kokos80
Brutaal Super Heavyweight
Właśnie jestem świadkiem kolejnej dyskusji o Najmanie, a raczej jego wpływie na MMA w Polsce. Ponoć nic nie znaczy ten człowiek. A nawet jeśli już dostrzegamy fakt, jakie wyniki miały walki z jego udziałem na KSW, zaraz się pojawi zdanie, ale to psuje przecież wizerunek MMA. To złe. Nie możemy być postrzegani jako cyrkowa dyscyplina. Pewnie może i lepszy byłby wizerunek mordobić na dyskotekach, restauracjach, czy garażach.
Jedno chciałbym zauważyć, ze ci sami fani, którzy chcą gale bez typu walk 'cyrk' i tak za nie zapłacą. MMA attack ma Najmana (w K-1), choć nie potrafią kompletnie się promować, to śmiem twierdzić, ze dla części MMA tej gali, bilety kupi z 500 osób. Reszta dla K-1, żeby się pośmiać. Polski fan MMA wiele wybaczy. Mameda walczącego z ćpunem, emerytem. Pudziana z chorym człowiekiem. Wejścia Krystiana. Kłamstwa na temat rozpisek. Nie wybaczy tylko jednego. Jak się go potraktuje poważnie!
Tak jak to uczyniło MMA Attack, mimo, że nie nie potrafili się wypromować w mediach, ten polski fan im nie pomógł. Mocna rozpiska, walki w klatkach, nie! Szkoda kasy.