Cykl gal wspolorganizowanych przez Miroslawa Okninskiego, mimo wszystkich swoich ulomnosci oraz niewatpliwych wad swojego tworcy, przyniosl fanom MMA w calej Polsce, na przestrzeni niespelna 3 lat, kilkaset pojedynkow w tej formule. Obok kompletnie nie udanych, bedacych zawodowymi tylko z nazwy, byly tez naprawde swietne i znaczace. Ja jestem wielkim fanem tego cyklu bo to glownie dzieki niemu i jego obecnosci na antenie OS moge sledzic jak rozwija sie polskie MMA poza KSW. Jestem ciekaw ilu zwolennikow udalo sie tej organizacji zdobyc przez te trzy lata swojej dzialalnosci ? Proponuje sprobowac zapomniec o czesci wypowiedzi i zachowan wlasciciela a bardziej skoncentrowac sie na zawodnikach, tych ktorzy walczyli i beda walczyc na galach tej moze nie do konca Profesjonalnej, ale jednak wciaz sie rozwijajacej Ligi MMA. Wiem, ze to moze okazac sie zadaniem dosc karkolomnym, mysle jednak, ze warto sprobowac.
@mmammag mogles sie bardziej postarac (technicznie) a Miras to raczej taki Han Solo ;) Tak w duzym skrocie wygladala ostatnia gala we Wloclawku.
Efektowne, choc chyba nie do konca skuteczne, KO w wykonaniu najblizszego rywala Mariana Ziolkowskiego, Jose Luisa Medrano.
Juz myslalem, ze to kolejny tekst Jakuba. Po kilku nie dokonca pochwalnych o KSW nagle teraz taki o tym jak plmma jest super. Taka proba podlizania sie trenerowi :D. Jak jest w os i nie mam nic innego do roboty to ogladam, ale poziom niektorych walk jest zalosny. Do tego osoba Miroslawa i bardzo czesto profesjonalna ta liga jest tylko z nazwy. Wiec fanem nie jestem ale bardzo dobrze, ze jest. Okninski robi robote jezeli chodzi o mlodych zawodnikow.
I ta publika "Po ch*j ja tu przyszedłem?" w głowach...Że się nie udało jakichś momentów, gdzie trochę "żyją" bardziej wstawić.
Brakuje mi w tej organizacji porządnego matchmakera. Oczywiście wiem, że większość gal organizują lokalsi i Okniński daje tylko nazwę, ale przydałby się ktoś kto od górnie pilnowałby poziomu zestawień trzymając się lokalnych budżetów. Pozwoliłoby to tworzyć jakieś rozsądne drabinki i dodać wszystkiemu logiki. Z zakulisowych informacji słyszałem, że Orange pod nowymi właścicielami będę chcieli kontynuować współpracę z PLMMA, więc jest szansa na dalszy rozwój.
To prawda, ze wieksza spojnosc w planowaniu kolejnych zestawien bylaby mile widziana, ale jak sie przyjzec historii to paradoksalnie organizacje, ktore oparly sie na naprawde dobrych i pomyslowych matchmakerach niestety nie przetrwaly. Funkcjonuja zas swietnie badz calkiem niezle te, w ktorych w tej dziedzinie panuje spora doza improwizacji czyli KSW, FEN i wlasnie PLMMA. Mam nadzieje, ze informacje na temat wspolpracy z OS czy tez jej nastepca sie potwierdza, moze uda sie rowniez zrealizowac pomysl tego magazynu PLMMA w tej stacji
No mocna teza. To chyba zależy od definicja pojęcia "ciekawa". @VaeVictis - No ale organizacje które masz na myśli nie upadały dlatego, że miały przemyślany matchmaking, ani PLMMA nie rozwija się dlatego, że go nie posiada ;). Uważam, że duża ilość gal nie jest wykorzystywana do budowania logicznych drabinek. Przydałoby się też trochę zwiększenie promocji największych gwiazd organizacji.
Jestem fanem tej organizacji, serio. Jak jest na OS i mam możliwość, to oglądam. Jak nie mam możliwości obejrzeć na żywo, to czekam na powtórki/sięgam po "drugi obieg." Trener jest, jaki jest, ale jakoś potrafi to ciągnąć, pomimo, że wiele innych poległo. Dla mnie PLMMA to taki rodzimy odpowiednik DEEP albo Pancrase - niby w cieniu większych graczy, ale gdy oni kończą działalność, to Liga kontynuuje swoją. Zgadzam się w 100 procentach. Trochę brak w tym wszystkim jakieś długofalowej wizji i dla mnie to wygląda na prowadzenie organizacji na zasadzie "od gali do gali." Do mnie OS nie przemawia. Ta stacja nie ma takiego zasięgu i nie jest tak łatwo dostępna, jak pozostałe kanały sportowe. Oczywiście lepsze transmisje na OS, niż żadne, ale nie wiem, czy taki TVN nie byłby lepszym rozwiązaniem. Bo o Polsacie to chyba można zapomnieć.
HD by wprowadzili to by było inaczej. Poza tym oni mają Izę M. a to duży plus ;) Podpisuje się wszystkimi kończynami.
@krolik mocna i pewnie dla wielu rowniez dyskusyjna choc moim zdaniem wcale nie tak daleka od prawdy, bo "ciekawa" wcale niekoniecznie jest nierozerwalnie zwiazana z poziomem i rankingami. To oczywiscie kwestia dyskusyjna, ale tak dla porownania zestawienie wszystkich walk, ktore w 2014 roku sprezentowalo nam KSW i tymi najciekawszymi, moim zdaniem, ktore dostalismy od PLMMA. Wszystko w dosc umownym, zwlaszcza po stronie organizacji Miroslawa Okninskiego, podziale na kategorie wagowe. Walki pan pominalem swiadomie, bo tu obie organizacje nie maja sie absolutnie czym pochwalic. Ciezko mi powiedziec czy to tylko wynik profesjonalizmu czy tez juz swego rodzaju fascynacja tym sportem, ale u Izabeli Matczak kazda kolejna gala i kazdy kolejny wywiad jest bardziej pro od poprzednich. Warstwa wizualna oczywiscie rowniez cieszy moje oko.
Trener Mirosław dopchał się do mainstreamu http://www.pudelek.pl/artykul/74240/byly_trener_pudziana_nie_przeszedlby_zadnych_testow_dopingowych/
45-letni trener i sparingpartner Pudzianowskiego dodaje, że jego były kolega z pewnością nie przeszedłby testów antydopingowych. To ma być również powodem, dla którego nie przeniósł się jeszcze do najbardziej prestiżowej i dochodowej, międzynarodowej federacji mieszanych sztuk walki, UFC. Ale faza. :D
Jednak Miras ma coś z deklem, albo nie może przełknąć wciąż, że Pudzian wyłożył na niego lache i nie dzieli się gażą z nim bo co jakiś czas wyskakuje Miras i non stop pierdoli o tych koksach. Ile można?