W internecie to Korwin zawsze miał bardzo duże poparcie, ale nigdy nie przekładało się to na ostateczny wynik i zawsze był pomijany przez media. Przyznam, że wykonywał dobrą robote, setki spotkań i to nie tylko w czasie kampanii wyborczej, ale już od dobrych kilku lat. Ale zrównywanie KNP z RN to pomyłka, ze względu tego o czym pisałem wyżej. Korwin nawet jak pojawiał się w mediach i był sam przeciwko wszystkim to mu tylko pomogło, a nie zaszkodziło, bo uwiarygadniał się jako antysystemowiec i JEDYNA REALNA alternatywa dla głównego nurtu. Po swoich znajomych moge Ci powiedzieć, że żaden z nich nie interesuje się polityką i głosowali na KNP, mimo że nie potrafią wymienić 3 postulatów. Przyciągnał część elektoratu Palikota (10 % w ostatnich wyborach i to do sejmu przy dużo wyższej frekwencji), czyli ludzi młodych, zbuntowanych. W tym czasie o RN mało kto z nich słyszał, bo w TV byli konsekwentnie pomijani. Gratuluje KNP (jak Bosak na fb. Winnicki w TVP po wyborach) dobrze, że dostali się jacyś eurosceptycy :) Szkoda tylko, że prawdopodobnie mierni, ale wierni towarzysze JKM, czyli Żółtek, Marusik, a nie młodzi, zdolni Wilk i Dziambor.