Nowinki przemysłu wojskowego

Ten MSBS niewiele sie rozni od FN Scar
FN_SCARS.jpg
 
Ten MSBS niewiele sie rozni od FN Scar
FN_SCARS.jpg
Bo takie byly zalozenia aby sie niewiele roznil, jezeli chodzi o ergonomie. Jeszcze sie mniej rozni od MASADY czy Remington ACR (odp. zdj. 1 i 2). Nasze służby testowały te zabawki i ponoć ergonomia najlepsza była w ACR, a więc wygląd zewnętrzny jest wzorowany na tym własnie modelu. Szczegóły zastosowanych rozwiązan w mech. wew. są jednak inne i żadna z tych broni nie może być przekonfigurowana na bull-pup. Zasada generalnie taka jak w MMA - bierzemy wszystko co najlepsze z każdej istniejącej broni i godzimy to razem w jeden unikalny system.

magpul-masada-pts-fde-with-folding-slider-stock.jpg


ACR6.jpg

Korzenie całej konstrukcji mają zas ponad 50 lat, a ich ojcem był twórca A-18:
XMB690-Z-F2-L.jpg
 
Last edited:
Nie do końca zgodzę się, że drony zmieniły pole walki bo przez NATO są używane od 20 lat. Na Ukrainie widzimy przesyt dronów tylko z tego względu, że obie strony cierpią na niedostatek środków WRE. Aczkolwiek nasz FlyEye i Warmate radzą sobie tam znakomicie :)
 
Nie do końca zgodzę się, że drony zmieniły pole walki bo przez NATO są używane od 20 lat. Na Ukrainie widzimy przesyt dronów tylko z tego względu, że obie strony cierpią na niedostatek środków WRE. Aczkolwiek nasz FlyEye i Warmate radzą sobie tam znakomicie :)
Doktryny NATO raczej sa manewrowe a nie pozycyjne, wczesniej wojny okopowej na taką skalę wraz z uzyciem takiej ilosci dronow nie bylo (ciekawostka: wejsc do ziemianek bronia takze ciężkie koce - ochrona przed FPV). Masz racje: sa niedostatki konwencjonalne, WRE też (choć podobno coraz więcej tego) i stad takie pole do popisu dla różnych latajek (relatywnie tanio, relatywnie precyzyjnie). Co do używania dronów wczesniej, od kilkudziesieciu lat: tak, to oczywiste, ale wlasnie skala (ze wzgledu na cene i fakt ze da sie nawet je robic w manufakturze, nie musi byc dlugiego ciagu logistyczno-produkcyjnego i jakiegos tajnego know-how) ten konflikt rozni od poprzednich. Tak mi sie wydaje ze prawie kazdy element pola walki w jakims stopniu jest tym dotkniety, jedne troche, jak ogien (kontr)artyleryjski) inne mniej, jak marynarka, a sa i takie ze prawie w ogole nic sie nie zmienilo, jak lotnictwo. Ale dla piechoty w okopie czy w natarciu to spora roznica. No i w ogole wspolczesna swiadomosc sytuacyjna zabija manewr.

Inna sprawa ze ja opis dawalem na podstawie tytulu, a dopiero potem go obejrzalem. Jest o technikach czyszczenia okopu, o rodzajach min i jak sobie ogolnie z tym radzic, o artylerii, w tym rakietowej (roznice w dzwiekach, reakcjach itp), o braniu jencow np. Oczywiscie o szpeju - ogolnie polecam.

EDIT:
O termo


 
Last edited:
Back
Top