Pięściarz po przegranej walce uderzył sędziego, a ten po chwili ruszył z pięściami zawodnika! (WIDEO)

Jakub Madej

Moderator
Cohones
BoksSedzia.jpg


Do dość ciekawej sytuacji doszło 28 czerwca podczas gali boksu zawodowego w Santo Domingo w Dominikanie. Zawodnik po przegranej walce nie zgodził się z decyzją sędziego i uderzył go, jednak ten po chwili ruszył z odsieczą i sam zaatakował pięściarza.

Pojedynek zakończył się w drugiej rundzie. Po serii ciosów Angela Cruza Johnsona, Julio de Jesus Rodriguez zaczął zaliczył nokdaun i był lekko naruszony. Sędzia zdecydował się przerwać starcie, co nie spodobało się pięściarzowi. Rodriguez po chwili zaatakował sędziego, jednak ten odwrócił się i ruszył na pięściarza. Sytuacja szybko została jednak uspokojona.

Angel Cruz Johnson (11-1-0, 10 KO) zanotował jedenaste zwycięstwo w karierze. Był to jego udany powrót do ringu po ostatniej przegranej z Jorge Garcią Perezem o pas WBO Inter-Continental w kategorii superpółśredniej. Wcześniej Johnson kontynuował serię dziesięciu wygranych z rzędu.

Julio de Jesus Rodriguez (27-8-0, 24 KO) zanotował siódmą przegraną z rzędu. W ostatnich latach 42-latek pięciokrotnie przegrywał przed czasem i raz decyzją sędziów. Fatalna seria rozpoczęła się w lipcu 2019 roku od przegranej w 14 sekund z Kanatem Islamem w starciu o pas WBO International w kategorii średniej.



 
Tego jeszcze nie było. Świat sportów walki zaskoczył czymś nowym bardziej idiotycznym.
Latynosi... ja to pamiętam jak kiedyś w TV był taki program o różnych niecodziennych przypadkach w sportach walki... to trener zawodnika co przegrał (chyba ojciec) ruszył z łapami do sędziego, a ten go znokautował, bo okazał się byłym zawodnikiem MMA... :hi: :lol:
 
Sędziowie często wywodzą się z danego sportu i taki agresywny kutasiarz może się naciąć. Np. ten koleś co sędziuje na Gromdzie też by sobie dał radę w razie jakiejś tego typu pojebanej akcji, bo boks jest mu zdecydowanie nieobcy.
 
Back
Top