Opisujmy tutaj kontuzje zawodników lub własne przemyślenia, zdjęcia, rekonwalescencja PS jesli kwestionujecie zasadność zakładania tego teamtu, krytykujcie lub usuńcie :-) Na początek Big Nog po UFC 140 :-)
Jonathan Riffles - Proving ground: WMPllsGLisI[/media]/a/p p i złamanie podobne do tego Hilla (nie wiemkto i gdzie):/p p a href=]
ge34hs-4PKk[/media]/a/p p Odniesienie do walki Nog vs Mir II/p p a href=] Odniesienie do walki Jones vs Machida
Co do Randlemana, czytalem ze to jakas choroba, strasznie to wygląda. Jesli jeszcze raz mi ktos powie ze mam dziure pod pachą (czy. w bluzce) to odejsle go tego tematu i zobaczy co to prawdziwa dziura pod pachą !
Czy ta kontuzja Sylvii po walce z Mirem była taka straszna? Przecież Tim wciąż chciał się bić :-) A poważnie, to jak to jest, że niektórzy (jak właśnie Sylvia) zdają się nie czuć bólu przy łamaniu kości, a inni z kolei czują to "normalnie" i krzyczą, np. Drwal poddawany przez Palharesa? Różne poziomy adrenaliny, czy jakieś painkillery?
owszem, po pewnym czasie ból silny ale przy samym łamaniu i kilka, kilkanaście minut po jeszcze się nic nie czuje. sam szok jest straszny , zwłaszcza jak pójdą obie kości np w ręce , ogólnie nie polecam ;)