Polityka

skąd się biorą dziwne wyroki? Rzucił tatuś kasiorą i mamy warunkowe umorzenie, aby synuś nie miał brudu w papierach?
Coś jak ograniczanie dożywocia prokurator: weź się przyznaj. Damy ci 15 lat, sędzią jest mój kolega ze studiów. Odwdzięczy się dobrym wyrokiem za mniej roboty.
Z tego co mi wiadomo to dziennikarzyna, w poszukiwaniu sensacji ladowal sie z buciorami na prywatna posesje, za co zostal slusznie skarcony. Znasz wersje jednej ze stron i to w dodatku tej slynacej wrecz z prawdomownosci, takze nie podniecalbym sie az tak... a dziwne wyroki biora sie najczesciej z tego, ze prawda medialna rozni sie od tej zawartej w aktach sprawy i to czesto diametralnie.
 
Last edited by a moderator:
test lustra ktory proponujesz wskazuje na plec zenska, bo przeciez nie ma penisa, ale test DNA jasno pokazuje plec meska.

No to jak ktoś zrobi taki test i wychodzi, że genetycznie facet, to chyba pozamiatane, nie? W dowodzie mu wpiszą płeć męską i tyle.
 
- sklonnosci homoseksualne nie sa zaburzeniem, sa naturalne

Przyczepiłeś się do tego bosaka widzę. Nie wiem czemu, bo ten gościu jest albo mało inteligentny, albo wałkuję tematykę dla swoich wyborców, żeby dobrać się do żłoba. Oczywiście to wyżej, czyli ukrycie sugerowana antyteza bosaka na tezę homo lobby, to nic innego jak błąd naturalistyczny.

Jak to jest ta straszna ideologia, to nie mam nic przeciwko - zgadzam sie z postulatami.

Z tym ostatnim też, że należy zakazać krytyki?
 
No to jak ktoś zrobi taki test i wychodzi, że genetycznie facet, to chyba pozamiatane, nie? W dowodzie mu wpiszą płeć męską i tyle.

No wlasnie kwestia jest zlozona. Rodzi sie dziecko. Lekarz patrzy na narzady plciowe i wpisuje do metryki - dziewczynka/plec zenska. Dziewczynka dorasta, dojrzewa ale pojawia sie problem - nie ma okresu. Idzie do lekarza, robi badania i sie okazuje ze genotypowo jest to mezczyzna. I co teraz nalezy zrobic? Wychodzi ze genetycznie facet i pozamiatane? Zmieniamy papiery, zostawiamy takie jakie sa? Moze funkcjonowac tak jak wczesniej w spoleczenstwie, posaidac takie samo imie. mowic "bylam"?
 

Stop, w temacie o covid był jakiś gościu z tekstem ,,ty to pewnie nawet nie wiesz kim taki Matka Kurka jest" a teraz to :iamdone:

a Ty masz dowod? ta sama sytuacja, gosciu dostal w leb ale dlaczego to tez nie wiesz bo wersja jednej ze stron nie musi byc prawdziwa. Zawsze zastanawia mnie to jak to ludzie biora za pewnik czyjes slowo, niedopuszczajac w ogole do siebie, ze moze to byc zwykle klamstwo badz manipulacja faktami. Wszedl na czyjas prywatna wlasnosc, mial prawo dostac w leb, tyle w temacie. Masz tu ponizej zdjecie jaki sobie strzelil medialny opatrunek. Z igly robia widly czyli standardowe zachowanie tzw dziennikarzy. Do tego jako, ze jest to rodzina posiadajaca spore pieniadze, dochodzi motyw finansowej ugody. Media pisza tylko to co chca zeby ludzie o czyms mysleli, czesto w aktach sprawy sa okolicznosci, o ktorych pismaki celowo nie wspominaja, stad czesto wyroki nie zgadzaja sie zbytnio z narracja przez nich przedstawiana bo jest najzwyczajniej w swiecie zmanipulowana badz falszywa.
Screenshot_1.png
 
Last edited by a moderator:
@Bezimienny
Dokladniej to gosciu "pobity" wladowal sie tam na ogrodzenie okalajace posesje z kamera i zaczal krecic. Oskarzony wybiegl z domu przed posesje i odepchnal dziennikarzyne a ten upadl i uderzyl glowa o ziemie czy tam o cos. Masz tu te cale "pobicie" a teraz spojrz jaki to jest propagandowy belkot, majacy demonizowac oskarzonego za wszelka cene bo teksty w stylu "ksiaze Sopotu" i inne maja pasowac do narracji ze bogaty to bezkarny i wszystko moze. Tak maja sobie pomyslec zuczki takie jak Ty i jak widac dziala.
 


które powinny zostać rozstrzygane przez psychiatrów
Tych samych co, od lat przeciez, pompuja hormony w kilkulatkow? Tak ufasz sluzbie zdrowia? Odwaznys...

XD




Wow, jeśli to się uda!


Ale przeciez CRT nie istnieje, a jezeli nawet istnieje to nie wiadomo co to jest...


@Karateka@
Jestes za samoidentyfikacją? Bo skaczesz od medycznych anomalii wystepujacych w 0.0005% populacji poprzez choroby psychiczne wystepujace 100x czesciej (0.05%) do postulatow aktywistow LGBT. Samoidentyfikacja: tak czy nie?









Lol


To GW jakies procesy wygrywa?








LOL






 

Mają tylko na tyle, by starczyło na drugą dawkę. Spokojnie, ten sarkazm w odpowiedzi na tę informację (szury) jest nazbyt optymistyczny, bo nie z powodu NOP-ów, a braków astrazenka mówią o wstrzymaniu. Gdy tylko jakiś kraj wycofa, a naszym władcom uda się to pozyskać - astrazenek znowu będzie w grze.
 
Ale przecież te szczepionki zostały tak samo przebadane i i przygotowane jak wszystkie poprzednie, szybciej bo więcej pieniędzy na to poszło! :zarobiony:

Przecież po tych, słynnych już, szczepionkach na polio, krztusiec itd. też dzieci umierają... a nie czekaj...
 
Jestes za samoidentyfikacją? Bo skaczesz od medycznych anomalii wystepujacych w 0.0005% populacji poprzez choroby psychiczne wystepujace 100x czesciej (0.05%) do postulatow aktywistow LGBT. Samoidentyfikacja: tak czy nie?

Jakbys chcial porozmawiac, a nie sie klocic to bys wiedzial, ze nie jestem za tym by mozna bylo powiedziec "od dzisiaj jestem kobieta", bo to doprowadziloby do absurdow gdzie gwalciciel moglby pojsc do wiezienia dla kobiet, bo po wyroku samoidentyfikuje sie jako kobieta. Jestem za mozliwoscia wyboru w przypadku zdiagnozowanej dysforii plciowej - tak jak to Starowicz opisal - pelnoletnia osoba, dobrze przybadana przez psychiatre i psychologa. I tak - takich przypadkow jest promil. I dla takich przypadkow procedura pozywania rodzicow, jak to jest w obecnym prawie jest bez sensu, bo po co angazowac rodzicow? A niestety tylko taka sciezka jest obecnie przewidziana.
 
I dla takich przypadkow procedura pozywania rodzicow, jak to jest w obecnym prawie jest bez sensu, bo po co angazowac rodzicow? A niestety tylko taka sciezka jest obecnie przewidziana.
Nie rozumiem o co Ci chodzi w tym fragmencie Twojej wypowiedzi. O jakie pozywanie rodziców, czego dotyczące?
--------------
Edit:
Jako, że decyzja w jedną lub w drugą stronę w przypadku szczepienia dzieci "na Covid" odbije się również w konsekwencji na politykę wrzucam ten post również tutaj. Wśród nas są osoby, które wychowują nieletnie dzieci i jeśli wahają się odnośnie propozycji szczepień - być może informacje zawarte poniżej pomogą mu na podjęcie decyzji.

Fundacja Rzecznik Praw Rodziców w wyniku konsultacji z kilkoma dr n.medycznych popierając swoje oświadczenie publikacjami badań naukowych (The Lancet, Science, British Medical Journal, Pediatrics, CDC, American Academy of Pediatrics, Medrxiv oraz zebrane i zestawione przez izraelskie Ministerstwo Zdrowia dane z badań 2700 dzieci i przywołane w publikacji Time of Israel) - opublikowali oświadczenie ( w spojlerze całość + link), podpisane przez polskich profesorów, doktorów i lekarzy medycyny.

Moja konkluzja - Ci, którzy godzą się na szczepienie dzieci preparatmi w związku z C-19 albo nie wiedzą lub wiedzieć nie chcą na jakie ryzyko wystawiają swoje potomstwo, a jeśli wiedzą to nie mają pojęcia czym jest rodzicielstwo i nadrzędna, najważniejsza funkcja dorosłych w społeczeństwie, czyli ochrona, wspieranie i nie narażanie na ryzyko dzieci.

"Publikacje naukowe (poniżej przywołane) wskazują, że szczepienie dzieci i nastolatków wcale nie musi być konieczne do uzyskania odporności zbiorowiskowej. Relatywnie niska podatność, śmiertelność i transmisja związana z COVID-19 w tej grupie wiekowej poddają pod jeszcze większą wątpliwość zasadność masowych szczepień. Należy podkreślić, że wskaźnik śmiertelności (IFR) dla dzieci i młodych dorosłych jest bliski zeru. Na COVID-19 zapada tylko ok 5% dzieci, z czego mniej niż 2% przypadków jest hospitalizowana":

Oświadczenie przeciw szczepieniu dzieci na COVID-19

8 czerwca 2021/
Fundacja Rzecznik Praw Rodziców stanowczo sprzeciwia się nakłanianiu do szczepień dzieci szczepionkami na koronawirusa.
W świetle wiedzy, którą zdobyliśmy przez ponad rok zmagań z epidemią COVID-19, wirus nie stanowi zagrożenia dla dzieci. Jak informuje Ministerstwo Zdrowia na stronie pacjent.gov.pl: „Dzieci, jeśli zakażą się koronawirusem, na ogół przechodzą przez chorobę bardzo lekko, czasem wręcz bezobjawowo”. Natomiast Państwowy Instytut Zdrowia Publicznego, na rządowej stronie szczepienia.pzh.gov.pl informuje: „nie wiemy jeszcze w jakim stopniu szczepienie zapobiega bezobjawowemu zakażeniu SARS-CoV-2 i jego transmisji w populacji”. Tym samym nie znajduje uzasadnienia szczepienie dzieci preparatami znajdującymi się w III fazie badań klinicznych, których średnio i długookresowe bezpieczeństwo nie zostało ustalone. Narażanie zdrowia najmłodszych w imię potencjalnej i niepewnej ochrony starszego pokolenia jest sprzeczne z naturą, zdrowym rozsądkiem i etyką. To starsze pokolenie powinno chronić młodsze, tak jak było zawsze w historii, nie tylko naszego gatunku. Potomstwo jest przecież najważniejszym skarbem każdej zbiorowości w naturze. Nie wolno mu szkodzić ani nawet ryzykować szkodą dla jego zdrowia.
Publikacje naukowe (poniżej przywołane) wskazują, że szczepienie dzieci i nastolatków wcale nie musi być konieczne do uzyskania odporności zbiorowiskowej [1]. Relatywnie niska podatność, śmiertelność i transmisja związana z COVID-19 w tej grupie wiekowej poddają pod jeszcze większą wątpliwość zasadność masowych szczepień [2-6]. Należy podkreślić, że wskaźnik śmiertelności (IFR) dla dzieci i młodych dorosłych jest bliski zeru [7,8]. Na COVID-19 zapada tylko ok 5% dzieci, z czego mniej niż 2% przypadków jest hospitalizowana [9].
Ponadto należy założyć, że istotny odsetek dzieci i nastolatków ma już odporność na COVID-19 [10]. Z uwagi na powyższe, korzyści ze szczepień przeciwko COVID-19 w tej grupie wiekowej są wątpliwe, także w kontekście odporności populacyjnej.
Podnosi się kwestię zwiększonej częstotliwości występowania po szczepieniu zapalenia mięśnia sercowego i osierdzia w populacji osób młodych. Ta kwestia wymaga wyjaśnienia, przede wszystkim ukończenia III fazy badań klinicznych i opublikowania wyników w recenzowanym czasopiśmie. Zgłaszalność niepożądanych odczynów poszczepiennych w Stanach Zjednoczonych to mniej niż jeden na sto przypadków. W Polsce prawdopodobnie są zgłaszane jeszcze rzadziej. Zapalenie mięśnia sercowego może przebiegać subklinicznie i pozostać niezauważone do momentu rozwinięcia poważnych powikłań. Kalkulacja koszty-korzyść szczepienia dzieci na COVID-19 jest wobec tego nieznana.
Zaszczepienie dzieci preparatami, których długotrwałe efekty nie są znane a dopuszczenie do obiegu jedynie warunkowe, uważamy za sprzeczne z logiką i niemoralne. Wobec wątpliwych korzyści dla dzieci oraz możliwych zagrożeń, nie znajduje uzasadnienia działanie Pełnomocnika Rządu do spraw szczepień, który wraz z Ministrem Edukacji i Nauki zapowiedział szczepienie w szkołach od września coraz młodszych dzieci. Żądamy zaprzestania organizowania szczepień dzieci przez polski rząd i porzucenie nachalnej propagandy szczepienia dzieci niesprawdzonymi preparatami nowego typu, które nie zostały ostatecznie zatwierdzone nawet w stosunku do dorosłych.
Ponadto za budzący niepokój uważamy fakt, że w Polsce, jako jednym z czterech państw na świecie, prowadzone jest eksperymentalne badanie III fazy niemowlaków od szóstego miesiąca życia. Zdrowie dzieci nie jest i nie było zagrożone przez epidemię wywołaną wirusem SARS-CoV-2. Badania kliniczne w tym zakresie u dzieci i narażanie niemowlaków na nieznane dziś ryzyko jest naganne i budzi sprzeciw.
Tomasz i Karolina Elbanowscy, Fundacja Rzecznik Praw Rodziców

Konsultacja
lek. Paweł Basiukiewicz, kardiolog, specjalista chorób wewnętrznych
lek. Magdalena Drąg, Członek Rady Fundacji
dr n. med. Piotr Witczak, biolog medyczny, b. analityk technologii medycznych w Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji

Oświadczenie podpisali (w kolejności podpisania)
prof. dr hab. med. Ryszard Rutkowski, Białystok
dr Zbigniew Hałat, specjalista epidemiolog, były zastępca Mininistra Zdrowia ds sanitarno-epidemiologicznych, były Główny Inspektor Sanitarny
prof. zw. dr hab. n. med. Maria Elżbieta Sobaniec-Łotowska, specjalista patomorfolog
dr n. med. Dorota Sienkiewicz, pediatra
dr n. med. Jerzy Sienkiewicz, Wiceprezes Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Białymstoku
dr n. med. Marek Błażejak, specjalista chirurgii urazowej i ortopedycznej, Hamburg
Katarzyna Ratkowska, lekarz medycyny, specjalista psychiatrii
lek. Aleksandra Golik, POZ
lek. Grażyna Rybak, specjalista pediatrii
dr Andrzej Boldireff Strzeminski, Canterbury, Kent, UK
emer.prof.zw.dr hab.n.med. Krystyna Lisiecka-Opalko
dr hab. n. med. Joanna Łotowska, patomorfolog
prof. zw. dr hab. n. farm. Maria Borawska; farmakolog, bromatolog
Przywołane publikacje naukowe:
1. Obaro, Stephen. „COVID-19 herd immunity by immunisation: are children in the herd?.” The Lancet Infectious Diseases 21.6 (2021): 758-759. https://www.thelancet.com/journals/laninf/article/PIIS1473-3099(21)00212-7/fulltext
2. Bhopal, Sunil S., et al. „Children and young people remain at low risk of COVID-19 mortality.” The Lancet Child & Adolescent Health 5.5 (2021): e12-e13.https://www.thelancet.com/journals/lanchi/article/PIIS2352-4642(21)00066-3/fulltext
3. Ismail SA, Saliba V, Lopez Bernal J, Ramsay ME, Ladhani SN. SARS-CoV-2 infection and
transmission in educational settings: a prospective, cross-sectional analysis of infection clusters
and outbreaks in England. Lancet Infect Dis 2021;21:344-53.
doi: 10.1016/S1473-3099(20)30882-3 pmid: 33306981
4. Lee, Benjamin, and William V. Raszka. „COVID-19 transmission and children: the child is not to blame.” Pediatrics 146.2 (2020).
5. Zhang J, Litvinova M, Liang Y, etal. Changes in contact patterns shape the dynamics of the
COVID-19 outbreak in China. Science 2020;368:1481-6.
doi: 10.1126/science.abb8001 pmid: 32350060
6. Lavine, Jennie S., Ottar Bjornstad, and Rustom Antia. „Vaccinating children against SARS-CoV-2.” (2021). https://www.bmj.com/content/373/bmj.n1197
7. https://www.medrxiv.org/content/10.1101/2020.07.23.20160895v4.full.pdf
8. https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/hcp/planning-scenarios.html
9. https://services.aap.org/en/pages/2...hildren-and-covid-19-state-level-data-report/
10. https://www.timesofisrael.com/study...d-covid-fueling-debate-over-need-for-vaccine/
 
Last edited:



Tych samych co, od lat przeciez, pompuja hormony w kilkulatkow? Tak ufasz sluzbie zdrowia? Odwaznys...

XD




Wow, jeśli to się uda!


Ale przeciez CRT nie istnieje, a jezeli nawet istnieje to nie wiadomo co to jest...


@Karateka@
Jestes za samoidentyfikacją? Bo skaczesz od medycznych anomalii wystepujacych w 0.0005% populacji poprzez choroby psychiczne wystepujace 100x czesciej (0.05%) do postulatow aktywistow LGBT. Samoidentyfikacja: tak czy nie?









Lol


To GW jakies procesy wygrywa?








LOL







Psychiatria jest w Polsce traktowana jako medycyna kategorii ZZZZZ, jest mocno niedofinansowana, zarabia się praktycznie po 30 urodzinach.
Przez to są wariaci (tak samo jak w szkołach nauczyciele, którzy powinni mieć zakaz zbliżania do szkoły) ale w porównaniu z psychologią to jest niebo a ziemia. A już dorwanie biegłego psychiatry do tego sytuacji odnośnie ustalenia poczytalności: jeden psychiatra mówi niepoczytalny, drugi poczytalny, każdy boi się być trzecim i prokuratorzy mają mega dużo szukania :iamdone:

To, że PiS nie zrobił porządku z rekrutacją na psychologię to hańba kompletna. Aby dostać się na psychologie możesz NIC nie wiedzieć o psychologii. Niedługo zdanie ,,jestem psychologiem" będzie takim samym memem jak ,,jestem politologiem".
A o psychologach w HRach chodzą jeszcze większe legendy niż nawet o studentkach pedagogiki :korwinlaugh:
A szkoda, bo psycholodzy są w wielu branżach potrzebni jak przesłuchiwania dzieci, które nie odpowiadają karnie za składanie fałszywych zeznań...
 
Last edited:
Psychiatria jest w Polsce traktowana jako medycyna kategorii ZZZZZ, jest mocno niedofinansowana, zarabia się praktycznie po 30 urodzinach.
Przez to są wariaci (tak samo jak w szkołach nauczyciele, którzy powinni mieć zakaz zbliżania do szkoły) ale w porównaniu z psychologią to jest niebo a ziemia. A już dorwanie biegłego psychiatry do tego sytuacji odnośnie ustalenia poczytalności: jeden psychiatra mówi niepoczytalny, drugi poczytalny, każdy boi się być trzecim i prokuratorzy mają mega dużo szukania :iamdone:

To, że PiS nie zrobił porządku z rekrutacją na psychologię to hańba kompletna. Aby dostać się na psychologie możesz NIC nie wiedzieć o psychologii. Niedługo zdanie ,,jestem psychologiem" będzie takim samym memem jak ,,jestem politologiem".
A o psychologach w HRach chodzą jeszcze większe legendy niż nawet o studentkach pedagogiki :korwinlaugh:
A szkoda, bo psycholodzy są w wielu branżach potrzebni jak przesłuchiwania dzieci, które nie odpowiadają karnie za składanie fałszywych zeznań...
Psychologia to nie nauka
 
Szybko zapamiętuje mitomanów. Po tych danych, że ledwo ponad 1% zabójców dostaje dożywocie przypomniałem sobie ten artykuł sędziego o polityce niekarania, którą Reagan nazwał humanitarnym draństwem. Stężenie mitów na zdanie jest zajebiste:

Psychologia to nie nauka
Prawicowy mit...
 
Nie rozumiem o co Ci chodzi w tym fragmencie Twojej wypowiedzi. O jakie pozywanie rodziców, czego dotyczące?

"Jeśli osoba transpłciowa chce w Polsce formalnie zmienić płeć, może to zrobić tylko w procesie cywilnym, pozywając swych rodziców. Ustawa, która miała – zgodnie ze standardami międzynarodowymi – wprowadzić mniej skomplikowaną i bolesną dla rodzin procedurę (m.in. by nie pozywać rodziców), została zawetowana jesienią 2015 r. przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Proces cywilny o zmianę płci metrykalnej jest doświadczeniem traumatycznym. Ponieważ muszą być w nim dwie strony, a ma on doprowadzić do zmiany płci w akcie urodzenia – osoba transpłciowa musi pozwać rodziców. Bo to oni są wraz z nią wpisani do aktu urodzenia (procedura polega na powołaniu się na art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego, aby móc żądać „ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny”, a w efekcie – doprowadzić do zmiany wpisu w akcie urodzenia)."
 












Polecam wątek




Ciekawostka



Jakbys chcial porozmawiac, a nie sie klocic to bys wiedzial, ze nie jestem za tym by mozna bylo powiedziec "od dzisiaj jestem kobieta", bo to doprowadziloby do absurdow gdzie gwalciciel moglby pojsc do wiezienia dla kobiet, bo po wyroku samoidentyfikuje sie jako kobieta. Jestem za mozliwoscia wyboru w przypadku zdiagnozowanej dysforii plciowej - tak jak to Starowicz opisal - pelnoletnia osoba, dobrze przybadana przez psychiatre i psychologa. I tak - takich przypadkow jest promil. I dla takich przypadkow procedura pozywania rodzicow, jak to jest w obecnym prawie jest bez sensu, bo po co angazowac rodzicow? A niestety tylko taka sciezka jest obecnie przewidziana.
Od tytułowania panią Grodzkiego i "spełniania jego kobiecych funkcji społecznych przez plotkowanie" poprzez anomalie występujące 0.0005%, poprzez schizofrenikow (0.5%), az do "komisji złożonej z psychologow i psychiatrów". No i nie dla "samoidentyfikacji". No Panie, trochę spektrum opiniii pokryłeś, dla każdego coś miłego. XD. A może to zwykła taktyka negocjacyjna, coś w stylu zmiany biegów?

Co do rozmawiania czy kłócenia - jaki jest sens rozmowy o czymś, co druga osoba twierdzi że nie istnieje, bo "w twojej bańce tego nie ma".
Tego nie ma, to deepfake


: jeden psychiatra mówi niepoczytalny, drugi poczytalny,
O to to.
 
"Jeśli osoba transpłciowa chce w Polsce formalnie zmienić płeć, może to zrobić tylko w procesie cywilnym, pozywając swych rodziców. Ustawa, która miała – zgodnie ze standardami międzynarodowymi – wprowadzić mniej skomplikowaną i bolesną dla rodzin procedurę (m.in. by nie pozywać rodziców), została zawetowana jesienią 2015 r. przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Proces cywilny o zmianę płci metrykalnej jest doświadczeniem traumatycznym. Ponieważ muszą być w nim dwie strony, a ma on doprowadzić do zmiany płci w akcie urodzenia – osoba transpłciowa musi pozwać rodziców. Bo to oni są wraz z nią wpisani do aktu urodzenia (procedura polega na powołaniu się na art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego, aby móc żądać „ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny”, a w efekcie – doprowadzić do zmiany wpisu w akcie urodzenia)."
Sprawdzałeś w jaki sposób diagnozuje się dysforię płciową? A propos - w powyższym nie ma słowa o diagnozie, wspomniano tylko: "jeśli osoba transpłciowa chce..." czytałeś propozycję tej ustawy? Jest tam zapis, że sprawa dotyczy tylko osób ze zdiagnozowaną dysforią?
 
Sprawdzałeś w jaki sposób diagnozuje się dysforię płciową? A propos - w powyższym nie ma słowa o diagnozie, wspomniano tylko: "jeśli osoba transpłciowa chce..." czytałeś propozycję tej ustawy? Jest tam zapis, że sprawa dotyczy tylko osób ze zdiagnozowaną dysforią?

Nie czytalem zawetowanej ustawy. Odnioslem sie do Twojego pytania o klaryfikacje obecnego stanu prawnego.

az do "komisji złożonej z psychologow i psychiatrów"

Nie pisalem o komisj, chociaz czemu nie? To musi byc przeprowadzone pod opieka psychologa i z orzeczeniem psychiatry, tak by te osoby (psycholog, psychiatra) mogly odpowiadac za jakies naduzycia np. namawianie osoby w bardzo zlym stanie psychicznym, tak by minimalizowac przypadki zlej diagnozy i pozniejszej detranzycji, czyli by minimalizowac przypadki na ktore sam zwracales uwage - bo one tez maja miejsce, tak samo jak wypadki przy operacjach (dlatego decyzja o operacji nie nalezy tylko do pacjenta, tylko lekarz musi wziac odpowiedzialnosc za swoje dzialania i ewentualne zaniedbania). Podobnie w przypadku eutanazji - jest potrzebna zgoda lekarza i psychologa
 
Back
Top