W sobotę odbędzie się gala UFC Fight Night: Smith vs Spann, podczas której kibice zobaczą czternaście pojedynków. Przed kolejnym wydarzeniem największej organizacji MMA na świecie warto przyjrzeć się kursom Betclic, które wydają się najciekawsze. Przygotowaliśmy przegląd zakładów bardziej i mniej prawdopodobnych do wygranej.
Podsumowanie ostatniego przeglądu kursów:
Viskhan Magomadov = 2.10
Aurel Pirtea = 1.42
Norman Parke = 1.33
Adam Soldaev = 1.20
Piotr Niedzielski = 1.20
Patryk Dubiela = 1.60
Łączny kurs = 9.14
UFC Fight Night: Smith vs Spann
Anthony Smith vs Ryan SpannWygrana na punkty: Nie
Kurs: 1.35
Walka wieczoru sobotniej gali. Bardzo ciekawe starcie w kontekście przyszłości kategorii półciężkiej i ścisłej czołówki rankingu tej wagi. Obaj zawodnicy przyzwyczaili już kibiców do tego, że lubią swoje pojedynki kończyć przed czasem i w takim kierunku można próbować kierować się bukmachersko w najbliższy weekend. Na 51 stoczonych walk "Lionheart" tylko pięciokrotnie zostawił decyzję w rękach sędziów punktowych. Współczynnik starć zakończonych przed czasem na poziomie 90% to prawdopodobnie jeden z najwyższych wśród aktualnie walczących zawodników UFC. "Superman" pod tym kątem również nie odstaje. Na 25 walk tylko 5 dotrwało do decyzji sędziów, co daje 80% skuteczność pod kątem kończonych pojedynków przed czasem. Wiele wskazuje na to, że walka wieczoru sobotniej gali UFC również skończy się przed czasem. Ciekawie wygląda również kurs 2.20 na wygraną Smitha przed czasem, jednak Spann ma narzędzia, którymi może sprawić niespodziankę. Brak decyzji w walce to ostateczny kurs zakład, który dodajemy do naszego przeglądu.
⇒ Oferta powitalna dla nowych graczy! Cashback aż do 550 zł! Zarejestruj się, postaw swój pierwszy kupon i jeśli kupon okaże się przegrany, otrzymaj zwrot postawionej stawki!
Mandy Bohm vs Ariane LipskiZwycięzca walki: Ariane Lipski
Kurs: 1.90
Zakład, który wiąże się ze sporym ryzykiem. Wiele osób nie lubi typować walk kobiet, bo może się tu wydarzyć tak naprawdę wszystko, nie mając żadnego przełożenia w poprzednich analizach. Brazylijka pod szyldem UFC stoczyła do tej pory sześć walk, z których wygrała tylko dwie. Jest to jednak wciąż dobra zawodniczka, którą w starciu trzeba mocno przełamać, aby następnie zdominować. Czy Mandy Bohm będzie taką zawodniczką? Niemka jest niepokonana, jednak do tej pory nie mierzyła się jeszcze z rywalkami na poziomie Lipski. "Queen of Violence" w moim odczuciu znajdzie nawet drogę do wygranej przed czasem, na co kurs wynosi aż 4.30. Jest to jednak już typ obarczony naprawdę sporym ryzykiem, dlatego też lepiej zostać po prostu przy wygranej Ariane Lipski, która starcie to potraktuje z pewnością wyjątkowo, bo po ewentualnej przegranej może być w trudnym miejscu w swojej karierze.
Joaquin Buckley vs Antonio Arroyo
Zwycięzca walki: Joaquin Buckley
Kurs: 1.50
Powracający po zaskakującej przegranej przez nokaut w starciu z Alessio Di Chirico, Joaquin Buckley będzie z pewnością szukał mocnego zwycięstwa. Skazywany na przegraną Włoch w styczniu znokautował faworyzowanego Buckleya, który z porażki musi wyciągnąć wnioski. W starciu z Di Chirico nie pochwalił się on dobrą defensywą, a kolejne uderzenia spadające w jego stronę tylko przybliżały go do przegranej. Brazylijczyk może być na ten moment dobrym zestawieniem dla Buckleya. Arroyo w swoich walkach pod szyldem UFC nie pokazywał się z dobrej strony. Jeśli chodzi o zapasy, Winn zdołał sprowadzić go aż 12 razy, Munizowi udało się to trzykrotnie. Mimo, iż Buckley wcześniej nie szukał rozwiązywania starć w ten sposób, to może spróbuje w ten sposób zdominować swojego rywala. Jeśli jednak podąży swoją klasyczną drogą, to nie powinien mieć większych problemów. Eksplozywna stójka może doprowadzić go nawet do wygranej przed czasem, gdyż Antonio Arroyo nie słynie z dobrej obrony przed uderzeniami czy kopnięciami, co z pewnością będzie się starał wykorzystać faworyzowany zawodnik.
Pełną ofertę znajdziecie tutaj >>>