Michał, przyszły dla Ciebie trudne chwile, chę żebyś wiedział, że nie straciliśmy wiary w Ciebie. Nie raz dawałaeś nam powody do radości, przechylałeś szalę na swoją korzyść w sytuacjach beznadziejnych. Niestety teraz musisz zmierzyć się z goryczą porażki, zresztą wszyscy musimy. Wierzę w to, że teraz też nie zabraknie Ci charakteru i wrócisz silniejszy, wszyscy jesteśmy z Tobą! Nie ma takiego drugiego zawodnika, który swoją determinacją, charakterem, osobowością w tak łatwy sposób zjednuje sobie ludzi. Mało jest osób, na których można się wzorować i brać przykład z ich determinacji i woli zwycięstwa, dojścia do upragnionego celu, niewątpliwie jesteś jedną z nich. Twoja postawa w ringu skłania do refleksji, można zadawać sobie pytanie, co ja bym zrobił w sytuacji beznadziejnej, kiedy już nie mogę, nie mam siły? Patrząc na Ciebie wiem jedno, nie można się poddawać. Wrócisz mocniejszy niż kiedykolwiek, udowodniłeś, że potrafisz kiedy zmagałeś się z kontuzją, wierzę w Ciebie, wszyscy wierzymy. Twój cel się oddalił, ale cały czas jest w zasięgu ręki, wszystko zależy od Ciebie. Niedługo bedziesz na szczycie!!! Chylę przed Tobą czoła... DO GóRY ŁEB!
Bardzo emocjonalny wpis. Też ta porażka zasłoniła mi wszyskie aspekty tej gali. Będzie dobrze, czas się odbudować.
Ten post spowodował we mnie lepszy nastrój po wszystkich wypocinach pisanych przez wielu userów nazywających Materlę pizdą, cieniasem, leszczem. Oby wrócił szybko, i lepszy.
Bardzo ucieszył mnie widok Kamila Walusia, który patrzył na Silvę, który wyskoczyl żeby przybić piątkę Azaitarowi. W oczach Kamila było widać, że gdyby nie bylo kamer to by go zagryzł. Zresztrą widzę, że w KSW wszyscy obcokrajowcy, nie ważne jakiej narodowsci i wyznania, jednoczą się przeciwko naszym. WTF?
Marcin: wszystkie ciotki trzymają się razem... Cipek wróci silniejszy i to silniejszy niż kiedykolwiek. Czekam na walke w Czechach i rewanż z płaczkiem na KSW. Michał, mistrzu wracaj !!!
Ja na to inaczej patrze, zajebiste K.O wysmienity comeback Silvy, super dynamika i agresja. Zgaszenie borka i wszystkich januszy bylo bezcenne. Cipao przeje*al na wlasne zyczenie.