"One, dos, drei" - uczymy się języków

Tez korzystam z Memrise ale cos zjebali i nie mogę przejść do drugiego poziomu... na PC działa, ale wygodniej jest na telefonie, trzeba czekac na aktualizacje jeśli w ogóle to poprawia
 
Też lecę póki co z memrise, potem pewnie wykupię wersję pro, bo póki co te lekcje nawet dobrze wchodzą.
 
Testuję ostatnio apkę busuu, którą tak zachwalał Mateusz Święcicki. Co prawda nie mam porównania z memrise, bo tam nie miałem wykupionego premium, ale to busuu jest naprawdę spoko. Oprócz standardowego uzupełniania zdań czy całych dialogów są też wyjaśnienia konstrukcji gramatycznych czy różnic w słownictwie w zależności od kraju. Do tego każda lekcja (która składa się przeważnie z kilku ćwiczeń) kończy się zadaniem końcowym, które można wykonać pisemnie lub ustnie (np. jesteś w pubie, zamów coś do picia), a które później jest wysyłane do społeczności (tam ewentualnie poprawią twoje błędy). Tak samo my możemy sprawdzać ćwiczenia ludziom, którzy uczą się polskiego. Fajna sprawa, choć nie zawsze znajdzie się ktoś kto sprawdzi ćwiczenie (w hiszpańskim raczej nie ma z tym problemu, natomiast w angielskim ze 20% ćwiczeń pozostaje niesprawdzonych).

Z innych ciekawych funkcji:
- na początku można wykonać test sprawdzający, który sprawdzi na ile znamy dany język i na tej podstawie od razu zaczniemy naukę z konkretnego poziomu
- każdy poziom (A1, A2 itd.) kończy się testem sprawdzającym znajomość języka. Test taki można wykonać raz na dwa tygodnie i jak zdamy to dostajemy jakiś tam certyfikat
- dla jednego języka obcego możemy ustawić sobie plan nauki. Wybieramy cel (np. znajomość na poziomie B2), wyznaczamy ile minut dziennie chcemy się uczyć i w które dni tygodnia (można ustawić alert dla konkretnej godziny). Apka wylicza na podstawie tych danych, kiedy powinniśmy osiągnąć nasz cel (u mnie wyszło, że ucząc się 4x w tygodniu po 30 min, od zera do B2 powinienem ogarnąć bodajże do maja)

Wnioski:
+ za premium/rok dałem chyba 100 zł także nie jest to fortuna
+ jeśli chodzi o hiszpański jest w sumie kilku lektorów, którzy różnią się akcentem i szybkością wymowy także to na plus
+ od razu uczymy się nie tylko zwrotów, ale też konstrukcji gramatycznych (ale nie na suchych regułkach tylko bardziej w praktyce), odmian itd.
+ zadania kończące lekcje od początku zmuszają do mówienia/pisania w danych języku
+ urozmaicone ćwiczenia

- nie zawsze znajdzie się ktoś kto poprawi nam zadanie (no i nie wiemy czy ktoś, poprawiając nas, sam nie popełnił błędu)
 
Ja pierdole, czy tylko ja mam taki problem z wymową 'th'? W niektórych wyrazach brzmi to spoko, np. "think", "thank you" czy "this", ale przykładowo przy "bathroom" albo "both" brzmię jakby mi ktoś zęby powybijał.
 
Ja pierdole, czy tylko ja mam taki problem z wymową 'th'? W niektórych wyrazach brzmi to spoko, np. "think", "thank you" czy "this", ale przykładowo przy "bathroom" albo "both" brzmię jakby mi ktoś zęby powybijał.
Mam to samo:beer: i też ostatnio to rozkminiałem, bathroom i sunbathing doprowadzają mnie do łez

E: no i mouth...kurwa jego mać
 
Pany A jest jakaś apka do nauki czysto medycznego języka. Mówię po angielsku ale nie wszystkie zwroty medyczne znam i czasami na około trzeba się dogadywać.
 
Z doświadczenia wiem, że praktyka daje najwięcej. Więc jeśli ktoś naprawde chce nauczyć się jakiegoś języka to najlepszym sposobem jest wyjazd do danego państwa. Przygode z emigracją zaczynałem 15 lat temu od Włoch. Po 3 miesiącach pobytu tam mogłem swobodnie dogadywać się w miejscu pracy, mogłem zacząć rozmawiać na proste tematy z ludźmi. Ucząc się np tylko w Polsce języka włoskiego, to napewno nie byłbym na tym samym poziomie! Praktyka jest nieoceniona!
 
Już miałem zakładać nowy temat, ale widzę, że jednak istnieje taki w odmętach Cohones.

Szukam podręcznika do nauki języka włoskiego. Jako, że chcę uczyć się sam, a mój poziom jest prawie że zerowy (poza fajnymi, ale niewystarczającymi - zwłaszcza gramatycznie - rozpoczętymi kursami w aplikacjach na telefon) wymaganiem jest, żeby była to książka polsko-włoska, ewentualnie angielsko-włoska, a nie pisana w całości po włosku. Jest tego od cholery na np. allegro, ale nie wiem co dobre, a co złe. Ktoś coś?

Kurs ogólny, nie "rozmówki", ani "podręcznik dla turysty" czy "1000 najpotrzebniejszych zwrotów" - chcę się po prostu dobrze nauczyć języka. Fajnie, jakby były też jakiś rzeczy audio, ćwiczenia na słuchanie, aczkolwiek nie jest to jakieś podstawowe wymaganie. No i dobrze jakby to był zestaw podręcznik + ćwiczenia.

Jak ktoś nie zna konkretnie pod włoski, ale zna po prostu jakieś dobre wydawnictwo lub serię, które wie, że jest dobre, ale używał do nauki jakiegoś innego języka, to też chętnie posłucham.
 
Back
Top