Najman walczył dla niego, ale nie doczekał...

piotreks92

Brutaal
Heavyweight
dsc00375.jpg

CZYTALIŚCIE SZOK!!!
Przez wiele tygodni Marcin Najman powtarzał w mediach, że pieniądze, które zarobi na walce z Przemysławem Saletą (ok. 50 tysięcy zł) przekaże w całości na konto walczącego z chorobą nowotworową chłopca. Niestety kilkanaście godzin po walce Marcina Najmana z Przemysławem Saletą, Mateusz Ociepa zmarł.

11-letni Mateusz Ociepa z Częstochowy cierpiał na osteosarcomę - złośliwy, pierwotny nowotwór tkanki kostnej. Ten rodzaj choroby rozpoznawany jest najczęściej u pacjentów płci męskiej w wieku od 12 do 24 lat. W ubiegłym roku lekarze amputowali Mateuszowi prawą nogę, w maju tego roku stracił lewą.

Mama jedenastolatka powiedziała, że ma nadzieję, iż za pieniądze przelane przez Najmana uda jej się postawić pomnik młodemu bohaterowi z Częstochowy, który przez lata walczył z nieuleczalną chorobą.

Syn leczył się w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. - mówi Dziennikowi Zachodniemu Katarzyna Ociepa,matka chłopca. - Miał chemioterapię.Niestety nowotwór zaatakował płuca. Syn oglądał walkę Marcina w telewizji,dopingował mu - płacze Katarzyna Ociepa. - Te pieniądze przeznaczę już nie na jego leczenie czy protezy,ale na grobowiec. Widziałam Marcina na pogrzebie,co mogę więcej powiedzieć,on dotrzymuje słowa do końca. To dobry człowiek o dużym sercu.

Mimo tego, że dziecko zmarło pięściarz obiecał, że i tak cała kwota, jaką otrzyma za sobotni pojedynek zostanie przelana na konto rodziców Mateusza.

"Byłem na jego pogrzebie, pieniądze przekażę mamie, niech będą na kwiaty i pomnik i inne potrzebne dla Mateusza rzeczy. Bo one były i są nadal dla niego.To ogromna tragedia.Ta walka była do końca dla Mateusza, brak mi słów. Nikt nie jest w stanie wyobrażić sobie tego co czuje teraz jego rodzina. Jeszcze nie mogę uwierzuć w to, co się stało" - mówi Marcin Najman.

znaleziono na BoxingNews.pl
 
Najman dobry człowiek, przelał nie małe pieniądze..
Co do chłopca to wielka szkoda [*]
 
szkoda chłopaka.
pytanie, czy cohones to najlepsze miejsce by takie teksty zamieszczać. za bardzo mi faktem śmierdzą.

sry, to pierwszy przypadek, kiedy zdarza mi się krytykować dobór tematów.
 
@pst
Zobaczymy co powie jakiś moderator moim zdaniem to przykra sprawa i pokazuje ,że najman ma małe umiejetności ale wielkie serce nic wiecej nie jestem w stanie napisać
[*]
 
Wielki szacunek dla Najmana , jak to czytalem to lza mi sie w oku zakrecila , kurewsko smutna historia.


 
Post jest jak najbardziej ok: tyle się tu gorzkich słów pod adresem Najmana napisało, że nie wspominanie o drugiej stronie medalu byłoby nieprzyzwoite.

Biedny chłopak [*] Nie powinno być tak, że rodzice patrzą na śmierć dziecka.

Ale...
Mama jedenastolatka powiedziała, że ma nadzieję, iż za pieniądze przelane przez Najmana uda jej się postawić pomnik młodemu bohaterowi z Częstochowy (...)
... mam nadzieję, że ta Pani sobie uświadomi, że są jeszcze rodzice w takiej sytuacji, jak była ona. Im te pieniądze mogą wiele pomóc innemu dziecku.
 
Pisałem to już przed galą że osoby które znają Najmana osobiście mają o nim dobre zdanie ponieważ charytatywnie udzielał się już od dłuższego czasu, a ten kiepski wizerunek celowo tworzy żeby ktoś się nim zainteresował w mediach. Ta smutna sytuacja potwierdziła część odnośnie charytatywnych akcji Najnamana, ale nie wiem jak z resztą jest...
 
mam niestety paskudne przeczucia.
news pojawił się z informacji prasowych wysłanych już po pogrzebie chłopaka. mniemam, że to informacje prasowe pochodzące od Najmana. wszystko ujrzało światło dzienne dopiero wtedy, gdy efekt wizerunkowy był kompletny (pogrzeb, przekazanie pieniędzy mimo to, naturalne ocieplenie).

osobiście uważam, że to necro-PR. tym bardziej dlatego mnie to mierzi.
 
Back
Top