnianych spodni znanych z Titan Energy, jednak te są również mocne i wytrzymałe. Zaczynając od góry, zastosowany w spodniach sznurek jak dla mnie jest zdecydowanie za gruby, choć nie sprawia to problemów w treningu, a przy wiązaniu. Brawa za zastosowanie szerokich, tunelowych wręcz szlufek, dzięki czemu dopasowanie spodni jest jeszcze lepsze. Podobnie jak w bluzie, zastosowano tu szycia kontrastowe, podwójne oraz potrójne. Od kolan do samego dołu (okolice kostek), z przodu spodnie są wzmacniane dodatkową warstwą bawełny, dzięki temu najbardziej narażone na porwanie miejsce jest zabezpieczone. Szkoda że brakuje tutaj dodatkowego wzmocnienia na tylnej części spodni przy pośladkach. Łączenia materiału wewnątrz spodni w okolicach krocza wzmocniono dodatkowymi klinami, choć maszynowe wszycie w moim egzemplarzu nie jest szczególnie dokładne. Spodnie podczas treningu wytrzymują naprawdę wiele, są do tego całkiem wygodne. Po kilku praniach prawie w ogóle się nie skurczyły w przeciwieństwie do górnej części Gi.
Podsumowanie: Titan Inceptor to jak określił kolega z maty „kawał dobrej szmaty”, choć nie pozbawiona drobnych, szczegółowych mankamentów. Pozbawienie kilku dodatków względem Titan Energy pozwoliło w zamian na znaczne „zejście z ceny”. Dzięki temu stosunek jakości produktu do jego ceny jest wręcz fenomenalny. Takiej jakości Gi w takiej półce cenowej sprawia że jest to sprzęt idealny dla początkujących adeptów BJJ oraz równie dobre jako zapasowe/dodatkowe. Jedyne mankamenty to brak dodatkowych wzmocnień, szwów oraz zbyt gruby sznurek w spodniach. Cala reszta to pozytywy, a sprzęt jest godny polecenia i uwagi. Podczas kilku tygodni intensywnych treningów Titan Inceptor nie sprawił mi najmniejszych kłopotów, dlatego też z czystym sumieniem polecam najnowszy produkt Ground Game.


Recenzja Gi do BJJ „Titan Inceptor” firmy Ground Game
 
Back
Top