NWO, illuminati, bilderberg itp. [SPOILER ALERT XD]

@Calo



jak widzę na razie tylko z Tobą mogę porozmawiać w tym temacie na jako takim poziomi. Suma sumarum co myślisz o tajnych spotkaniach Bliderbergów? Dlaczego nie dopuszcza się mediów, gdy spotykają się znakomitości tego świata z różnych dziedzin, od polityki po ekonomię i buisnessmanów? Dlaczego tam nie ma kamer, prasy, czegokolwiek?
 
Nie wiem co ten Icke pali, ale ludzie jaszczurki to najgłupsza rzecz jaką słyszałem.



Co innego 11 września, Kennedy czy inne "binladeny"



 
gojilla, odpowiedziałem ci tylko tym samym schematem, który użyłeś w moim kierunku, nic osobistego. Daruj sobie te opowieści o kompleksach i się wyluzuj.



Icke, no właśnie. Ten człowiek jest dla mnie niepojęty. Te śmiertelnie poważne miny i dziwna, tajemnicza otoczka raczej nie powodują aby potencjalny szary Kowalski mógł zostać przez niego przekonanym do swoich teorii. O ile wierzę, że bardzo się stara dociekać prawdy jeśli chodzi o symbolikę, masonów czy NWO, to dorzucając bez końca śpiewki o jaszczurach wg mnie sam sobie odbiera wiarygodność.



Ciekawe rzeczy można wyczytać na polskim forum tego faceta. Ludzie wręcz oddają mu kult i tworzą listy masonów, zapewne w oparciu o opinie Davida. Właśnie się dowiedziałem, że wszyscy aktorzy, których cenię, są illuminatami. xD Jednak trzeba wiedzieć kiedy nie popaść w paranoję, bo przy otwieraniu lodówki może wyskoczyć mason. : O
 
@Bardock



Ja na tamtym forum zaglądam co jakiś czas do tematu o chemtrails i muszę przyznać, że wszyscy, którzy się tam wypowiadają są chorzy psychicznie. O ile zawsze uważałem ich za niegroźną grupkę idiotów to zacząłem się trochę obawiać w momencie, w którym zaczęli pisać o zamiarach zestrzeliwania samolotów pasażerskch, które "pryskają chemią".



Ja generalnie nie wierzę w teorie spiskowe mimo iż jest kilka, które wydają się być w miarę prawdopodobne, na czele z tą o 11-tym września. Większość traktuję jednak z przymrużeniem oka.
 
Chemitrails to chyba największa bzdura, o jakiej zdarzyło mi się czytać. Każdy, kto opanował biologię i chemię na poziomie nieco wyższym, niż liceum, parsknie śmiechem na wymieniane w tych pseudonaukowych artykułach nazwy potencjalnie śmiertelnie groźnych zwiążków. Mechanizm powstawania smug kondensacyjnych był miliony razy tłumaczony przez naukowców, pilotów i ekspertów lotnictwa, no ale domorośli poszukiwacze prawdy sprzed komputerów zawsze wszystko wiedzą lepiej.



Co do 9/11, Iluminati itp. - wszystkie teorie spiskowe można łatwo obalić, oczywiście jeśli ma się chęć sprawdzenia wiarygodnośći rewalacji serwowanych w filmach z żółtymi napisami. Ktoś na pierwszej stronie tego tematu wrzucił link do ciekawego artykułu o 9/11. O, tutaj: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,5848



Jedyną teorią spiskową, która w jakiś sposób do mnie dociera, jest ta o zabójstwie JFK - obejrzałem na ten temat mnóstwo filmów, przeczytałem kilka książek i w wolnym czasie nadal zgłębiam swoją wiedzę (mam na tym punkcie małego pierdolca już od kilku lat, po obejrzeniu filmu "JFK" Stone'a, który co prawda również jest pełen bzdur, ale daje do myślenia; polecam) i uważam, że Oswald nie działał sam.
 
Ja tez jestem daleki od wysuwania pochopnych wniosków, ale może ktoś mi przypomnieć dlaczego zawalił sie budynek 7 w NY? Bo z tego co pamietam to wytłumaczenia podane przez media były smieszne.
Wszyscy cisną teraz na chemitrials za sprawa Joea Rogana, który w question everything troche po nich poleciał.
Jedyną teorią spiskową, która w jakiś sposób do mnie dociera, jest ta o zabójstwie JFK - obejrzałem na ten temat mnóstwo filmów, przeczytałem kilka książek i w wolnym czasie nadal zgłębiam swoją wiedzę i uważam, że Oswald nie działał sam.


Tak, a jakie ksiązki czytałeś? Joe Rogan w jednym swoich podcastów "Obejrzałęm na ten temat mnóstwo filmów i przeczytałem kilka książek na ten temat". :)
 
gojilla, jeśli masz jakieś ciekawe informacje na ich temat - możesz coś zapodać, bo jak narazie to nie wiem zbyt wiele na temat Bilderbergów, prócz samej definicji :-).
 
"Zamachy na prezydentów USA" Longina Pastusiaka, "Historia Stanów Zjednoczonych Ameryki" Bartnickiego, "Dallas 63'" Kinga (bajeczka, ale podobno rzetelnie podszedł do kwestii researchu) plus sporo artykułów polsko- i angielskojęzycznych na różnych forach i stronach o tematyce historycznej. Książki amerykańskie ciężko u nas zdobyć, choć niedawno zaopatrzyłem się w czytnik ebooków więc powinno być lepiej. Próbowałem nawet ugryźć raport Warrena, ale jednak nie mam tyle czasu, żeby przekopywać się przez takiego kloca ;).
 
Ja wierzę. Każdy ma prawo do takiej teorii spiskowej na jaką zasłużył.
 
Dla mnie teorie spiskowe, tym podobne filmiki i różne artykuły to fajna zajawka jak się jest zjaranym, wtedy ogląda się z kolegą i można się ostro wkręcić "łooooo patrz co się dzieje na świecie naprawdę" ;)


Ale tak serio, niektóre teorie spiskowe są naprawdę wiarygodne, przynajmniej częściowo i dają do myślenia, takie jak o 9/11, ale kiedy pojawiają się wątki okultystyczne, kosmiczne czy jakieś kompletnie wyssane z palca jak reptilianie, to człowiek jedynie się uśmiecha pobłażliwie i w głowie stwierdza "taaaa, jasne".


Ja mam w domu książki Danikena, bo moja żona je kiedyś przeczytala z ciekawości, ale nie sięgnąłem po nie. Natomiast jeśli komuś teorie Danikena dają do myślenia, mianowicie, że to przybysze z kosmosu są odpowiedzialni za utworzenie ziemskiej cywilizacji, to polecam książkę Zecharia Sitchin "Dwunasta planeta", bo on przynajmniej opiera się o najstarsze znane ludziom źródła, wierzenia i legendy. Ale oczywiście znajdą się też jego krytycy, dlatego wszystko należy brać przez pół.
 
Oby ten wątek umarł śmiercią naturalną, bez żadnego zamachu ani knucia, w przeciwnym wypadku będzie tu gorzej niż w innym super ciekawym wątku:


http://cohones.mmarocks.pl/topic/katolicyzm-i-inne-religie
 
może ktoś ma ochote porozmawiać na tym forum (poza mma) także o ciekawszych tematach niż o tym iloma piwami sie zajebało w hyde parku. nie zrozumiem nigdy osób które sie wrogo nastawiają na takie tematy
 
nie odbeiram nikomu ochoty ani mozliwosci rozmawiania na rozne tematy poza mma, obawiam sie tylko ze przerodzi sie ten watek w pyskowanie i wyzywanie od idiotów.
 
Fresh, to jest tak jak ze wszystkim spornym na tym forum. Można spoko pogadać o religii /polityce dopóki nie przyjdzie jeden cwaniak i nie zacznie wyzywać wszystkich od idiotów. Tak samo jest np. z Overeemem , wojną Cain / JDS czy dopingiem, więc twierdzenie że tylko takie tematy są siedzibą pyskówki jest mocno przesadzone.
 
Calo ale to wszystko o czym piszesz to sa tematy mma i od tego jest to forum a nie o kwestiach wiary czy to w Boga czy w ludzkie jaszczurki sterujące światem. Tylk patrzeć jak powistanie nowy wątek " Ufo, Yeti, Strefa 51, itp. "
 
Nawet gdyby się pojawiły takie wątki to co takiego? Co za różnica o czym jest dyskusja - chcesz wyznaczać tematy na które wolno dyskutować? Tamt jest w odpowiednim, luźnym, dziale - o co więc chodzi? Dopóki rozmowa na poziomie, wszystko gra.
 
to sa tematy mma i od tego jest to forum


Przypomianm że są tu też tematy jak Hyde Park , Alkohole, Filmy, Seriale, Książki, Piłka Nożna, Kobiety. Je też byś wyrzucił z tego forum bo nie podchodzą pod MMA? Zluzuj trochę, skoro można rozmawiać o Ciechanach i o tym która niewiasta z Gry o Tron jest najpiekniejsza, to równie dobrze można o 9/11 czy Iluminatach.



Poza tym, skoro już taki temat powstał to nie jest on od tego by się zastanawiać czy rzeczywiście ma on prawo bytu.
 
Nawet gdyby się pojawiły takie wątki to co takiego?




zdawało mi się że to jest forum związane z tematyką mma i na ten temat powinno się dyskutować, jak widać pomyliłem się

- chcesz wyznaczać tematy na które wolno dyskutować?


ja? raczej to rola redekacj, adminów. Jesli wolicie dyskusje na tema traktowania kobiet w islamie czy tez symboli fallusa w bajkach dla dzieci to Wasz wybór.




Tamt jest w odpowiednim, luźnym, dziale - o co więc chodzi? Dopóki rozmowa na poziomie, wszystko gra.


tak piszesz jakbyś nie czytał tego forum, problemu by nie było gdbyby rozmowy w takich tematach nie konczyły sie wyzywaniem od idiotów, debili i obroncow islamistow gwałcących dzieci.



jak dla mnie EOT
 
Jak dla Ciebie EOT - dobre.
Wpadłeś ni to z gruszki ni z pietruszki do tematu gdzie sobie ludzie piszą, zrobiłeś nieco zamętu i ucieksz pisząc, że w topikach jest burdel - na razie to Ty zrobiłeś burdel w tym temacie.
 
Jest temat o Sonnenie i piszą tam osoby które go lubią. Jest temat o takiej tematyce jak ten i niech rozmawiaja osoby które są wkręcone w te klimaty i lubią to/wierzą w to wszystko. Jak ktoś się z tym nie zgadza to omija temat. Po pierwsze sobie ciśnienia nie podniesie, po drugie nie zepsuje zabawy innym.
 
Nie Brasil jestesmy od Ciebie glupsi i wierzymy.


Mów za siebie, to raz ;) a dwa - ja nie mówie, że ktoś kto w cokolwiek wierzy jest głupi i nigdy tak nie uważałem :) po prostu mam prawo do swojego zdania i uważam, ze jeśli ktoś zajmuje się tego rodzaju teoriami spiskowymi to zwyczajnie ma po prostu chyba za mało prawdziwych problemów w życiu i poszukuje wyimaginowanych tam gdzie ich nie ma, a nawet jeśli są, to nie są groźne. Ale kazdy lubi co lubi. :)
 
To jest kwestia tego jak Ty dokładnie rozumiesz słowa 'wyimaginowany problem'? Czy tym nieistniejącym problemem są tajne działania Grupy Bildenberg, która dla Tuska nie jest niczym szczególnym i 'wysłanie' tam przez niego Rostowskiego kreuje na zwykły wyjazd biznesowy, czy może chodzi Ci o dociekanie do źródeł 11/9, symbolikę lub NWO? Dla mnie to nie jest kwestia wiary, tylko zainteresowania tematem i analizowania pewnych treści z różnych źródeł.



Zauważyłem, że osoby które najmniej są zainteresowane tą tematyką niemal zawsze cynicznie próbują się wypowiedzieć i zasugerować, że realnym problemem jest coś innego, nie podając jako argumentu żadnych przykładów od siebie. ;-) Dodatkowo oczywiście każda tematyka odbiegająca od logicznej jest często wrzucana do worka 'opętany zwolennik ufiaków', nawet jeżeli dana osoba po prostu jest zwyczajnie zainteresowana tematem, a teorie jaszczurskie ją niezwykle bawią, np. mnie. :-)
 
A tak na serio, w temacie spisków, to chętnie poczytałbym o bazach nazistów na biegunie. Albo czymś w tym stylu.
 
Tak się ne wierzy w różne dziwne wydarzenia. A że to Diana miała wypadek, a że to Kennedy został zastrzelony przez jakiegoś ziomeczka. W 1953 roku pewnie też każdy wierzył, że to armia irańska dokonała zamachu stanu. A tu zonk, dzis sobie czytam, że to CIA była kluczowym graczem, by chronić naftowe interesy USA i UK. Społeczeństwu jako ogółowi media wmówią wszystko, więc czasem trzeba brać wszystkie rozwiązania pod uwagę, nawet te najbardziej absurdalne, a nie wierzyć w jedyną objawioną prawdę z pudełka na prąd.
 
Masu


Możliwe że znasz, ale jak nie to warto wpisać w google Operacja Highjump czy Deepfreeze. Też swego czasu o tym czytałem. Dużo tego nie jest.
 
Back
Top