Pogotowie Sercowe Cohones

Kurwa baby są dziwne :-) najpierw sama rozpoczyna znajomość pisze do człowieka, potem piszesz do takiej i nie odpisuje :-)
 
Trafił facet do wiezienia,ale taki chudziutki bardzo.
Wchodzi do celi a tam strasznie wielki chłop i mówi:
-A dzisiaj to się pobawimy w dom. Kim chcesz być? tatą czy mamą?
-yyy... tatą.
-no to dzisiaj tata zrobi mamie loda!
Click to expand...
Ahhh te Dżender.
 
Panie ja już musiałem wyrzucić tindera. Miałem tam adres fcb i stare dupy po 36, 38 lat wysyłały mi foty i obietnice najlepszego seksu w życiu. W sumie młode robią to samo, ale są młode.
 
Panowie jakies fajne propozycje na drugie spotkanie z fajna dziewczyna po lekkim zimnym prysznicu spowodowanym malym nieporozumieniem (nie zrozumiala niewinnego zarciku) xD ???
 
Poznałem dziewczynę, jakieś 3 tygodnie temu. Chodzi do szxkoły obok. Poznaliśmy się dzięki wspólnym znajomym, gadaliśmy, pisaliśmy i ładnie wsyzstko pięknie. Jej nie wyszło z jakimś chłopakiem, z którym była przez 3 lata niby - on ją olewał. My dalej się spotykalismy, było przytulanie, obejmowanie itp. Przyszedł piatek, odprowadziłem ją na autobus, a wieczorem ona do mnie dzwoni, ze ten jej były coś tam ją wyzywał, pokazał faka i ogółem rujnuje życie. To ja już sobie myślę jak tu rozwiązać z nim tą sprawę, jak nie bedzie mnie teraz jeszcze miesiac w szkole. Miałem ochotę do niego jechać, pogadać z nim poważniej, a potem to chyba wiadomo jak by sie sprawa rozwinęła. A dziewczyna niby podłamana, wieczorem zaczęła do mnie pisać, że ma na mnie ochotę, chce sie całować, chce zebym był koło niej itp (koło północy). Następnego dnia do mnie pisze, że jednak musimy wrócić do relacji jak były na samym poczatku, czyli tylko gadanie, bo ona dalej coś czuje do tego byłego ciecia i nie chce juz miec chlopaka i po wiadomosciach coraz bardziej widziałem jak chce sie ode mnie odciac. No dobra, wyjebka. Była sobota, nasz wielki wieczór z MMA i pisałem, ze nawet ona mi go nie zepsuje, pisałem bo pisałem, ale sercem byłem oczywiście w MMA. Niedziela minęła, nie napisała - mam wyjebane. Dzisiaj dzwonię, czy się spotkamy jak zawsze, a ona odbiera pyta się kto dzwoni (czyli skasowała mój numer), udawala że mnie nie zna, a potem zrobiła jakąś taią wymówkę. I w tym oto momencie chuj bąbki strzelił, mam już wyjebane. Nie zadzwonię już, nie napiszę. Skoro chce palić te mosty, niech pali. Jak nie to się odezwie. Dobrze, że z mojej strony nie wchodziło tu w grę żadne zauroczenie czy zakochanie. Po prostu można rzec, straciłem dobrą koleżankę. Ale mam miesiąc wolngo od szkoły, nie bede jej widywał, potem zobacyzmy jak bedzie. Ona bedzie chciała unikać, mi to bez różnicy. Wyjebka.
 
@Cziris



po trzech :-). A tak na poważnie rozmawiałeś z nią więc powinieneś wiedzieć co lubi, przynajmniej tak ogólnie. Na pewno coś mówiła, zastanów się przypomnij sobie i wtedy pomyśl, gdzie ją wziąć.



@midern



to z tym byłym to typowa zagrywka, pewnie nawet 1/5 z tego co Ci powiedziała to nie jest prawda :D. Bab nie da się zrozumieć :P. Swędział otwór trzeba było jechać, przeleciałbyś laskę przynajmniej :-)
 
Zapadlo mi pamieci ze upija sie jednym piwem ale jest zbyt fajna zeby tak to rozegrac. :D Zalezy mi na spookojnym miejscu zeby pogadac w spokoju i ew. Sie czegos napic
 
W sumie nie wiem, czy chodziło jej o seks, czy po prstu całowanie i bycie przy sobie (wydaje mi sie, ze bardziej to drugie, laska rok młodsza ode mnie) :)



Ona ogółem niby zamknięta jest, ale mi coś tam mówiła.Pokazywała mi wiadomości, gdzie typ jąkompletnie zlewał, wyzywał czy coś. Ona nie raz mówiła, ze czuje się jak dziwka. Ale dobra, mam wyjebkę. Jak będzie chciała to napisze. Ogółem w piatek idę na połowinki (czy po prostu taką imprezę młodych ludzi) a w sobotę na 18 kumpla. Jeszcze tydzień temu, było tak fajnie, że byłem w stanie powiedzieć, że nie idę na połowinki. A teraz? Idę twardo, wyrwę jakąś, coś tam się napiję, na drugi dzień u kumpla poprawimy. Nie myślę już nawet o niej.
 
midern w sumie to uratowałeś się od wariatki. Koleś pokazuje jej FAKA rujnując jej życie a ona go kocho... Widzisz już gdzie popełniłeś błąd? Zadzwoniłeś pierwszy. Trza było olać już od razu bo z tego co piszesz ona ma ładny burdel pod strychem. Szkoda nerwów na takie niezdecydowane dzieciaki, idę o zakład, że sama nie wie co chce ale odważę się postawić hipotezę, że ten jej były zerwał jej gwint po raz pierwszy więc to dlatego ta laska ciągle czuje do niego sentyment.
 
Andrzej dobrze radzi, bardzo prawdopodobna wersja zdarzeń, @midern wiem, że Ci siedzi w głowie bo byś o tym nie pisał, ale daj sobie siana z taką rozpierdoloną emocjonalnie dziewczyną, za młodyś żeby sobie na takie ścierwo życie marnować :). Miałem taką, to jest tragedia, teraz po 2 miechach jak z nią nie jestem, czuje się sto razy lepiej, mniej zdezelowany psychicznie itd.
 
Dzwoniła właśnie. Ale nie odebrałem, jebać. Oni ponoć mieli taki układzik, że razem się liżą czy coś, a normalnie podrywają inne/innych. Nie wnikam co tam było. Razm mi mówi, ze sie odcina od niego i ma gdzieś, potem, ze nadal kocha, mimo, ze niszczy jej życie. Także ja to kończę, w porę się obudziłem.Teraz znowu dzwoni, ale nie ma kasy na koncie, czyli namoj koszt. A napisze jej na FB, ze juz nie mam kasy na telefonie.



@Seven, znam Twoją historię po części, sledze ten temat :) Nie wiem, czy siedzi mi to w głowie, miałem to już w sobotę czy niedzielę pisać., A dzisiaj napisałem wyłącznie z nudów.
 
@Gaara, tak, wiem, że się lubimy ;)



Nie siedzi i nie czeka na pewno, bo ma zwykły telefon, a więc na FB nie wejdzie dopóki do domu nie wróci :) i nie bede jej pisal, ze to definitywny koniec, tak z ni gruchu ni pietruchy. Po prostu nic nie napiszę.
 
Popieram Arlovskiego i Sevena. Choć rzadko można spotkac dziewczynę, która zmienna nie jest...Stąd to powiedzenie powstało niestety "kobieta zmienną jest", ale weź tak żyj. Po fajnym dniu spotykacie się na drugi dzień i kompletna odwrotność. Dzień kończy się, że i Tobie się udzieliło wkur*ienie, kolejny dzień widzisz ją niechętnie, a ona znowu w skowronkach i się klei, gdy Ty masz jej dość po wczorajszym dniu. I to my jesteśmy prości, a one złożone? Raczej pojebane :-D
 
Coś tu pewnie mógłbym napisać, ale może bym Miderna zdołował bardziej, więc się nie wypowiem jednak, mimo, że już to zrobiłem w sumie ;-)
 
You must log in or register to reply here.
Back
Top