Polityka

Widać w głównych mediach i necie, że główna narracja PiSu jest wycelowana w Tuska, powstanie także komisja, która ma go grillować. Tusk zajmuje większą część przekazu. Jak myślicie o co tu chodzi? O umocnienie swojego elektoratu, pozyskanie nowego, czy zniechęcenie do Donalda elektoratu PO i niezdecydowanego? Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to chęć nakarmienia jakiejś fobii prezesa, ale to byłoby chyba zbyt głupie nawet dla nich (chociaż tam strategią kampanii kieruje teraz Brudziński więc kto wie...).

Zastanawia mnie to bo tak prostackiej kampanii jeszcze nie było, dosłownie, zero merytoryki, zero dyskusji tylko rozgrzewanie emocji. W tej zadymie medialnej właściwie nie istnieją PSL. Hołownia i Lewica, tylko Konfedaracja jakoś daje radę i widać ją necie (nie wiem jak w TV).

Sondaże pokazują, że w praktyce będzie 2+1, czyli za słaby PiS, za słaba PO, i Konfa, która zdecyduje co dalej (Lewica i reszta dostaną nieistotne frytki). Dlatego najciekawsza jest obserwacja stosunku dwóch dużych partii do Konfy.
Myślę, że o tę polaryzację właśnie chodzi. My w was, wy w nas a o reszcie nie gadamy, może znikną.
Generalnie się udało tylko Konfa im bruździ więc wyciągnęli Petru z kapelusza.
Ten jego wielki powrót i automatyczny atak tylko na Konfę nie śmierdzi?
Mój ojciec, ślusarz-spawacz z teściem rolnikiem wybudował wiejską technologią dom, który dziś ma przeszło 50 lat i przetrwał nawet jakąs mżawkę.
Tak bardzo odklejony jesteś, śniegowy płatku?
Nie wiem kto jest głupszy - petru czy jego wyznawcy
Ja wiem. Jego wyznawcy. Zdecydowanie jego wyznawcy.
 
Przecież ty jesteś najbardziej zacofaną umysłowo osobą na tym forum, w porównaniu do tego za kogo się uważasz.
Tych twoich wykształconych lekarzy już wyjaśniła grypa srovidowa.

Lekarze się nie znają na niczym, potrzebujemy prawdziwych ekspertów:

20230830_141127.jpg
 
Mój ojciec, ślusarz-spawacz z teściem rolnikiem wybudował wiejską technologią dom, który dziś ma przeszło 50 lat i przetrwał nawet jakąs mżawkę.
Tak bardzo odklejony jesteś, śniegowy płatku?
Nie wiem kto jest głupszy - petru czy jego wyznawcy

A jak chłop zachorował to się leczył u wiejskiej baby. No ale "wykształceni lekarze" znają się przecież najlepiej


już nie chodzi aby budować z czego popadnie, ale coraz więcej jest przypadków, gdzie zaczynają się awantury z deweloperami, że mieszkania wybudowane dwa lata temu a tu ludzie mają się wyprowadzać bo budynek grozi zawaleniem. Interwencje i Uwagi są pełne takich reportaży i to nie są przecież wiejskie osiedla.
A kredyt trzeba spłacać i nawet mocniej: bank może umowę wypowiedzieć bo znacznie obniżyła się wartość kredytowanego mieszkania :siuu:

Teraz przez te kredytu 2% czy tuskowe 0% będzie jeszcze więcej takich przypadków...
 
już nie chodzi aby budować z czego popadnie, ale coraz więcej jest przypadków, gdzie zaczynają się awantury z deweloperami, że mieszkania wybudowane dwa lata temu a tu ludzie mają się wyprowadzać bo budynek grozi zawaleniem. Interwencje i Uwagi są pełne takich reportaży i to nie są przecież wiejskie osiedla.
A kredyt trzeba spłacać i nawet mocniej: bank może umowę wypowiedzieć bo znacznie obniżyła się wartość kredytowanego mieszkania :siuu:

Teraz przez te kredytu 2% czy tuskowe 0% będzie jeszcze więcej takich przypadków...
Chuj z deweloperami, niech przestaną się do szarych obywateli przypierdalać.
No ale takim petru i innym tego typu debilom chodzi o to by mały domek kosztował przeszło milion, wtedy będzie rasa banksterskich posiadaczy i większości przymuszonej do najmowania od nich klitek.
Do dziś stoi w chuj przedwojennych domostw wybudowanych rodzinnym kolektywym choć bida wtedy piszczała. Dało się? Dało, ale jednak komuś bardzo zależy by się nie dało.
 
już nie chodzi aby budować z czego popadnie, ale coraz więcej jest przypadków, gdzie zaczynają się awantury z deweloperami, że mieszkania wybudowane dwa lata temu a tu ludzie mają się wyprowadzać bo budynek grozi zawaleniem. Interwencje i Uwagi są pełne takich reportaży i to nie są przecież wiejskie osiedla.
A kredyt trzeba spłacać i nawet mocniej: bank może umowę wypowiedzieć bo znacznie obniżyła się wartość kredytowanego mieszkania :siuu:

Teraz przez te kredytu 2% czy tuskowe 0% będzie jeszcze więcej takich przypadków...

I to jest najlepszy dowód na to że trzeba przycisnąć deweloperów, a nie im luzować.
 
już nie chodzi aby budować z czego popadnie, ale coraz więcej jest przypadków, gdzie zaczynają się awantury z deweloperami, że mieszkania wybudowane dwa lata temu a tu ludzie mają się wyprowadzać bo budynek grozi zawaleniem. Interwencje i Uwagi są pełne takich reportaży i to nie są przecież wiejskie osiedla.
A kredyt trzeba spłacać i nawet mocniej: bank może umowę wypowiedzieć bo znacznie obniżyła się wartość kredytowanego mieszkania :siuu:

Teraz przez te kredytu 2% czy tuskowe 0% będzie jeszcze więcej takich przypadków...
Deweloper to taki współczesny chłopiec do bicia, wygodny żeby zwalać na niego winę, że ludzi nie stać na mieszkania. A przypomnę tylko, że domy buduje się na podstawie projektów zrobionych i sprawdzonych przez ludzi z uprawnieniami, na budowach królują inspektorzy nadzoru (z uprawnieniami), a nad nimi jest jeszcze nadzór budowlany.
Deweloper to normalna firma, która ma tanio kupić (wybudować) i drogo sprzedać, tak jak każda inna, na tym polega kapitalizm. Od tego są wymienione przeze mnie osoby i instytucje, żeby optymalizacja biznesu/budowy nie poszła za daleko i była zgodna z prawem (m.in. budowlanym).

Według mnie, jeśli deweloper uzyskał zgodę na użytkowanie budynku, to znaczy, że wszystko zrobił zgodnie z prawem. Jeśli taki budynek grozi zawaleniem do (nomen omen) zawalił nadzór budowlany.
 
I to jest najlepszy dowód na to że trzeba przycisnąć deweloperów, a nie im luzować.
myśle, że problem może nie być prawo, ale samorządowcy i korumpowanie urzędników przez deweloperów, bo przecież tych przepisów jest masa i...
...pewnie też masa obejść. PiS tak ładnie zakazał handlu cejsami, że ludzie to obchodzą. Te ograniczenia w zakupie mieszkań też przecież nie dotyczą funduszy, bo przecież na pierwotnym nie płacą PCC tylko VAT.

Nie wierzę też, że istnieje w Polsce większy deweloper, który w życiu łapówki nie zapłacił.
 
Deweloper to taki współczesny chłopiec do bicia, wygodny żeby zwalać na niego winę, że ludzi nie stać na mieszkania. A przypomnę tylko, że domy buduje się na podstawie projektów zrobionych i sprawdzonych przez ludzi z uprawnieniami, na budowach królują inspektorzy nadzoru (z uprawnieniami), a nad nimi jest jeszcze nadzór budowlany.
Deweloper to normalna firma, która ma tanio kupić (wybudować) i drogo sprzedać, tak jak każda inna, na tym polega kapitalizm. Od tego są wymienione przeze mnie osoby i instytucje, żeby optymalizacja biznesu/budowy nie poszła za daleko i była zgodna z prawem (m.in. budowlanym).

Według mnie, jeśli deweloper uzyskał zgodę na użytkowanie budynku, to znaczy, że wszystko zrobił zgodnie z prawem. Jeśli taki budynek grozi zawaleniem do (nomen omen) zawalił nadzór budowlany.
no właśnie. Czasami zastanawiam się jakim cudem niektóre osiedla i budynki dostały zezwolenia i czy to nie wynik koper :korwinlaugh:

Deweloperzy: oczywiście temat jest szeroki, ale kurczę widać czasami to jeszcze podejście niemal z komunizmu, że jedna osoba drugiej nie wykiwa to nic z tego nie będzie.
To osiedla z reportaży Interwencji to naprawdę fatalnie wyglądają i ewidentnie to pachnie przekrętem.
Pytania czy te osiedla w ogóle byłyby wybudowane jeśli istniałaby zasada: oddajesz kluczki do mieszkania i koniec kredytu.
Zwłaszcza te "przedmieścia" na wsi, bo tam już nie wiadomo czy to teren przemysłu rolniczego czy mieszkalny i banki zastanawiałyby się czy takie cos kredytować...
 
myśle, że problem może nie być prawo, ale samorządowcy i korumpowanie urzędników przez deweloperów, bo przecież tych przepisów jest masa i...
...pewnie też masa obejść. PiS tak ładnie zakazał handlu cejsami, że ludzie to obchodzą. Te ograniczenia w zakupie mieszkań też przecież nie dotyczą funduszy, bo przecież na pierwotnym nie płacą PCC tylko VAT.

Nie wierzę też, że istnieje w Polsce większy deweloper, który w życiu łapówki nie zapłacił.

Przepisy są turbo dziurawe i rozpraszają tak odpowiedzialność, że pod koniec dnia wszystko jest odpowiedzialnością kupującego/właściciela. Korupcja również jest turbo problemem.
 
no właśnie. Czasami zastanawiam się jakim cudem niektóre osiedla i budynki dostały zezwolenia i czy to nie wynik koper :korwinlaugh:

Deweloperzy: oczywiście temat jest szeroki, ale kurczę widać czasami to jeszcze podejście niemal z komunizmu, że jedna osoba drugiej nie wykiwa to nic z tego nie będzie.
To osiedla z reportaży Interwencji to naprawdę fatalnie wyglądają i ewidentnie to pachnie przekrętem.
Pytania czy te osiedla w ogóle byłyby wybudowane jeśli istniałaby zasada: oddajesz kluczki do mieszkania i koniec kredytu.
Zwłaszcza te "przedmieścia" na wsi, bo tam już nie wiadomo czy to teren przemysłu rolniczego czy mieszkalny i banki zastanawiałyby się czy takie cos kredytować...

Czasami się z Tobą w pełni zgadzam :) Nie wiem czy Cię to bardziej cieszy niż smuci :)))
 
Przepisy są turbo dziurawe i rozpraszają tak odpowiedzialność, że pod koniec dnia wszystko jest odpowiedzialnością kupującego/właściciela. Korupcja również jest turbo problemem.
myślę, że problem leży też w tym, że dość długo w mentalności statystycznego Polaka było to, że w sądzie nic nie wygra. Pewnie przed UE faktycznie odnośnie prawa konsumenckiego to gówno można było wygrać z większymi asami.
Procesy frankowe sprawiły, że procesowanie się inne niż "o szope na zadupiu którą powinienem dostać w spadku a nie dostałem" trawiło pod strzechy.
Już jest więcej procesów konsumenckich, szpitale szybciej idą na ugody odnośnie odszkodowań za błędy lekarskie (bo jest to tez korzystniejsze PRowo), też już wytoczenie procesu przeciw deweloperowi nie brzmi tak strasznie jak kiedyś, skoro ludzie z bankami wygrywają.

Ba, przecież w Polsce te firmy chwilówkowe często istnieją tylko dlatego, że wymagają spłaty opłat niezgodnych z prawem. Te kiedyś legendarne weksle, z pożyczkami na tysiąc złotych i po wypełnieniu weksla 50 tys. zł do zapłaty: przegięcie, ale jak ktoś nie złożył w przeciągu 14 dni sprzeciwu i to się uprawomocni to mu tylko chyba pielgrzymka do Ziobry po kasacje jeśli dobrze pamiętam zostaje :korwinlaugh:
 
Czasami się z Tobą w pełni zgadzam :) Nie wiem czy Cię to bardziej cieszy niż smuci :)))
Kwestią czasu jest jak przyznasz się do tego, że Tusk wspierał pośrednio przemytników ludzi (jak bezpośrednio UE wspierała tych ludzi -hm no jest na to dużo hipotez) oraz że PO to partia prorosyjsko niemiecka pod żydowskim zarządem powierniczym oraz, że Warszawa to jeden wielki burdel i miasto mem. Nawet powiesz, że tęczowi są gorsi niż nacjonalizm :roberteyeblinking:
 
Kwestią czasu jest jak przyznasz się do tego, że Tusk wspierał pośrednio przemytników ludzi (jak bezpośrednio UE wspierała tych ludzi -hm no jest na to dużo hipotez) oraz że PO to partia prorosyjsko niemiecka pod żydowskim zarządem powierniczym oraz, że Warszawa to jeden wielki burdel i miasto mem. Nawet powiesz, że tęczowi są gorsi niż nacjonalizm :roberteyeblinking:

Prędzej wstąpię do Konfederacji :)
 
Back
Top