Może to dla was być bardzo głupie, ale coś wam pokaże: UFC 135: Jones walczy z Rampagem jako mistrz świata. Jedna rzecz, która wskazuje na to, że Rampage stworzy piekło a nawet zabierze pas Bonesowi xD UFC 123: Rampage vs. Machida : faworyt Machida, zwycięzca Jackson UFC 117: Silva vs. Sonnen :faworyt Silva, zwycięzca Silva (Sonen prowadził zdecydowanie u wszystkich 3 sędziów zanim nie skończył się pojedynek, więc mamy tutaj jakiś powód na walkę Rampage niekoniecznie zwycięstwo) UFC 112: Silva vs. Maia :faworyci Penn,Silva, zwycięzcy: Edgar, Silva (pamiętam jak coś Dana seplenił, że wywali Andersona jak ten będzie walczył tak jak z Maią w innych pojedynkach, Penn przegrał kontrowersyjnie ale przegrana to przegrana) UFC 98: Evans Machida champion: Evans, zwycięzca Machida UFC 68: Sylvia vs. Couture champion: Sylvia, zwycięzca Couture UFC 48 faworyt Sylvia, zwycięzca Mir UFC 46: Couture vs. Belfort champion Couture, zwycięzca Belfort Wiem, że to durne i bezsensowne, ale widać Hughes jest przekleństwem dla mistrzów no może z wyjątkiem Richa Franklina. Zobaczymy we wrześniu czy też Jona Jonesa
Droni - wytłumaczysz o co Ci chodzi? Szczególnie nie rozumiem Twoich wniosków końcowych, gdyż wcześniej nie wspomniałeś nic o Matt Hughes'ie ... :-) PS: czyżby o to , że Matt występował na tych galach?