Polityka

Ja uważam, że Polska została wzmocniona a nie osłabiona. Spadła maska z twarzy Putina, Europa mimo wszystko zaczeła mówić jednym głosem (zerwanie kontraktów przez Niemcy), USA okazalo się sojusznikiem, który naciska na Naszych zachodnich sasiadów, pomagając nam realizować wlasne interesy (jest propozycja, że wykupią od Francji Mistrale). Nie jest może idealnie, ale lepsze to niż nic. Gorzej jakbysmy się mieli obudzić w sytuacji kiedy Ukraina byłaby już spolegliwa wobec Moskwy, a reakcje zachodu zaczętoby testowac na Polsce, czy krajach bałtyckich, których musimy bronić.



No i w ogole jak ktoś uważa, że nalezy zamknąć oczy i udawać, że Putin nie jest groźny i od dłuższego czasu nie dąży do konfrontacji z zachodem, a Polska nie jest jednym z jego celow to ma dziwne podejscie. Od lat Polska jest okrazana nitkami gazociągów, od lat Rosja się zbroi i ćwiczy atak na nasze terytoria, ale my, dla wlasnych interesów, powinnismy oczywiście siedzieć cicho, bo on to tak pewnie dla żartów robi...
 
Nie znajdziemy punktu wspolnego wiec taka dyskusja jest kompletnie bezcelowa . Jesli ktos neguje ze mamy jedynie wspolnie szanse zatrzymac pochod kacapow na zachod no to o czym tu dyskutowac ? Bez odbioru
 
Pokaż mi gdzie to ktoś napisał - zanegował, że Europa jest silna kiedy jest zjednoczona - cytat proszę. Bo jak na razie rozmawiasz że swoimi urojeniami.
 
Chcialbym wspomniec jeszcze o dwóch powodach, dla których Rosji się obawiam. Jako, że interesuje się wojskowością od kiedy pamiętam, mam w tym kierunku wykształcenie i na bieżąco śledzę przemiany w rosyjskiej armii, to nieco przeraża mnie tempo modernizacji ich sił zbrojnych z ostatnich 6 latach, które jest zauważalne patrząc chocby na wyposażenie i uzbrojenie szeregowego żołnierza FR, które obecnie daleko przewyższa to co ma Polska. Nie wspominam już o zupełnie nowych pojazdach piechoty czy o nowej artylerii - wszystko to dostosowane jest do niszczenia siły żywej w warunkach wojny konwencjonalnej na duza skalę, takiej jakiej możemy się najbardziej obawiać.



Drugi powód to kłamstwa i propaganda. Chciałbym aby przyszywanie Rosji, starej-nowej łatki "imperium zła" odbywało sie tylko w mojej głowie, ale to co sie u nich wyprawia w mediach, to jak okłamuje się świat i ich własny naród jest nieporównywalne z niczym poza sowieckim komunizmem, który pochłonał dziesiątki milionów ludzi i który uważam za wcielenie zła obok socjalizmu narodowego. Uważam, że jest sie czego bać...
 
Czyli Rosja jest zla, bo ma nowoczesna armie i bedzie miala jeszcze nowoczesniejsza? Czy to nie jest to do czego sami powinnismy dazyc? Chcesz pokoju - szykuj sie na wojne.
 
Przeciez piszecie o tym ze nie powinnismy sie wtracac w konflikt na Ukrainie , jest mnostwo glosow ze to nam sie nie oplaca,sam o tym pisales zreszta .Ja uwazam ze im wczesniej zbudujemy front przeciw imperialnym ciagotom Rosji tym lepiej dla Polski i teraz jest ostatni dzwonek ku temu .Widac ze zachod juz troche zakumal ze z Putinem sie nie da po dobroci i nawet ostatnio ambasador GB oficjalnie nazwal Putina bandyta i klamca . Na pewno jest to tez w duzej mierze zasluga Polski . Jednoczmy UE w sprawie Ukrainy bo jest teraz na to czas i bedziemy miec jakies zaplecze jakby do nas kacapy sie chcialy dobrac . TERAZ JEST TEN CZAS A NIE JAK ZACZNA DO PRZEMYSLA PUKAC.Zeby byla jasnosc patrze na pomoc Ukrainie tylko i wylacznie poprzez pryzmat polskiej racji stanu . Jakby Ukraina lezala na antypodach to bym o tym konflikcie czytal jak o walkach w strefie Gazy .
 
Przeciez piszecie o tym ze nie powinnismy sie wtracac w konflikt na Ukrainie , jest mnostwo glosow ze to nam sie nie oplaca,sam o tym pisales zreszta .Ja uwazam ze im wczesniej zbudujemy front przeciw imperialnym ciagotom Rosji tym lepiej dla Polski i teraz jest ostatni dzwonek ku temu .Widac ze zachod juz troche zakumal ze z Putinem sie nie da po dobroci i nawet ostatnio ambasador GB oficjalnie nazwal Putina bandyta i klamca . Na pewno jest to tez w duzej mierze zasluga Polski . Jednoczmy UE w sprawie Ukrainy bo jest teraz na to czas i bedziemy miec jakies zaplecze jakby do nas kacapy sie chcialy dobrac . TERAZ JEST TEN CZAS A NIE JAK ZACZNA DO PRZEMYSLA PUKAC.Zeby byla jasnosc patrze na pomoc Ukrainie tylko i wylacznie poprzez pryzmat polskiej racji stanu . Jakby Ukraina lezala na antypodach to bym o tym konflikcie czytal jak o walkach w strefie gazy .


Zapomniałeś dodać "Bez odbioru".
 
ambasador GB oficjalnie nazwal Putina bandyta i klamca . Na pewno jest to tez w duzej mierze zasluga Polski .








Brawo jestem dumny ze swojego kraju, coz za wielkie osiagniecie ! Duzo wazniejsze niz anulowanie banow na wieprzowine, jablka, kapuste itd itp








Drugi powód to kłamstwa i propaganda. Chciałbym aby przyszywanie Rosji, starej-nowej łatki "imperium zła" odbywało sie tylko w mojej głowie, ale to co sie u nich wyprawia w mediach, to jak okłamuje się świat i ich własny naród jest nieporównywalne z niczym poza sowieckim komunizmem, który pochłonał dziesiątki milionów ludzi i który uważam za wcielenie zła obok socjalizmu narodowego. Uważam, że jest sie czego bać...






Obrzydliwa propaganda, to wmawianie nam, ze wspieranie Majdanu to walka o .. DEMOKRACJE. Propaganda jest po obu stronach
 
Prosiłem o cytat, a nie co Tobie się wydaje że ktoś napisał. Bez odbioru:)
 
Karateka moze bys cale zdanie zacytowal a nie wyrazy wyrwane z kontekstu ? Chyba ze stosujesz standardy kacapow ? Jak uwazasz ze polityka strusia jest najlepsza wobec Rosji to powodzenia zycze . Tyle razy to juz bylo przerabiane a naiwniaki dalej sie nabieraja na "nie draznic rosyjskiego niedziwedzia " . Narka
 
Alladino: Z obelgami nie dyskutuję. Do widzenia.



zmiana tematu :) :



http://tomaszurbas.natemat.pl/112345,programowa-nedza-korwin-mikkego
 
Argument o bliskości granicy NATO do Rosji w obliczu ataku na Ukrainę jest z punktu logiki śmieszny. W czym różnica, że ów baza byłaby na granicy Polsko-Rosyjskiej w Przemyślu lub w Doniecku, granica to granica. Łatwiej dyskutować, jeśli dokładnie wysuwa się swoje argumenty.

Następnie raczycie wybaczyć, ale nienawiść na linii Polska-Rosja jest daleko mniejsza niż wrogość pomiędzy Ukraińcami i Rosjanami. Napięcia przy wschodniej granicy naszego sąsiada były kwestią czasu, teraz gdy przyszedł na nie czas okazały się być bardziej brutalne, jednak to nie zmienia wątpliwości, że Ukraina nie jest stworzona do politycznego dualizmu z Rosją, powstałe napięcia z tego wynikające są oczywiste.

Literą samoobrony, chciałbym tylko wspomnieć, że
Zdobycie Krymu ... odbyło się w zgodzie z międzynarodowym prawem.

oraz

Referendum nie było zgodne z prawem, bo nikt go nie uznał ... Co więcej, Rosja złamała umowe na podstawie której miała strzec integralności Ukrainy, więc co to za brednie o legalności?
nie są zdaniami jednoznacznie wykluczającymi się.

Na koniec kilka słów dlaczego Polakom opłaca się wspierać rewolucję na Ukrainie.

Przyczyny geopolityczne, oraz podważanie wizerunku Rosji jest chyba oczywiste. Słabsza pozycja Rosji, silniejsza Nas bezpośrednich konkurentów w regionie.

Rosja sama siebie osłabia, tracąc na opinii wśród własnych świadomych obywateli, przede wszystkim prowadząc dużą liczbę nieudanych konfliktów. Większość z nich nie przynosi korzyści, a władze potrzebują sukcesów, takim było zajęcie Krymu. Jednak na przestrzeni dalszych, nieudanych walk o Ukrainę ich sukces będzie drastycznie malał. Jeżeli będzie silna Ukraina, która osiągać będzie sukcesy na wojnie, to pociągnie za sobą niepokoje społeczne w Rosji.

Na koniec pozwolę sobie na dywagacje, mianowicie wydaje się, że pozycja Putina jako wodza narodu słabnie, zwłaszcza wśród najbogatszych Rosjan i kampania wojenna może mieć podłoże czysto wizerunkowe.

Końcówka bardziej humorystycznie, wobec tragicznego dodawania Rosji atrybutów władzy, których nie posiada.
Ignacy Krasicki Jagnie i wilcy

Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie.
Dwóch wilków jedno w lesie nadybali jagnię;
Już go mieli rozerwać; rzekło: "Jakim prawem?"
"Smacznyś, słaby i w lesie!" -- Zjedli niebawem.
 
15670_335719619912242_1222265459769387083_n.png
 
Coraz glosniej w internetach o tym, ze Rosja chce wjechac na wschodnia Ukraine, w ramach akcji humanitarnej by uspokic sytuacje.
 
Jak tak zrobia,to bedzie samobojstwo, bo Ukrainie pomoga przyjaciele Amerykanie, ktorzy maja armie nieporownywalnie lepsza niz Rosjanie
 
Rosja zrobi to co w Gruzji bo musi - juz o tym pisalem. Ukraincy dali dupy ze nie zakonczyli sprawy w czasie kiedy o MH-17 bylo glosno. Inna sprawa, ze prawdopodobnie nie mieli na to sił.
 
BTW nie wiem czy to falszywka Ukrainska, czy Rosjanie sa az tak glupi, ale w klipie ponizej mowia o tym, ze widzieli w jednym miescie 800 polskich najemnikow, jakis Czeczen (najpewniej), widzial Abramsy, czolgi Oplot (jakby to swiadczylo o czymkolwiek nawet jesli je widzieli), mowia tez cos o samolotach stealth. Na dowod pokazuja powszechnie dostepny komercyjnie amerykanski noz kabar-tanto... Dzizys...



https://www.youtube.com/watch?v=OiSANblunLA
 
Nic zrobią tego co z Gruzją. Wbrew pozorom UE, USA, Japonia nakładają coraz ostrzejsze sankcje i Putin w końcu pęknie, naród Rosyjski się boi, nikomu to nie jest na ręke.
 
Lepiej przemilczec temat niz tak slaba obrone pisac.
Pan nie rozumieć, że teoria ekonomii nie polega na tworzeniu gotowych rozwiązań gospodarczych, tylko na wyjaśnianianiu konsekwencji ludzkiego działania.

Tak, czyli na science-fiction. Tylko, ze Human Action okazalo sie wlasnie taka ksiazka science-fiction, ale o tym juz dyskutowalismy. Jest niekompatybilne ze wspolczesna nauka. Ludzie nie postepuja racjonalnie, a homo economicus nawet nie ze wymarl, ale nigdy sie nie urodzil co trafnie wypunktowal Urbas. Pustym argumentem "Pan nie rozumie" nie wnosi się nic wartościowego do debaty.
Otóż oni nie uznali swoich założeń za aksjomaty, po to by uniknąć jakiejkolwiek krytyki. Czy jest Pan wstanie obalić aksjomat działania?

Tego racjonalnego dzialania ? Pewnie, że tak. Książki na ten temat powstawały. Już o tym dyskutowaliśmy i nie chcę robić dubla.
Podstawą szkoły austriackiej jest świadomość, że nie jesteśmy w stanie w 100% przewidzieć konsekwencji ingerencji w gospodarkę. Możemy natomiast zrozumieć jak GOSPODARKA funkcjonuje.

Więc nie mamy ani grama pewności, że reformy Korwina w duchu ASE mogę mieć jakiekolwiek pozytywne rezultaty?
Otóż oni nie uznali swoich założeń za aksjomaty, po to by uniknąć jakiejkolwiek krytyki.
Czym się różni nauka od religii ?

Poza tym gdyby zapoznał się Pan szerzej z biografią tego człowieka, to zauważyłby Pan, że oprócz tytułu dr. Prawa Kanonicznego LUDWIG VON MISES pracował chociażby w Austriackiej Izbie Handlu więc miał do czynienia z cyferkami.
Argument nie związany z tematem. Mógłby być nawet nauczycielem matematyki. To nie obala twierdzen Urbasia, nawet nie dotyka tematyki. To tak jakby oskarzyc kogos o pobicie i w kontrargumencie uslyszec, ze on w dziecinstwie nalezal do klubu pacyfistow wiec z pewnoscia pobic nie mogl.

A może to nie ten dogmatyzm, tylko Nagroda Nobla w dziedzinie Ekonomii przyznana F.A Hayekowi za badania w dziedzinie teorii cyklów koniunkturalnych jest powodem, by spojrzeć z szacunkiem na Austriaków?
Urbas wspomnial o nagrodzie Nobla dla Hayka w swoim artykule.

Ten i kolejne dwa akapity pańskiego wywodu świadczą, że nie ma Pan pojęcia o austriackiej szkole ekonomii i kompletnie nie rozumie prakseologii. Tezy Ludwiga von Misesa, które umieścił w swoim Opus Magnus • • HUMAN ACTION • są całkowicie sprzeczne z tymi, które Pan im zarzuca. Proszę wybaczyć, ale polecam najpierw poczytać Misesa, a potem zabierać się za jego krytykę. Nadmienię tutaj także, że Pański akapit, który zacytowałem jest argumentem potwierdzającym słuszność metodologii szkoły austriackiej i neguje matematyczne funkcje na których nie umieści Pan tych emocji.
Oczywiscie adwersazowi nie starczylo sil i checi by wytlumaczyc gdzie i dlaczego myli sie Urbas. Lepiej napisac - nie zna Pan sie, nie rozumie Pan i juz.



a to odpowiedz Urbasia:

"Cieszę się, że potwierdził Pan antyempiryzm ASE. Nie podzielam go. Uważam, że jest to wygodna wymówka aby uprawiać sztukę dla sztuki, niczym zakonnicy przepisujący księgi za murami średniowiecznego opactwa. To ślepa uliczka.
Mam odwagę zanegować wszystkie Aksjomaty ASE. Nie zgadzam się z nimi. To oznacza, że cała teoria ASE jest bezprzedmiotowa i nie można dedukcyjnie dowieść żadnej tezy. ASE nie jest w stanie udowodnić, że nie mam racji, bo aksjomatów się nie udowadnia, nie poddaje empirycznej weryfikacji. Co za pech ;-) Takie są skutki antyempiryzmu ASE.
JKM oczywiście nie korzysta wyłącznie z wyników ASE. Często powołuje się na Friedmana i Laffera. W ich teoriach homoeconomicus odgrywa ważna rolę. Stąd i ten wątek w artykule."
 
Tak, czyli na science-fiction. Tylko, ze Human Action okazalo sie wlasnie taka ksiazka science-fiction, ale o tym juz dyskutowalismy. Jest niekompatybilne ze wspolczesna nauka. Ludzie nie postepuja racjonalnie, a homo economicus nawet nie ze wymarl, ale nigdy sie nie urodzil co trafnie wypunktowal Urbas. Pustym argumentem "Pan nie rozumie" nie wnosi się nic wartościowego do debaty.




Dyskutowaliśmy, ale na daremno. Nie potrafisz przyjąć do wiadomości, że Mises odrzucał koncepcję homo oeconomicus, zastępując ją aksjomatem ludzkiego działania. Homo oeconomicus jest częścią teorii neoklasycznej.



Murphy

The mainstream, in contrast, practices economics by the construction of simplified models of the world. From the outset, unrealistic assumptions are made when establishing the "laws" governing behavior in the artificial world being studied. Typical models contain either one or a continuum ("uncountably infinite" number) of agents, who usually live forever and have the selfish preferences mocked by critics of the homo economicus view of man. Macro models will very often have only one or two goods in the entire economy.




Anderson

Częścią problemu jest to, że teoria racjonalnych oczekiwań, rozpowszechniona przez szkołę chicagowską, uniemożliwia próby wyjaśnienia, w jaki sposób powstaje bańka finansowa. (Eugene Fama reprezentujący szkołę chicagowską kwestionuje w ogóle sam fakt istnienia bańki).



Zgodnie z tym sposobem myślenia, ludzie reagują natychmiastowo na błędną alokację zasobów, która pojawia się w okresie boomu. W związku z tym liczba błędnych inwestycji utrzymuje się na niskim poziomie, ponieważ ludzie myślący racjonalnie w ogóle by do nich nie dopuścili • z pewnością nie pchaliby się w przepaść. Milton Friedman do opisu teorii monetarnej wykorzystywał teorię ilościową, w której mechanizm transmisji nowych pieniędzy nie ma żadnego znaczenia. Zamiast tego, pojawienie się nowych pieniędzy na rynku skutkuje jedynie proporcjonalnym zwiększeniem cen. Dlatego więc ekonomiści ze szkoły chicagowskiej nigdy nie patrzą na zaburzenia w wewnętrznej strukturze gospodarki pod wpływem inflacji, jak również nie dostrzegają zmian w relatywnych cenach, które są przyczynkiem do błędnych inwestycji. (Aczkolwiek, jeśli brak jest błędnych inwestycji, nie ma już niczego do wypatrywania, tak więc ilościowa teoria pieniądza funkcjonuje prawidłowo).




17 strona Homo oeconomicus jako byt fikcyjny




http://www.teologiapolityczna.pl/assets/misesfragment.pdf
Tego racjonalnego dzialania ? Pewnie, że tak. Książki na ten temat powstawały. Już o tym dyskutowaliśmy i nie chcę robić dubla.


Rothbard też krytkował racjonalne działanie jako jedyne występujące, ale wiedział, co Mises przez nie rozumiał. Ty przypisujesz mu teorię racjonalnych oczekiwań neoklasyków, bo Ci tak wygodnie.




Więc nie mamy ani grama pewności, że reformy Korwina w duchu ASE mogę mieć jakiekolwiek pozytywne rezultaty?


Między 0 %, a 100 % są jeszcze inne wartości.



Economists Thorstein Veblen, John Maynard Keynes, Herbert A. Simon, and numerous of the Austrian School criticise Homo economicus as an performer with also significant of an forbearing of macroeconomics and financial predicting in his resolution creating. They pressure doubt and circumscribed rationalness in the creating of financial resolutions, somewhat compared to depending on the intelligent individual whoever is completely enlightened of altogether situations impinging on his resolutions. They reason that absolute understanding not ever subsists, that intents that altogether financial actions implicates hazard. Austrian economists somewhat favor to employ like a type implement the Homo agens.



http://emereo.net/success/homo-economicus-criticisms-2/

This can be used to justify a number of absurdities. Interestingly, the Austrians do not grant the assumption of homo economicus (i.e., that all investors and consumers are endowed with perfect or near-perfect information and rational decision-making skills). However, they redefine "rationality" in subjective terms to mean acting in a way that will fulfill whatever the individual desires. Thus, any action, whether common sense would define it as "rational" or "irrational," is actually "rational" as long as it has utility in meeting a person's needs. This bit of handwaving is often used to deny the importance of self-destructive behavior.




http://rationalwiki.org/wiki/Austrian_school




The Austrian School criticise homo economicus as an actor for economic forecasting. They stress uncertainty in the making of economic decisions, rather than relying on the rational man who is fully informed of all circumstances impinging on his decisions. They argue that perfect knowledge never exists, means that all economic activity
arrow-10x10.png
implies risk.


http://www.fact-index.com/h/ho/homo_economicus.html



---



https://mises.org/journals/qjae/pdf/qjae10_4_4.pdf
 
Posklejałem w jedną całość Tens.
Dyskutować po raz n-ty jednak nie zamierzam, bo z tego co pamiętam ostatnia dysputa zakończyłą się tak:
Karateka@

Nie da się obronić tezy o racjonalności, jednak jeśli myli (Mises - przyp. Yoshi) racjonalność z celowością, to można się zastanowić.
Chyba się jednak Karateka@ nie zastanowiłeś, bo widzę, że zaczynamy od początku:D

BTW - jaka akcja u Gozdyry! Swoją drogą, mówi do debila przebranego za babę per "pani" - świat staje na głowie.

https://www.youtube.com/watch?v=jITsQZDdmcs
 
Jakub/Tens: Z tego co czytam na stronie 17 pdf'a:



1. Ludzie dzialaja, bo sa niezadowoleni z zaistnialego stanu rzeczy



2. Dzialaja w celu poprawy tego stanu rzeczy



3. Wiec zawsze dzialaja ku lepszemu



4. Srodki ktore dobieraja nalezy okreslic jako - subiektywne, czyli moze jednak isc ku gorszemu



To taka zabawa intelektualna bardziej dla coacha czy psychologa bardziej niz dla ekonomisty, bo z ekonomicznego punktu widzenia nic nie wynika z tego twierdzenia, bo "motywy ludzkiego dzialania nie dziela sie na ekonomiczne oraz nieekonomiczne"



Co do akcji u Gozdyry - WOW, chcialem obejrzec ten program, mam nadzieje ze bedzie calosc. Ale gruby pojazd. A Zawisza mowil, ze to meska dziwka, bo to jest meska dziwka i rzeczywiscie za 200 zl pracuje jako prostytutka, wiec nic dziwnego ze prostytutce nie chceili wynajac mieszkania
 
Po mistrzowsku ominąłeś temat homo oeconoicous.



Acha, jaka zabawa intelektualna jest dla ekonomisty?
 
Tens: Przedstawiona interpretacja racjonalnego dzialania rzeczywiscie nie pokrywa sie z homo economicous - racja. Brzmi znacznie lepiej jednak jest tak subiektywna, jak samo ludzkie dzialanie de facto, ze ciezko tutaj wyciagac z tego jakies dalekosiezne wnioski, szczegolnie ze wbrew nazwie - racjonalnosc, to jednak decyzje czesto z mysla o korzysciach oczywiscie podejmuja za nas emocje, a nie chlodny rozum.



Zabawa intelektualna ekonomisty jest zabawa liczbami, ale z tego co pisze Urbas to ani KNP ani ASE nie robia wyliczen - zarzut antyempiryzmu.
 
Karateka, człowiek działa także w emocjach, to oczywiste. Jednak też wtedy ma jakieś cele (chyba, że jest tak pijany, że nie kontaktuje albo niepoczytalny), które z perspektywy czasu mogą okazać się tragiczne w skutkach.



Tu trochę o implikacjach ludzkiego działania. Rothbard jest zdecydowanie prostszy w odbiorze. http://mises.pl/blog/2005/10/24/235/

Zabawa intelektualna ekonomisty jest zabawa liczbami, ale z tego co pisze Urbas to ani KNP ani ASE nie robia wyliczen - zarzut antyempiryzmu.


KNP nie ma zaplecza, to i nie ma wyliczeń. ASE polskie czy jakie? Przecież w co drugim tekście ekonomista/inwestor ASE operuje na liczbach, wykorzystując metody ilościowe do opisu przeszłości.



Zresztą w ekonomii wiele rzeczy jest nieweryfikowanlnych na poziomie empirycznym, a jedynie dedukcyjnym, czemu ekonomiści głównego nurtu próbują przeczyć. Ekonomia matematyczna mimo szalenie skomplikowanych równań jest wbrew pozorom dość prymitywna. Modele często w żaden sposób nie opisują rzeczywistości.



PS. Dlaczego Gozdyra tego gościa w sukience nazywa kobietą Oo?
 
Back
Top