Bezimienny
UFC Bantamweight
gdybym był posłem tak potężnym jak Grzegorz Schetyna chodził bym posrany, że ktoś mi się włamie na każdą pocztę, założy podsłuch.A dlaczego powinien wiedzieć co to jest VPN? On powienien zatrudniać specjalistów, którzy wiedzą.
Zwłaszcza po aferze podsłuchowej, plus tej w UK, gdzie (z pamieci) wyszło, że dodatek weekendowy The Sun podsłuchiwał nawet premiera, posłów, przekupywał policję itp.
Jako minister miał całą ekipę specjalistów od tego. Jako poseł nie ma. Chyba, że kasa z dotacji partyjnych na to idzie (skoro w PiS idzie na ochronę Kaczyńskiego), ale wątpię po podsłuchach u Sowy.
To środowisko PO potrafiło gadać w miejscu publicznym o podpalaniu budki pod ambasadą, stara afera hazardowa gdzie wyłożyli się na podsłuchach telefonicznych.
Już mali dealerzy są bardziej ogarnięci w tych sprawach: