Merkel mogła mieć najróżniejsze powody. Od tak prozaicznego jak wysondowanie sprawy Ukraińskiej cudzymi rękoma - tak, że kiedy coś się uda ugrać to ugra, a jeśli nie, to na durnia wyjdzie Sikorski; po tak Machiaweliczny jak celowe podpuszczenie Polski i wciągnięcie ją w Ukraiński konflikt • by później zaoferować nam pomoc za którą będziemy Niemcom wdzięczni dozgonnie. A i przecież gdyby tam się Ukraina • przypadkiem • podzieliła na część Rosyjską i część Niemiecką, to by również nie płakała zbytnio.
Jak było to oczywiście nie wiem. Wiem natomiast, że destabilizowanie bezpośredniego sąsiada nie było w naszym interesie • chyba, że to my byśmy ją inicjowali, najlepiej cudzymi rękoma. Ale na to jesteśmy zbyt biedni, zbyt słabi... zbyt ciency.
BRICS zrobiły właśnie • na siedemdziesięciolecie Bretton Woods, żeby było śmieszniej :D • własny odpowiednik MFW i Banku Światowego. To takie instytucje posiadające wspólny (ogromny) kapitał, którym • ratują • i • idą z pomocą • - celowe cudzysłowy, bo oczywiście na tej pomocy znakomicie wychodzą • potrzebującym państwom. Sęk w tym, że do tej pory przeważającą ilość głosów • siły • w tych instytucjach miały Stany i kraje zachodu, bo ten ład był ustanowiony w oparciu o hegemonię USA i dolara jako waluty rezerwowej. Od jakiegoś czasu kraje BRICS domagały się zmian w tych instytucjach, które miałyby uwzględnić ich obecną pozycję na świecie • jednak walili jak grochem o ścianę. Ostatecznie doszli do wniosku, że robią • swoje MFW • i zrobili:))
Rzecz jasna to kolejny gwóźdź do trumny dolara jako światowej waluty, Rosja np. już wstępnie porozumiała się z Azjatami, aby rozliczać dostawy ropy i gazu w euro. Z Iranem np. od pewnego czasu rozliczają się częściowo w barterze. Bodaj Arabia z Turcją (choć tu mogę się mylić, w każdym razie któryś z krajów z zasobami ropy) rozlicza transakcje częściowo w złocie • fizycznym metalu, nie w papierach.
To wszystko ucieczka do przodu. Bardzo prawdopodobne, że niedługo • w najbliższej dekadzie? - zostanie ustanowiony całkowicie nowy ład finansowy: pytanie, jaki? Bo że zachód nie będzie w nim odgrywał głównej roli jest praktycznie przesądzone.