Polityka

Comber masz 100% racji, gdyby od małego było to wbijane do głowy jak elementarz to kazdy by potrafił się o siebie zatroszczyć. A co teraz wbija się dzieciom do głów? Gender i inne tego typu gówna, polecam zobaczyć elementarze/podręczniki z szkół krajów zachodnich. Niedługo i do nas takie coś wejdzie.


http://prokapitalizm.pl/moj-tata-mieszka-z-frankiem-i-fajno-jest-czyli-fragment-niemieckiego-podrecznika.html



Materiał poglądowy. Gdyby zastąpić takie dyrdymały, historią o oszczędzaniu, madrym dysponowaniem pieniędzmi to po dekadzie, dwóch czy trzech problem znika.
 
Za leki też płacisz 100% czy korzystasz z refundacji ?



Problemem nie jest przeziebienie czy ból zęba. Nawet bardzo dobre prywatne ubezpiecznie zdrowotne nie pokryje wam kosztów specjalistycznego leczenia. Poza tym bedac cieżko chorym nie jest lekko dalej zarabiac i miec kase na to lecznie.
 
@Fresh Dzisiaj ci, którzy nie odprowadzają składki na ubezpieczenie zdrowotne, muszą płacić za leczenie. Problemem jest tutaj przymus ubezpieczenia się, w dodatku u tak złego i nieefektywnego podmiotu, jakim jest państwo. Dlaczego nie ma możliwośći nieodprowadzania składek przy jednoczesnej deklarcji, że nie będzie się miało w tym temacie roszczeń do państwa? Można się i tak ubezpieczyć prywatnie, które to ubezpieczenia są dużo tańsze od państwowego.
 
Ale gdyby funkcjonował inny system, ubezpieczenia byłyby w większym zakresie niż obecnie, a lobby farmaceutyczne by nie miało komu narzucać jakie leki mają być kupowane i ile kosztować. Konsument by był weryfikatorem, który lek chce nabyć czy tańszy o takim samym składzie, czy lepiej wypromowany droższy. W szkołach uczy się edkuacji seksualnej i religi, a lekcje prawa czy przedsiębiorczości niemal nie istnieją. Przede wszystki, wierzę w człowieka. Wierzę, że odpowiednio wychowana jednostka będzie w stanie wykorzystać przekazywane wzorce.
 
Fresh - Jeśli zaistnieje wolny rynek to z pewnością nie będzie problemu z ubezpieczeniem się nawet przed rakiem czy innym kosztownym w leczeniu schorzeniem. Jakoś dom, samochód, czy nawet części ciała da się ubezpieczyć na setki tysięcy złotych, a nawet miliony. Powszechność takiej możliwości obniży jedynie ceny.
 
Można się i tak ubezpieczyć prywatnie, które to ubezpieczenia są dużo tańsze od państwowego.


Pokaż mi proszę prywatne ubezpiecznie zdrowotne które w kwocie składki ubezpiecznia zdrowotnego jakie odprowdza pracodawaca zapewni Ci chociazby darmowe inwazyjne leczenie chorob serca, przeszczep jakiegokolwiek organu, czy leczenie skaplikwoanych zlaman. A na choroby przewlekle da Ci leki za 5% ich wartosci.







Comber znasz prawo ktore rguluje ceny leków refundowanych ? kto wybiera te leki i ustala cene ? wątpię czytając to co piszesz. Leków refundowanych nie można w żaden sposób reklamować czy promować, zkazane jest graftyfikownie lekarzy czy aptek za ich polecanie. Narzucona jest przez Państwa maksymlana marza od ceny porducenta przez hurtowenie po apteka i tym % musza sie wszyscy podzielic a cene za lek ustala sie w swego rodzaju licytacji miedzy producentami tego samego leku/zamiennika.
 
Jak ma obecnie prywatna firma konkurować z państwowym gigantem, który jest zasilany z przymusowo odebranych składek? Za wiele wspólnego z uczciwą konkurencją to nie ma...
 
Fresh: W Singapurze sa prywatne skladki na najgorsze choroby/wypadki, sa bardzo niskie i prawie 100 procent ludzi sie ubezpiecza. No ale w Polsce przciez by to nie przeszlo, w koncu jestesmy idiotami, co nie? :)
 
Kareteka - to ten kraj gdzie od pierwszego dnia pracy panstwo pobiera spora czesc wyplaty na budownictwo spoleczne - tak zeby kazdy mial miekszanie i splacal je przez cale zycie ?
 
No ale w Polsce przciez by to nie przeszlo, w koncu jestesmy idiotami, co nie? :)


jezeli ponad 70 procent osob bioroacych w wyborach glosuje na PIS, PO, SLD to wedlug waszego myslenia tak, wiekszosc w Poslce to idioci i potrzebuja panstwa opiekunczego.
 
@Fresh Nie istnieje, bo sprzedawanie taniego prywatnego ubezpieczenia od poważnych chorób w kraju, w którym i tak trzeba bulić na państwowe ubezpieczenie to najzwyklejszy bezsens.



W USA, gdzie koszty opieki zdrowotnej są astronomiczne (np. 2 tys. $ za dobę w szpitalu, u nas 200-400 zł), a system mało efektywny, prywatne ubezpieczenie kosztuje na poziomie 100$ na osobę miesięcznie. Do tego masz zapłacić rocznie np. 2000$ z własnej kieszeni za usługi medyczne, zanim ubezpieczyciel zacznie płacić za ciebie.
 
Fresh, refundacja to idiotyzm. Gdyby jej nie było, wszystkie leki by było odpowiednio tanie. Refundacja polega na tym, że lek realnie warty 50 zl, dzięki temu, że państwo chce do niego dopłacać nagle kosztuje 300 zł, a Kowalski zapłaci i tak 50 zł. Przecież urzędnicy decydują o tym jaki lek ma być refundowany. A refundowany jest z reguły ten, który dobrze został wypromowany i zareklamowany. Zapomniałeś już np. o aferze z iwabradyną?
 
Co do służby zdrowia to akurat w Niemczech ona działa idealnie, nie ma kolejek,terminy na operację robione są jak najszybciej, za leki dla dzieci nie płacisz nic, dla dorosłych 5 euro od recepty
 
Fresh: A co ma piernik do wiatraka ?? Az sie odechciewa dyskutowac na tak zenujacym poziomie. Co maja panstwowe mieszkania do sluzby zdrowia ? W jaki sposob polaczyles te rzeczy? Nie masz merytorycznych argumentow ?
 
Fresh: A co ma piernik do wiatraka ?? Az sie odechciewa dyskutowac na tak zenujacym poziomie. Co maja panstwowe mieszkania do sluzby zdrowia ? W jaki sposob polaczyles te rzeczy? Nie masz merytorycznych argumentow ?


Nie mam, nie intersuje sie ani polityką ani gospodarką dlatego pytam. Rzeczy polczylem w taki sposob ze jedna i druga opcja mi sie podoba zarowno dobrowlone niksie skaldki ktore pokrywaja leczenie jak i mieszkania od Panstwa.
 
Jak nie masz merytorycznych argumentow, to dziekuje za pseudo-dyskusje i wiecej jej z Toba podejmowac nie mam zamiaru, przynajmniej w tym temacie.
 
panowie panowie ... przecież to wszystko i tak jest ukartowane ... templariusze itp to jest prawda
 
Fresh ma watpliwosci, nie rozumiem waszych nerwow. Ja np ta dyskusje czytam z ciekawoscia.
 
@Fresh Postawiłeś tezę:

A co z ludzmi ktorzy nie sa tak rozgarnieci jak Ty, i nie mam tu na mysli pytania o solidaryzowanie z nimi i wspolczucie, tylko jesli sa glupi to nie zarobia na lekraza, nie zarobia na emeryture i przyjda po kase do Ciebie, madrego co sobie dobrze radzi i kase odlozyl. W moich oczach wizja panstwa w zgodna z zasadmi JKM to utopia, anarchia i powrot do czasow sredniowiecza. Wiem, wiem srdniwoiecze jest fajne bo tak ladnie o nim opowiada polski kasztelan zamku.

i bronisz jej teraz w taki sposób, że zaraz ktoś tu napisze, byś sobie poszedł skorzystać ze złożonej Ci przy okazji KSW 26 propozycji miłosnej.
 
Jest ktoś w stanie zweryfikować zasadność tego oto wynalazku?



http://www.kalkulatorgowina.pl/
 
i bronisz jej teraz w taki sposób, że zaraz ktoś tu napisze, byś sobie poszedł skorzystać ze złożonej Ci przy okazji KSW 26 propozycji miłosnej.


Ale ja jej nie bronie, nikt mi na razie nie odpisal co z tymi ludzmi robic, co z nieplnosprawnymi, sierotami czy ciezko chrymi. Czy dzieci bylyby objete jakimis ubezpieczniami ? Ja jestem za zmianami w panstwie ale nei za jego demntarzem. Ci co sie wkurwiaja potraktujcie mnie jak te 90% spolczenstwa ktore nie glosowalo na waszego idola i postarajcie sie przekonac. Ktos podal Singapur - fajnie juz wiem ze jest przynjamniej jedno takie panstwo na sowiece wsrod setek innych ze da sie wprowadzic inny, lepszy syetm ubzpeiczen - choc wydaje mi sie ze to panstwo akurat to zly przyklad jesli chodzi o wzroce wolnosciowe.
 
Singapur nie jest taki liberalny, ale w porównaniu do Polski to oaza kapitalizmu. W Singapurze jest np obowiązkowa emerytura i obowiązkowe ubezpieczenie, bardzo niskie na podstawowe usługi, ale jeśli chodzi o poważniejsze wypadki to ubezpieczenie jest dobrowolne i niemal wszyscy z niego korzystają, więc zagrożenie o którym dudnia media ze nikt by się nie ubezpieczyl nie ma pokrycia w rzeczywistości
 
@Hasz

Koszt pracodawcy w przypadku płacy netto 1600 złotych to w sumie ok. 2660 złotych. Po stronie pracodawcy to: 215 zł • składka emerytalna, 143 zł • składka rentowa, 54 zł • Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych • 2 zł. Łącznie to ponad 400 złotych. Po stronie pracownika kolejne ponad 600 złotych podatków: ubezpieczenie społeczne • 300 zł, rentowe • 33 zł, chorobowe • 54 zł, zdrowotne • 170 zł, PIT • 128 zł.


Kalkulator pokazuje oczywiście prawdę:)
 
Back
Top