Polityka

@duubertowa
czy kobiety sa przymuszane (przez chlopakow, mezow, szefow, ojcow, braci) do wysokich obcasow? :)

Kurde, a myślałam, że nigdy nie przyjdzie mi pisać w tym temacie.
Nie, nie wydaje mi się żeby którakolwiek kobieta była przymuszana do tego, żeby chodzić na wysokich obcasach, albo przynajmniej ja nie spotkałam się z takimi osobami.
Szpilki nosimy tylko i wyłącznie z własnej woli ;) Ale co do filozofii po co to raczej nie będę się rozwodzić ;)
 
Kurde, a myślałam, że nigdy nie przyjdzie mi pisać w tym temacie.
Nie, nie wydaje mi się żeby którakolwiek kobieta była przymuszana do tego, żeby chodzić na wysokich obcasach, albo przynajmniej ja nie spotkałam się z takimi osobami.
Szpilki nosimy tylko i wyłącznie z własnej woli ;) Ale co do filozofii po co to raczej nie będę się rozwodzić ;)
Szpilki nosicie bo czujecie sie piekniejsze, wyzsze, lepsze itd
A chcecie czuc sie piekniejsze, wyzsze, lepsze zeby miec wieksze szanse na wyrwanie dobrego bolca.
Moze i prostackie przeslanie ale sluszne ;)
Chyba nie chcesz powiedziec ze szpilki sa wygodniejsze od balerinek? ;)
 
Szpilki nosicie bo czujecie sie piekniejsze, wyzsze, lepsze itd
A chcecie czuc sie piekniejsze, wyzsze, lepsze zeby miec wieksze szanse na wyrwanie dobrego bolca.
Moze i prostackie przeslanie ale sluszne ;)
Chyba nie chcesz powiedziec ze szpilki sa wygodniejsze od balerinek? ;)

Nie będę podważać w całości Twojego przesłania, bo chociaż jest prostackie to u części (powtarzam: CZĘŚCI) kobiet ubieranie szpilek wiąże się z poczuciem wyrwania dobrego "bolca", jak to określiłeś, bo jak widać po Waszym zachowaniu na krótką spódniczkę i szpile na których można się zabić jest to skuteczny zabieg ;) Jednak to nie jest jedyny, a już na pewno nie najważniejszy powód dla którego nosimy szpilki.

EDIT: @dobryskun jeśli mamy o tym dyskutować, to przenieśmy to na HP, bo nie chcę zaśmiecać tego wątku wtrąceniem o wartości obcasa w życiu kobiety :)
 
Nowy premier Wielkiej Brytanii przemawiał w parlamencie. Może zostańmy w tej Unii, bo oprócz Fallouta i Mad Maxa to mam zerową wiedzę jak przetrwać w postnuklearnym środowisku.
13508947_1141049119274164_8013170400311065840_n.jpg
 
bo oprócz Fallouta i Mad Maxa to mam zerową wiedzę jak przetrwać w postnuklearnym środowisku.
Czyli masz zajebista wiedze. Najlepiej miec charyzme i dobry skill w broni laserowej i plazmowej wedlug mnie.
 
Czyli masz zajebista wiedze. Najlepiej miec charyzme i dobry skill w broni laserowej i plazmowej wedlug mnie.
Grałem, żeby maksa Agility zrobić, co by często strzelać. Oczywiście wszystko w broń energetyczną.
 
  • Like
Reactions: mat
Grałem, żeby maksa Agility zrobić, co by często strzelać. Oczywiście wszystko w broń energetyczną.
Ja zawsze próbuję przekonać słowem. Potem przekonuje karabinem plazmowym. :-D Dobra, koniec ot
 
CO Z "ZAMACHEM" W NIEMIECKIM KINIE ??? SZWABY ZATUSZOWAŁY
następne
Hans-Georg Maassen szef BfV: 1. Niemcy w stanie alertu wobec możliwego zamachu na wielką skalę, włącznie z użyciem broni typu wojskowego.
 
Wlasnie w tym moj zart - koszt pokoju.
UE to gwarant pokoju dla krajow UE, pewnie dlatego tez nie ma jeszcze Ukrainy czy Gruzji w UE bo nie mogliby tego zapewnic
koszt pokoju,rozwoju i dobrobytu, nie wiem czy mielibysmy to wszystko bez UE, jestesmy w takim polozeniu geograficznym, ze to dla nas najlepszy mozliwy sojusz
 
No to jak zarty to zarty

o shit...

Bzdura z tym pokojem. Choćby Jugosławia yo zając?

UE to gwarant pokoju dla krajow UE, pewnie dlatego tez nie ma jeszcze Ukrainy czy Gruzji w UE bo nie mogliby tego zapewnic
koszt pokoju,rozwoju i dobrobytu, nie wiem czy mielibysmy to wszystko bez UE, jestesmy w takim polozeniu geograficznym, ze to dla nas najlepszy mozliwy sojusz
Są lepsi sojusznicy dla nas niż Niemcy. Np oś Francja, Turcja, Chiny plus Skandynawia i ogólnie pojęta oś południkowa przez Polskę.
 
Są lepsi sojusznicy dla nas niż Niemcy. Np oś Francja, Turcja, Chiny plus Skandynawia i ogólnie pojęta oś południkowa przez Polskę.


Ja to widzę inaczej, a może Belgia, Portugalia, Czad i Australia? Wspólne interesy, wakacje i rafa koralowa.
 
Ja to widzę inaczej, a może Belgia, Portugalia, Czad i Australia? Wspólne interesy, wakacje i rafa koralowa.
Moja wersja ma solidniejsze uzasadnienie. Ale nie będę się rozwlekał bo i tak shejtujesz.
 
Back
Top