no tak, ale to już trzeba umieć coś więcej niż zrobienie wizytówki w corelu
Wizytówka wizytówce nierówna. I klient klientowi nie równy, bo Mieciu z firmy jednoosobowej Mieciuxpol będzie szukał grafika z umiejętnościami za 10 zł, a poważniejsza firma specjalistów za gruby hajs zdolnych zaprojektować całą identyfikację wizualną na wysokim poziomie.
Ale owszem, trzeba umieć, wszędzie trzeba umieć, jeśli chce się dobrze zarabiać. A zarobki spokojnie konkurują z zarobkami na stanowiskach kierowniczych, kiedy potraktuje się to poważnie. W agencjach interaktywnych przy pracy zdalnej dla średnio dobrego grafika [za jakiego uważałem siebie] robiącego materiały do netu - 1000zł za stronę główną, 500 od podstrony, 500-1000 za logo w jednej wersji + 100-300 za każdą kolejną, gdzie po 2-3 latach można zrobić str główną w 3-5h, poświęcając wcześniej z godzinę na przeanalizowanie specyfikacji od klienta. Dochodzą potem ewentualne uwagi klienta co do projektu, ale i tak czasem żałuję, że to zostawiłem, pracy było przy tym zdecydowanie mniej niż mam teraz. Z drugiej strony podążanie za własną pasją staje się w pewnym momencie priorytetem, a pasja do grafiki zaczęła po tylu latach i studiach informatycznych gasnąć na rzecz programowania.
dobre jest to, że bardzo dużo można nauczyć się z tutoriali, których jest pełno
Tutoriale robiłem na początku przygody z photoshopem a i to raczej z zajawki. Do zdobycia mocnych umiejętności w pracy z grafiką użytkową potrzeba znajomości bardziej teoretycznych zagadnień - przede wszystkim kompozycja i typografia, i zauważanie detali (potrafiłem przesunąć coś o 1px w projekcie, bo irytowało mnie, że było "nie na swoim miejscu"), coś co jest na tragicznym poziomie u przytłaczającej większości grafików, bo niewielu chce się uczyć takich podstaw. No i oglądanie lepszych. Bardzo dużo oglądania lepszych. Ja ich nawet kolekcjonowałem, mam tam gdzieś na starym dysku kilka gigabajtów prac najlepszych polskich grafików, wystawianych na digart.pl itp serwisach czy ich prywatnych portfoliach. Nie żeby zrzynać, tylko natchnąć się do większej kreatywności.
jednak 10 lat temu było trochę inaczej, teraz pełno osób tym się interesuje i konkurencja jest większa
Tak samo jak pełno osób interesuje się teraz trzaskaniem stronek od strony kodu. Do tego dochodzą hindusi pracujący zdalnie za grosze. A jednak nie przeszkadza mi to w niczym, bo celuję w bogatszych klientów, którzy potrzebują specjalistów a nie gimnazjalistów za 100 zł. Rób sobie co chcesz, ale jeśli interesuje Cię grafika i masz jakieś podstawy to zdecydowanie warto ten temat drążyć, bo był, jest i będzie bardzo opłacalny.